dnia 10.01.2010 10:17
Duże tak:)
Z przyjemnością.
Pozdrawiam |
dnia 10.01.2010 10:20
KRZYSZTOFIE, dobry WIERSZ, piękne frazy. Pozdrawiam serdecznie. Irga |
dnia 10.01.2010 10:29
ciepły, lekki, a pełen treści wiersz |
dnia 10.01.2010 10:56
Wiersz dociera do mnie dopiero od połowy, pierwsze dwa dystychy, mam wrażenie trochę jakby na rozpędzenie się. Drugi wers czytany na głos to ciężka przeprawa dla dykcji :) Puenta znów dla mnie zbyt abstrakcyjna, za to zdanie: "przeszedł mnie prąd prostych zdań" bardzo mi się podoba. Pozdrawiam. |
dnia 10.01.2010 10:58
Dobrze się czyta.
Pozdrawiam |
dnia 10.01.2010 11:12
niezły wiersz :), szczególnie mnie ten fragment zatrzymuje, czuć że wypływający z prawdziwego doświadczenia peela:
Drapałem szron z szyby, zobaczyłem uśmiech dziecka
siedzącego w foteliku. Przeszedł mnie prąd prostych zdań.
pozdrawiam :). |
dnia 10.01.2010 12:17
Dla mnie codzienność zostawiać oddech na szybie- taka jest twoja poezja, pozdrawiam poetę.
JBZ |
dnia 10.01.2010 12:46
Bardzo dobry . Kazda fraza godna uwagi. I ta wygrana:):):) Przeczytalem z wielka przyjemnoscia:)
Pozdrawiam serdeczniie:) |
dnia 10.01.2010 12:57
"Dla mnie codzienność - zostawiać oddech na szybie,
pisać i patrzeć jak się rozpływają słowa.
Noc, zima, to samo motto jak lotto,
wiara w kumulacje. Wygrałem milion w zdrapce.
Drapałem szron z szyby, zobaczyłem uśmiech dziecka
siedzącego w foteliku. Przeszedł mnie prąd prostych zdań."
to jest doskonałe |
dnia 10.01.2010 13:01
Pierwsza i druga przyciągnęły, będę czytać je w koło :)
mają to coś.
dalej; to motto jak lotto - już mniej.
Pozdrawiam Autora :) |
dnia 10.01.2010 15:12
Podoba się cały drugi dwuwers i ciepło czytam porównanie uśmiechu dziecka do wygranego miliona w zdrapce :) Drugi wers nie przeszkadza mi fonetycznie, nawet fajnie brzmi,
ale wers - Noc, zima, to samo motto jak lotto oraz cały końcowy dwuwers, a w nim przyszedł/przywlókł - nieciekawie mi się czytają.
Pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 10.01.2010 16:20
Myślisz, że "oddech na lustrze" byłby zbytnim dopowiedzeniem ?
Nie wiem dlaczego puenta czyta mi się jak biblijny potop. Może dlatego, że kiedy się czegoś skumuluje zbyt wiele, trzeba to zresetować :)
Z twojej refleksji można wiele wyczytać. Przy odrobinie wyobrażni.
Pozdrawiam noworocznie z Gandawy |
dnia 10.01.2010 16:46
Wiersz piękny bardzo. Lepiej czytam jednak bez trzeciego dwuwersu.
Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 10.01.2010 21:35
Podoba mi się, ale faktycznie pointa niezbyt czytelna
pozdrawiam |
dnia 11.01.2010 07:22
Podoba mi się wiersz, przemawia, czytelne przesłanie.
Pozdrawiam, Idzi |
dnia 11.01.2010 12:28
"Zostawić oddech naszybie " -to jest nasze pragnienie .
" Przeszedł mnie prąd prostych zdań - w prostocie piękno
kwitnie ...
Wiersz mi się podoba .
Pozdrawiam serdecznie . |
dnia 12.01.2010 14:11
Błyskotliwie. |
dnia 13.01.2010 11:41
Jak zwykle sprawne i ciekawe. to lotto ryzykowne chyba.a |
dnia 15.01.2010 11:44
Bardzo dobry wiersz, Krzysztofie. Gratuluję. Miło było tutaj zajrzeć. Jak zwykle. Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 20.01.2010 22:14
tekst jest nieskładny, a przez swoje uogólnienie, które zastosowane zostało od razu we wstępie, tak, jakby autor wychodził z najlepszego punktu widzenia - powoduje, że resztę czyta się jak połączenie tonącego Titanica z kuponem totolotka. Dla mnie żadnego znaczenia, żadnych obrazów, przekaz martwych zdań, zmęczenia codziennością, żałosne. Nic więcej nie dodam, bo zostanę uznana za prowokatorkę, jak poprzednio, podkreślam ze smutkiem, że czekam wciąż na wiersz, a nie na bazgroły i wpisy do sekretnego pamiętnika licealisty. |
dnia 23.01.2010 09:05
Kwiecieńko - proponuję odpuścić sobie czytanie moich wierszy. |