poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMNiedziela, 24.11.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Proza poetycka
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Co to jest poezja?
...PP
slam?
Poematy
"Na początku było sł...
Cytaty o literaturze
Ostatnio dodane Wiersze
Kalkomania
Po prostu miłość
Delikatny śnieg
Co
Ona jest w górach
O kindersztubie*
Przedustawność
Ostatni seans przed ...
W godzinach dla seni...
Chciejstwo
Wiersz - tytuł: GORGANY - REZERWAT WOLNOŚCI
Moim przyjaciołom
- naiwnym współposzukiwaczom wolności


otoczona fosą dziurawego asfaltu
i zasiekami strumyczków bydlęcej gnojowicy
w tych górach więziona jest wolność

skrajem limbowych polanek
przez busz kosodrzewiny
po szańcach gorganu
rozpaleni gorączką wolności
przemykają jej poszukiwacze

spieszcie się!

z dolin dobiega
zimny skowyt tartaków

w Salatruku zbierają się w ławice
puszki po coca-coli

tylko patrzeć
jak wyruszą pod prąd
na tarło

z cyklu: Karpackie sińce

Dodane przez góral bagienny dnia 07.01.2010 15:54 ˇ 23 Komentarzy · 1199 Czytań · Drukuj
Komentarze
Katarzyna Zając - ulotna dnia 07.01.2010 16:07
nie sposób minąć obojętnie te wersy:

w Salatruku zbierają się w ławice
puszki po coca-coli

tylko patrzeć
jak wyruszą pod prąd
na tarło


całość wiersza również niezła :). pozdrawiam serdecznie.
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 07.01.2010 16:14
Dobry , i mnie zachwycily wersy ktore zauwazyla Kasia , wiersz ma atmosfere!
Pozdrawiam serdecznie:):):)
bols dnia 07.01.2010 16:27
zimny skowyt tartaków- sugestywnie dzwięczy,
idzie się tym szlakiem, za myślą Autora,
pozdrawiam
Bożena dnia 07.01.2010 16:45
Spieszcie się
z dolin dobiega skowyt tataraków


mocno może zaboleć, szkoda tych pięknych drzew, a papier tak bezmyślnie niszczymy. Piękne meble w niziny dla tych, których
na nie stać. Dziś wszystko zdaje się być komercją .

Wiersz krzyczy, nawołuje i echem się odbija, ale kto usłyszy?
ten zapłacze, lub pójdzie obojętnie.

tak mnie jakoś naszło....

Serdecznie pozdrawiam :)
IRGA dnia 07.01.2010 17:38
GÓRALU, moi poprzednicy napisali już wszystko. Ja mogę się tylko pod tym podpisać. Bardzo dobry wiersz. Poruszający. Pozdrawiam serdecznie. Irga
romanwosinski dnia 07.01.2010 17:38
Ma rację Bożena. Komercja, wszędobylska.
A wiersz dobry, moim zdaniem. I ważny.

Pozdrawiam.
Elżbieta dnia 07.01.2010 18:07
Jest klimat i mocne przesłanie. Tekst gada - to dobrze.
Pozdrawiam
Iwonna Buczkowska dnia 07.01.2010 18:08
Podoba mi się i to bardzo
Elżbieta Kowalska dnia 07.01.2010 18:21
Na szańcach Gorganów , chyba tak.
Ciekawy wiersz.
janusz pyzinski dnia 07.01.2010 18:23
piękne acz boleśnie prawdziwe
góral bagienny dnia 07.01.2010 18:24
WSZYSTKIM- dziękuję za powinowactwo uczuciowe!
(Chyba głupio to zabrzmiało... Ale szczerze!)
góral bagienny dnia 07.01.2010 18:28
Elżbieta Kowalska Na szańcach Gorganów , chyba tak.

Nie, ponieważ Gorgany to nazwa geograficzna ale gorgan to ukraińskie określenie rumoszu, luźnych płyt skalnych.
Ale dzięki i pozdrawiam!
Łukasz Jasiński dnia 07.01.2010 19:15
Fragment tytuł "Rezerwat wolności" przyciągnął (morskie) oko. Skojarzył mi się z Górami Skalistymi. Nie tak dawno czytałem książkę o tych górach (właściwie fragment wędrówki). Poza tym treść wiersza odbieram jako "smutny duch z zaciśniętymi szczękami". Pozdrawiam.
Janina dnia 07.01.2010 21:59
Miałam ogromną przyjemność przeczytać cały piękny tomik autora: Słowa płochliwe. Pozostawił ślad, dostarczył wielu przeżyć i wzruszeń. W nim ten wiersz. Góralu, kochasz te góry i swoje lasy i pięknie o nich opowiadasz. Odnośnie tego wiersza wszystko powiedział o autorze w swej recenzji p.Józef Baran cyt." po gospodarsku wrażliwy na najdrobniejszy przejaw degradacji natury; degradacji, do której rękę przykłada nie kto inny, ale człowiek zafascynowany cywilizacją"
Dziękuję za możliwość obcowania z ta poezją. Pozdrawiam serdecznie
Idzi dnia 08.01.2010 06:21
Góralu, piękny wiersz i moi poprzednicy napisali o nim wszystko, więc nie będę po nich powtarzał. Jest w nim prawdziwy duch gór.
Janina wspomina o Twoim tomiku, jak można go zdobyć. Chętnie bym nabył.
Pozdrawiam serdecznie, Idzi
góral bagienny dnia 08.01.2010 07:22
Janina61 dnia 07.01.2010 22:59:30
Miałam (...) przyjemność przeczytać cały (...) tomik autora: Słowa płochliwe.

Janina61 - Papla, papla, papla...!
Idzi0
Janina wspomina o Twoim tomiku, jak można go zdobyć.
Banalnie proste! Wystarczy na pw przesłać mi adres pocztowy i po krótkim, acz pełnym napięcia okresie oczekiwania - przyjdzie sam. Tylko co ja wtedy będę tutaj wklejał, jak ze wszystkim się zdekonspiruję? Trzeba będzie pisać coś nowego???
Informacja dla potencjalnych obdarowanych i Urzędu Skarbowego - proszę nie składać korupcyjnych propozycji zapłaty, bo to próżny trud. Ma się te zasady! Chociaż wymiana barterowa jak najbardziej wskazana.
(Janiu, Irgo - sorki, ale jeszcze nie wysłałem. Jednakoż nie traćcie nadziei, co się odwlecze itede.)
Łukasz Jasiński - Faktycznie, masz słuszne skojarzenia. Co prawda Gorgany od gór Skalistych różnią się prawie wszystkim, ale będąc tam kilkakrotnie zawsze czułem się jakbym w czarodziejski sposób został przeniesiony w klimat wczesnomłodzieńczych lektur - Maya, Twaina, czy Curwoowda. Co prawda powrót do traperskich marzeń wymaga sporego wysiłku fizycznego. Po kilkugodzinnym przedzieraniu się przez kosówkę nawet najzagorzalszego miłośnika natury nachodzą pewnie takie myśli jak mnie: A może by tak to cholerstwo napalmem potraktować?
kropek dnia 08.01.2010 08:23
podoba się, to dobry wiersz do wielokrotnego i głośnego powielania. bardzo wymowny cykl: Kaprackie sińce.
tak, nie szczędzimy przyrodzie tych kuksańców, po trosze trwoniąc siebie samych.
serdecznie pozdrawiam :)
gregm dnia 08.01.2010 08:27
Góralu! Nie generalizuję, ale czytając wiersze wielu uznanych poetów, zwłaszcza tych lansowanych ostatnio przez internet, ma się wrażenie, że żyjemy w epoce Wielkiej Namiastki Poezji, która tak jak zresztą cała Sztuka ulega jakiejś globalizacji standardów i wąskim konwencjom artystycznym. Wszystko to jest do bólu poprawne, syntetyczne, a przez to zupełnie jałowe. Nieraz czytając wiersz nie mogę dobrnąć do końca, bo mam wrażenie, że się duszę. Ja nie wiem, czy Kultura coś wyniesie z naszych czasów. Zresztą to co nazywasz karpackimi sińcami jest też jakąś pochodną niedostatków Kultury przez duże K, już nie mówiąc o zwykłym braku kultury.
Czytając Ciebie, oddycha się pełną piersią. Jeśli coś nazywasz lasem, to rzeczywiście pachnie jak las. Jeśli czujesz trwogę, serce czytelnika bije szybciej.
Pozwól, że wpiszę się do grona powinowatych duchowo.
:) Pozdrowiska
góral bagienny dnia 08.01.2010 09:13
kropku, gregmie - Co mam odpowiedzieć? Zostałem przez Was i wszystkich wcześniejszych komentatorów rozmemłany emocjonalnie, i to przed południem. Z radością podzielę się z Wami jak i z wszystkimi, których nie zniesmaczyłem swoim pisaniem, moją książeczką, tylko proszę o adres (przez prywatną wiadomość najlepiej)
Gregm wyłuszczył świetnie również mój pogląd na to co się teraz w poezji polskiej dzieje. Ale wcale tak bardzo się tym nie martwię, bo jest miejsce dla wszystkich. I dla tych, którzy za największą wartość uważają oryginalność i szukanie nowych form i tematów, jak i dla takich, którzy w sprawdzone formy ubierają swój przekaz, który wcale nie musi być superodkrywczy. Ale gdy jest szczery to znajduje sobie odbiorców, czyli ktoś na niego nieświadomie czekał.
Dzisiaj, zupełnie niespodziewanie, na chwilę zrobiliście ze mnie "poetę spełnionego"! Duża buźka, kochani!!!
Idzi dnia 08.01.2010 10:36
GÓRALU Masz przepełnioną skrzynkę i nie można się z Toba porozumieć na PW.
Powymiataj trochę.
Pozdrawiam, Idzi
góral bagienny dnia 08.01.2010 11:21
Przepraszam, już ciut powymiatałem! ;o)
konto usunięte 36 dnia 11.01.2010 13:07
w Salatruku zbierają się w ławice
puszki po coca-coli

gorzki akcent na interesującym tle całości wiersza.
pozdrawiam.
góral bagienny dnia 12.01.2010 07:26
whambam Dzięki! Jestem zaszokowany, że ktoś zagląda do wierszy spadłych na czwartą stronę i dopisuje komentarz. Ktoś oprócz autora, oczywiście ;o)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
Szacunek dla tych, k...
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
VII OK Poezji dla Dz...
OKP "Środek Wyrazu" ...
XVIII Konkurs Litera...
REFLEKSY XVII Ogólno...
XXXIX OKL im. Mieczy...
Wyniki XLIV OKP "O L...
Użytkownicy
Gości Online: 19
Użytkownicy Online: Gbury

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

71987608 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005