|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: pola poziomkowe II |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 18.01.2010 19:10
Tytuł i pierwsza strofa...bardzo dobre,
później mi czegoś brakło.
Pozdrawiam |
dnia 18.01.2010 19:16
Interesująco.Co do poziomek mam skojarzenie z kultowym filmem Bergana " Tam gdzie rosna poziomki" , jednakoz w wierszu jest ukryty podtekst historiozoficzny-opowiadał : (peel): a potem komenatrz byliscie razem na (...) czerwonych ( krew) i białych , stad - bialo-czerwone , bezwiednie- "Czerwone maki pod Monte Cassino" ,ale nie koniecznie.
Dobry.
Pozdrawiam:) |
dnia 18.01.2010 19:26
Nie doszukując się podtekstu, obstawiam okolice Monaco.
Mnie zauroczył. |
dnia 18.01.2010 20:22
I dlatego nie wrócę, bo pierwsze skojarzenie nie pozwala mi interpretować tych słów jako: ostatnie tchnienie, krwawe zbocza i kapitulacja; a na to się chyba zanosi. |
dnia 18.01.2010 20:44
Tytuł zachęcił mnie do przeczytania i nie zawiodłam się. Mi poziomki skojarzyły sie z wierszem M. Hillar., ale tam była tylko jedna, a tu są całe pola |
dnia 18.01.2010 22:16
Zaintrygował. Odczytań ma wiele. Pozdrawiam |
dnia 18.01.2010 23:29
Nie zaintrygował. Odczytań niewiele. Pozdrawiam. |
dnia 19.01.2010 00:08
bardzo wszystkim dziękuję za poczytanie i opinie
pozdrawiam:)
p. Grzegorzu, ja rozumiem
że współczesne wiersze nie mają nic wspólnego
z liryką |
dnia 19.01.2010 07:36
W moim odczuciu ma w sobie ten wiersz coś pociągającego i może zainspirować do interesujących interpretacji. Ale słowo "marzenia" spróbowałbym zastąpić innym, dającym szersze w tym względzie możliwości.
Pozdrawiam. |
dnia 19.01.2010 18:45
Zależy jak Pani rozumie słowo "liryka". Znam wiele współczesnych tzw. wierszy lirycznych i nie obserwuję specjalnego kryzysu w tym względzie. Chodzi mi o ryzykowne, bardzo mocno wyeksploatowane rekwizytorium oraz sposób jego wykorzystania. To tak jak np. ze słynnym księżycem u Różewicza. Można go użyć w wierszu, ale trzeba mieć na to odpowiedni koncept. Pozdrawiam. |
dnia 19.01.2010 20:29
Ten tekst może być inspiracją do napisania ciekawego wiersza, może warto myśl rozwinąć; dla mnie z przedstawionej narracji troszkę za mało wynika.
Pozdrawiam :) |
dnia 19.01.2010 21:06
pytanie o lirykę wydaje się dość istotne;
przecież program komputerowy też można uznać
za utwór liryczny: zmienna może być peelem
a instrukcje - metaforami; mogę oczywiście
wyliczać dalsze aspekty, ale niepokoi mnie
jedno: tworzenie (a przecież ono jest istotą
każdej sztuki) zastępuje się pisaniem, zupełnie
podobnym w swej istocie do procesu powstawania
oprogramowania; efektem są twory doskonałe,
na swój sposób piękne, ale coraz bardziej
odczłowieczone, depersonalizowane, zimne,
obojętne; dlatego - choć pokracznie - staram się
odejść w zupełnie inną stronę; przy pomocy prostych,
nieraz prymitywnych rekwizytów - próbuję generować
emocjonalną przestrzeń, której Pan zdaje się nie
dostrzega, to tak jakby nie rozumiał Pan, dlaczego
dzieci obstawione zabawkami nafaszerowanymi elektroniką
szukają do zabawy drewnianej łyżki, lalki szmacianki
albo pluszowego misia;
i chociaż generalnie przyznaję Panu rację, coraz
trudniej przychodzi mi pogodzenie się z utworami
pisanymi językiem maszynowym;
pozdrawiam; |
dnia 19.01.2010 21:12
p. Elżbieto, nie dowierzam:) kwiaty poziomek są białe:)
pozdrawiam:)
p. Jerzy, pozdrawiam również bardzo serdecznie:) |
dnia 19.01.2010 22:02
Skąd u Pani to przekonanie, że współczesne wiersze są pisane wg jakiegoś algorytmu, są zimne, wyrachowane i obliczone na efekt wyłącznie estetyczny? Są tacy poeci, to prawda, ale jest też cała masa twórców bardzo głęboko emocjonalnych, autentycznych, mówiących o żywym, bolesnym "mięsie" życia, a jednocześnie warsztatowo niczego im nie brakuje. Jeśli emocje okiełznane są przez formę, tzn. forma potrafi je odpowiednio przekazać, wcale nie muszą tracić na swojej intensywności. Wręcz przeciwnie - do tego służy forma, żeby intensyfikować zamierzone efekty. Z drugiej strony: jeśli przekażemy tylko emocje, nawet najbardziej autentyczne, w kiepskiej formie, bez odpowiedniego warsztatu, tekst będzie tylko... banalny. Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 19.01.2010 22:09
współczesna psychologia uczy, że 70% przekazów w kontaktach
międzyludzkich to przekazy niewerbalne; czy nie uważa Pan,
że poezja powinna odzwierciedlać te proporcje?
mam na imię Andrzej; ASK to moje inicjały |
dnia 19.01.2010 23:35
Przepraszam, Panie Andrzeju. Jeśli szuka pan takiej poezji wśród współczesnych to polecam Miłobędzką. 90% przekazu pozawerbalnego, szczególnie w ostatnim tomiku. A mimo to forma nie razi. Ponadto unikałbym raczej definiowania czym poezja powinna być, a czym nie i w jakich proporcjach. Pozdrawiam. |
dnia 19.01.2010 23:41
*szuka Pan |
dnia 20.01.2010 00:48
miło było pogadać; mam podobne poglądy;
jeżeli istnieje coś takiego jak "biblia poetów"
to proszę jednak nie negować czyjegoś prawa
do prywatnej egzegezy;
literatura jest w pewnym sensie zbiorem
ograniczonym, a więc ma swoje granice i złoty
środek; proszę zauważyć zjawisko polaryzacji
języka: mowa potoczna zwyczajnie chamieje,
pełna jest wulgaryzmów i naleciałości pseudoanglojęzycznych,
a z drugiej strony w poezji obserwuje się stosowanie
języków maszynowych niemal i metodę wykorzystywaną przez programistów, polegającą na kompilacji sprawdzonych
fragmentów i struktur;
a ja? no cóż... kombinuję, rozmyślam i być może biję głową
w mur albo wyważam otwarte drzwi, ale usiłuję iść własną
drogą tym bardziej, że z literaturą w żaden sposób
nie jestem związany zawodowo i próby tworzenia wierszy
są dla mnie wspaniałym relaksem;
serdecznie Pana pozdrawiam. |
dnia 20.01.2010 09:38
Trudno się z Panem nie zgodzić, co do kondycji języka potocznego. Jest też w pewnych środowiskach zjawisko kalkowania pewnych szablonów (dotyczy to np. werdyktów konkursów literackich). Ale nie dramatyzowałbym. Jest sporo dobrej poezji, która nie jest uwikłana w "języki maszynowe", jak Pan to nazywa. Będąc szczerym: raczej nie jest to walenie głową w mur. Raczej to drugie. Ja też miałem już wiele razy wrażenie, że dochodzę do muru, a ostatecznie okazywało się, że zburzył go już ktoś dawno temu przede mną :-) Bardzo cenię osoby, które próbują, starają się, szukają własnej drogi. Życzę powodzenia na tej drodze i wytrwałości. Pozdrawiam. |
dnia 20.01.2010 17:23
wzajemnie, życzę Panu również sukcesów i zadowolenia z własnej twórczości |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 40
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|