poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPoniedziałek, 17.06.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryki 2
slam?
Poezja dla dzieci
"Na początku było sł...
FRASZKI
Chimeryków c.d.
Limeryki
,, limeryki"
Co to jest poezja?
playlista- niezapomn...
Ostatnio dodane Wiersze
wyścig
Rekapitulacja
Drapki
Tak ciepło i Chwytliwy
dokąd
Tam-tam
Paprocie
Niektóre pseudomisty...
Frasobliwy
Ciemność
Wiersz - tytuł: Ave Maria
Zachód słońca. Pierwszy dzień podróży jak koszula rozpięta pod szyją.
Z podwiniętych rękawów wystają przedramiona blade,

nalane. To darowane wino z Paryża, które odkorkowywał
przeszło godzinę, okazuje się być cierpkie i słabe.

A buty w mokrej trawie nie mogą przemoknąć ani zzielenieć.
Dwa psy naszczekują zza płotu. Głos organisty ostrożnie

i po pańsku napełnia przestrzeń. Moje i czworonogów zęby
jak kryształki cukru rozpuszczają się w ciemności, lecz potem

zmartwychwstaną, tam, wysoko, pod postacią gwiazd albo dziur.
Jutro promienie będą poplątane jak nić. Nigdy nie wiadomo,

kogo i czego trzeba się trzymać, kiedy nawet astronomia
przemienia się w archeologię przyszłości, a muzyka kończy się,

choć nie zdążyła dorosnąć do wycia. Koniec podróży
to zbliżająca się kobieta w zielonej spódnicy. Z nagim torsem. A ty

o czym myślisz, kiedy patrzysz na tę brzydką kobietę, która ogląda
sklepowe wystawy, trzymając psa na smyczy? Myślę o tym,

że znałem kliku pięknych mężczyzn. Z jednym nawet opalałem się
nad rzeką, ale nie zwróciłem uwagi, jak były wyrzeźbione palce

u jego stóp. Z innym w zimowy wieczór piłem spirytus. Grzeszyłem
siedząc z nogą na nodze. Kolana mają być rozwarte, plecy

wyprostowane. A wzrok kamienny? Tak. Kiedy przewrócił się kieliszek,
byliśmy przez chwilę ptakami, które leciały wzdłuż tamtej rzeki,

wysoko. W dole dwa tłoczone głazy wystawały z lodu. Piersi
tej kobiety odbijające się w ciemnej szybie. Za podłużną szybą dwa

manekiny półnagie, obute. Rozsupłana sznurówka w jej dłoni.
Patrząc na tę brzydką kobietę, myślę, że niewiele grzeszyłem. Kiedyś

rzuciłem kulą śniegu w przednią szybę auta na wiadukcie. Rzucałem
kawałkami gumki w pośladki belferki piszącej coś na tablicy.

2006
Dodane przez Krzysztof Bencal dnia 08.01.2010 11:26 ˇ 3 Komentarzy · 982 Czytań · Drukuj
Komentarze
kropek dnia 08.01.2010 11:35
niestety, dzisiaj nie zatrzymał. nie ten worek się rozsupłał,
poczekam na ten własciwy,
pozdrawiam
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 08.01.2010 11:39
Poznaję juz twoj styl poeto klasy robotniczej, wklejasz jak zawsze - interesujacy wiersz , zwrocilem uwage ze pisany 4 lata temu, odczuwam jednak niedosyt bo troche w twoim dystychui jest kilka drobnych potkniec- mysle ze to kwestia drobnego oszlifowania. w frazie 4 - wino okazuje sie cierpkie i słabe, odwrocilbym na słabe i cierpkie , zachowuje sie wewnetrzny rytm wiersza.,brzmi ciekawiej. I odczuwam niedosyt po ostaniej frazie tak jakby pointa uciekla. Ale to tylko moje spostrzezenia,.ogólnie - wiersz jest OK.
Pozdrawiam serdecznie:)
Jan Majowski dnia 08.01.2010 13:27
Mom pochodzenie robolowe,Czy momy tego samego poety?

Chcę,żeby z gruzów Warszawa róśł źelbetonem socjalizm,
Chcę,żeby hejnał mariacki szumiał czerwonym sztandarem...
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 30
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67885785 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005