poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPoniedziałek, 20.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
playlista- niezapomn...
FRASZKI
"Na początku było sł...
Monodramy
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Ostatnio dodane Wiersze
O, słońce!
szkoda mi wierszy
Dystans
na próżno
Pustka
O nowej sekretarce
dedykacja
Pokrzywy
Para.dwoje
mały książę
Wiersz - tytuł: Głębia

nie jest milcząca i nie jest zachłanna;
wciąga żywe, wysysa mu głosy i myśli, a potem, co niepotrzebne wypluwa.
posłuchaj sztormu
...
(-)

benek chodzi z wykrywaczem. co piach ukrył - odbiera.
nie lubi morza i nazywa je wrednym sukinsynem.
zeszłej jesieni wyrzuciło mu ojca, jak te śmieci
po sztormie, w których ludzie pamiątek szukają, patykami
grzebiąc. potem zdjęcia robią na tle piaszczystego klifu.

widać musiało tak być; pan miał w notesie i nie zmienisz,
niczego nie wykreślisz, jak kiedyś w szkolnym dzienniku.

benek już wody nie słucha, porusza ustami. przecież
po to przychodzi, chce porozmawiać, a w domu matka
przed fotografią świece zapala i milczeć każe.

znalazł obrączkę, dwa złote i nigdzie się nie śpieszy.
zostanie jeszcze, nie odejdzie. jeszcze nie teraz. trzeba
mu tyle opowiedzieć. zawsze taki ciekawy był,
o wszystko pytał.

Dodane przez Elżbieta dnia 22.11.2009 16:26 ˇ 47 Komentarzy · 1775 Czytań · Drukuj
Komentarze
IRGA dnia 22.11.2009 16:48
ELU- poruszający temat, DOSKONAŁE wykonanie.
"co piach ukrył - odbiera" - kojarzy mi się z : "z prochu powstałeś, w proch się obrócisz". Morze ma w sobie coś takiego, co każe powracać, bez względu na wszystko. Pozdrawiam Cię bardzo ciepło :))) i życzę zdrówka!. Irga
Lesław dnia 22.11.2009 17:15
Jest wiersz. Dobry wiersz. Żeby jeszcze ostatni wers wznieść na wyższy poziom. Niestety propozycji nie mam.
Pozdrawiam pięknie i życzę zdrówka.
stanley dnia 22.11.2009 17:20
"trudność" i "prostota"-sposób pisania, polegajacy-maksymalnie jasnym i prostym ujmowaniu spraw trudnych.


pozdrawiam
Fart dnia 22.11.2009 17:28
Dla niektórych "grzebanie" w piasku dla innych w pamięci. Jak nie patrzeć "głębia". Dwie pierwsze bardzo dobre, w trzeciej jak Lesław jakiś niedosyt.
pozdrawiam
ursula dnia 22.11.2009 17:34
podoba mi się ujęcie tematu. Zastanawiają mnie tylko inwersje - nie tyle pod względem stylistycznym, co znaczeniowym (jakiś symbol?)
Pozdrawiam ciepło.
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 22.11.2009 17:48
Bardzo dobry wiersz, Elu przepiekna jest ta fraza a w domu matka/przed fotografia swiece zapala i milczec kazeFraza Kawafisowska( Morze mlodego zeglarza wchlonelo w ton głeboka /jego matka o niczym nie wiedzac zapala swiece wysoką...)Trafilas bezbłednie !!!
Peel Benek skojarzyl mi sie bezwiednie z Benkiem kwiaciarzem z opiwiadan Nowakowskiego. Poruszony jestem twoim wierszem , czytalem kilka razy,.
ELU POZDRAWIAM GORACO:)
Janina dnia 22.11.2009 18:17
Elu, piękny, poruszający do głębi wiersz. Doskonały w każdym calu.
Z wielkim zainteresowaniem przeczytałam również wielokrotnie. Podoba mi się Twoje pisanie. Gratuluję i serdecznie pozdrawiam.
Elżbieta dnia 22.11.2009 19:07
Irgo:) Lesławie:) Stanleju:) Fart:) i Urszulo:) przepraszam, że tak hurtem, ale gorąco i serdecznie Wam dziękuję za te przychylne komentarze. Zakończenie, jak relacje peela z ojcem. Urszulo, niewielkie inwersje ostatnio polubiłam, a tu dodatkowo: względy fonetyczne, stylistyczne, kompozycja, rytm; tak trzeba było, abym uzyskała brzmienie zgodne z zamiarem. Może nie tyle symbole, co podkreślenie pewnych znaczeń jest tu ważne, bez większego w nie zagłębiania. Wystarczy symboli dla głębi.
Pozdrawiam ciepło:)
Elżbieta dnia 22.11.2009 19:18
Jarku:) i Janinko:) cieszy mnie, że wiersz Was zainteresował i poruszyła historia Benka. A ja się kuruję z przeziębienia i jestem zadowolona, że nie musiałam przepisywać wiersza; pierwszy raz udało mi się wkleić:)
Pozdrawiam Was serdecznie:)
Jerzy Beniamin Zimny dnia 22.11.2009 19:32
Nie mam uwag, tylko same pochwały. Nowa Tylenda zaczynać krzepnąć. Chyba to jest trwała wolta, podejrzewam.
JBZ.
vivian dnia 22.11.2009 19:34
Pani Elu, piękny wiersz.
Bardzo mnie poruszył i zaciekawił. Pani twórczość mnie motywuje. Można się wiele od Pani nauczyć,a przede mną jeszcze długa droga żeby chociaż w maleńkim stopniu dorównać Pani pisaniu.
Pozdrawiam serdecznie ;)
Elżbieta dnia 22.11.2009 19:48
Jerzy:) dziękuję Ci od serca i pozdrawiam serdecznie:)
jacekjozefczyk dnia 22.11.2009 19:58
Zaciekawił mocno, nie tylko dlatego, że sam jestem starym
poszukiwaczem (nad morzem też działałem wraz z synami,
podczas pobytu w Międzywodziu). Bardzo przyjemne hobby,
o ile nie wiążą się z tym przykre wspomnienia.
Życzę szybkiego powrotu do zdrowia, Pani Elu.
Pozdrawiam.
Elżbieta dnia 22.11.2009 20:51
Vivian:) nie wiem co odpowiedzieć; trochę mi niezręcznie, widząc takie pochwały. Dużo czytam, dyskutuję, kłócę się i słucham, ciągle poznaję i poszukuję, a nie mam świadomości, abym do końca była spełniona. Cieszę się, że masz motywację, a oprócz tego, masz dużo czasu. Życzę Ci wytrwałości i sukcesów:)

Pozdrawiam ciepło:)
Elżbieta dnia 22.11.2009 20:53
Panie Jacku:) po takim komentarzu już czuję się zdrowsza. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie:)
Wojciech Roszkowski dnia 22.11.2009 21:02
Dobrze mi się czytało.
Pozdrawiam
Elżbieta dnia 22.11.2009 21:40
Wojtku:)))panie oszczędny w słowach - dziękuję i gratuluje nagrody w Gdyni:)
Pozdrawiam:)
Elżbieta dnia 22.11.2009 21:41
gratuluję :)
marekpl dnia 22.11.2009 21:43
Elżbieto,
naprawdę dobry kawałek, z przyjemnością wrócę do wiersza nie jeden raz.
pozdrawiam serdecznie :)
Elżbieta dnia 22.11.2009 21:58
Marku:) to nie kawałek, to cały. Dziękuję Ci za miły komentarz i pozdrawiam również serdecznie:)
Katarzyna Zając - ulotna dnia 22.11.2009 22:26
Elu, co tu dużo mówić - to Twój najlepszy wiersz, jaki czytałam na portalu, jeśli został nagrodzony, to zdecydowanie zasłużenie :).
pozdrawiam ciepło :).
rabi dnia 22.11.2009 22:54
podoba mi się język
najbardziej pierwsza
później trochę wrażenie opadło

ogólnie niekiepski ten tekst jak dla mnie
Elżbieta dnia 22.11.2009 23:20
Kasiu:) raduje się dusza moja, a już się za Tobą rozglądałam, bo byłam ciekawa Twojej opinii. Nie, ten wiersz nie był i nie jest konkursowy, to świeżynka i tym bardziej cieszy mnie Twój komentarz pod nim.
Pozdrawiam równie ciepło:)
Elżbieta dnia 22.11.2009 23:25
Rabi:) cóż nie każdego zadowolę, ale cieszę się z Twoich odwiedzin. Dla peela, pierwsze wrażenie pewnie też było najsilniejsze.
Pozdrawiam serdecznie:)
Łucja d dnia 23.11.2009 01:52
Bardzo udany wiersz. Z prawdziwą głębią interpretacji i to od początku do końca. Świetna kursywa wprowadzająca

Ostatnia strofa koresponduje z pierwszą jest jakby odpowiedzią i zamyka w klamrę. Dla mnie jest na tyle wartościowa gdyż w sprawny i przemyślany sposób mówi jakby, że życie peela toczy się dalej, dorasta. wiadomo jak trudnym pytaniem jest pytanie dlaczego? dlaczego tak wcześnie? w momencie utraty bliskich. Podoba mi się jak autorka znów cofa się do dzieciństwa peela stwierdzając, że ciekawy był - ileż w tym goryczy i sarkazmu .

Elu a teraz drobne sugestie, zwróciłam uwagę na inwersje i później doczytałam Twoje wyjaśnienie. tak więc powiem tylko swoje i się nie upieram i tak Ty tu rządzisz wspaniale ;)

Otóż jednak trochę bym zredukowała ich ilość, wtedy zachowa się rytm, a nie będzie się tak rzucać na oczy

imiesłów grzebiąc - zamieniłabym na grzebią - inwersja niech zostaje , bo potrzebna do przerzutni, a zmiana wygładzi kolejny wers i może będzie lepiej brzmiało

grzebią. potem robią zdjęcia na tle piaszczystego klifu.

Milczeć każe - ma odpowiedni wydżwięk i tak powinno zostać

Tak samo zostawiłabym o wszystko pytał. bo dobrze pada akcent, ale zawsze taki ciekawy był, to wolę zaakcentować słowo ciekawy niż był bo przecież peel jest i nie odejdzie i lepiej misie czyta ;)

zawsze był taki ciekawy,
o wszystko pytał.


Pozdrawiam serdecznie ;) ;)
Idzi dnia 23.11.2009 07:04
ELŻBIETO, to wiersz z najwyższej półki Portalu, od pierwszego słowa do ostatniego nienagannie napisany.
Takie wiersze robia wrazenie i długo się je pamięta.
Serdecznie pozdrawiam, Idzi
konto usunięte 36 dnia 23.11.2009 09:16
Morze - tu jako cichy zabójca. Wyrzuca z siebie wszystko, gałęzie, bursztyny,... ludzi. Przekonują się turyści, przekonał się bohater - benek. Jest to msz tekst o poszukiwaniu celu w życiu, jakiegoś głębszego sensu; a to przez chodzenie z "wykrywaczem" (a tak swoją drogą, to przydałby się taki "wykrywacz celów życiowych";), a to przez "ciekawość" świata, a to przez "pytanie o wszystko".
Mam wrażenie, że benek ostatecznie doznał porażki, poddał się, zadowolił się "obrączką" (ożenił się?) i pieniędzmi i teraz wiedzie żywot człowieka poczciwego. A podmiot wiersza - narrator (Autor?) ma mu tyle do "opowiedzenia", skoro do niego "przychodzi" i "chce porozmawiać". Wydaje mi się, iż takim benkiem może być równie dobrze czytelnik :)
Pozdrawiam
kotkonia dnia 23.11.2009 10:12
Podoba się. zastanawiam , czy autorka stara się oddać cechy dialektu. Bez tego przekaz byłby także klarowny. Pozdrawiam
Elżbieta dnia 23.11.2009 11:15
Łucjo:) dziękuję Ci za tyle uwagi i analizę. Aż się obawiam, że mogę popaść w zamiłowanie do inwersji;) bo je coś ostatnio polubiłam, nawet w potocznej mowie posługuję się nimi. Mogę mieć tylko nadzieję, że zjawisko się nie nasili (taka maniera:) Ale teraz poważnie - to co piszesz jest zasadne i do przemyślenia.
Pozdrawiam serdecznie:)
Elżbieta dnia 23.11.2009 11:21
Idzi:) jestem szczęśliwa, że wiersz tak Ci się spodopał. Myślę, że to jest prawdziwa nagroda dla autora, jeśli czytelnikom podobają się jego utwory. Dziękuję i serdecznie pozdrawiam:)
Elżbieta dnia 23.11.2009 11:33
Tomku:) cudnie interpretujesz, jesteś wnikliwym czytelnikiem. Tylko zakończenie wyszło wieloznaczne: peel mówi o nieżyjącym ojcu - ciekawy był, o wszystko pytał - taki był mój zamiar /stąd - był /, ale dopiero po wklejeniu widzę, że można to różnie czytać. Myślę, że tak zostawię.
Pozdrawiam serdecznie:)
Elżbieta dnia 23.11.2009 11:54
kotkonia:) masz rację, nieco dialektem przyprawiony, dla przybliżenia sylwetki peela /tak myślę/.
Dzięki i pozdrawiam serdecznie:)
Szady siebr Daniel dnia 23.11.2009 17:22
Elu, rękę dał bym uciąć, że dodawałem tu komentarz. Najwidoczniej to moja imaginacja. Czytałem niejednokrotnie.
Wiersz do mnie dociera i przemawia. Pomijając fakt, że ja umiłowałem sobie góry, bardziej niż morze (nie bij mnie tylko:P), Ty wykorzystałaś ten rekwizyt wyśmienicie. Nic, tylko się ukłonić przed Poezją klasy i poziomu najwyższego.
Zdecydowanie przyłączam się do wszystkich komentarzy przychylnych i pochwalnych. Mam natomiast jedno, takie malutkie ale: piszesz o benku. Jako, że małą literą benek jest zaczęty to sugeruje, że może tam się wpisać każdy inny benek i nie-benek. Ja sobie to czytam bez benka i jest mi fajniej.
Wracając do przesłania i treści-rewelacja! Poważnie, ale Ty to wiesz już na pewno.
Pozdrawiam ciepło i serdecznie
Elżbieta dnia 23.11.2009 18:03
Danielu:) i mnie się czasem wydaje, że napisałam komentarz, a potem go nie widziałam; myślę, że to przez roztargnienie. Dziękuję, że zatrzymałeś się nad wierszem i napisałeś swoje wrażenia, a byłam ich ciekawa. Sądzę, że imię bardziej skupia uwagę na peelu; sprawia, że myśli się o nim bardziej osobowo, jak o kimś konkretnym.
Pozdrawiam serdecznie:)
ursula dnia 23.11.2009 18:26
podoba mi się spostrzeżenie Daniela. Faktycznie czytanie bez "benka" daje większe możliwości, otwiera jakąś nową strefę. Nie znaczy to jednak, że rezygnowanie z tej postaci jest konieczne - to zależy od intencji autorki. Ja w obu wersjach czuję się jak ryba w wodzie. Pozdrawiam :)
Bogumiła Jęcek - bona dnia 23.11.2009 19:04
Z przyjemnością. benek? - przemyśl. Jeżeli imię przypadkowe to może inne? Dobry wiersz.
Pozdrawiam
:))
bols dnia 23.11.2009 19:05
ciekawie, śmieci są interesującym materiałem dla przemysleń, pozdrawiam serdecznie
Robert Furs dnia 23.11.2009 22:25
mnie nie pasują inwersje. Mam nadzieję, że tylko mnie, poza tym nawet O.K. się przeczytało, pozdrawiam
Elżbieta dnia 24.11.2009 00:29
Urszulo:) Bogusiu:) Beato:) Dziękuję Wam za poczytanie i opinie. Decyzję rozstania się z benkiem, musiałabym szczegółowo przemyśleć, ale chyba w wierszu zostanie dla urozmaicenia, by go nie zastępować onym. Beato, śmieci pojawiają się zwykle po sztormie; wprawdzie do ich znaczenia nawiązyje wstępna kursywa, ale można z nich "wygrzebać" więcej. Fajnie, że zauważyłaś.
Pozdrawiam Was dziewczyny serdecznie:)
Elżbieta dnia 24.11.2009 00:31
nawiązuje /coraz mniejsze te litery/
Elżbieta dnia 24.11.2009 00:40
Robercie:) kiedyś tępiłam inwersje, a teraz odnoszę się do nich łagodniej i czasem nawet je lubię. Może to taka przejściowa maniera. Dzięki za wpis i pozdrawiam:)
Robert Furs dnia 24.11.2009 00:52
Wiesz, mnie one w sumie w niczym nie przeszkadzają, tyle ich czytam u starszych poetów. W dzisiejszej poezji wolę jednak język naturalny czyli taki jakim posługujemy się na co dzień. Oczywiście nie mówię o metaforach bo tymi rzadko posługujemy się w języku potocznym. Ech, przypomniałem sobie, jak niegdyś wytknięto Michałowi Kobylińskiemu (Gil Glilling) błędy gramatyczne, na usprawiedliwienie odpowiedział krótko: tak piszę, bo tak słyszę. Jeszcze raz pozdrawiam.
Elżbieta dnia 24.11.2009 01:24
Robercie, fajnie przytoczyłeś - tak piszę, bo tak słyszę. Stwierdzam, że obecnie zwłaszcza wśród młodzieży często słyszy się inwersje w mowie potocznej np - Mickiewicz wielkim poetą był i inne. Nie twierdzę, żeby okraszać nimi poezję, ale czasem odpowiednio dobrane do konstrukcji mogą wypaść oryginalnie i ciekawie; nie stosuję tu sztywnej zasady - nie, bo nie i nie tworzę generalnie odrębnego stylu, a uważam, że w niektórych przypadkach nawet się przydają. Pozdrówki :)
Elżbieta dnia 24.11.2009 15:50
Bardzo dziękuję wszystkim za czytanie i komentarze.
Bożena dnia 26.11.2009 14:52
Fotografia tubylca.
My letnicy spostrzegamy morze inaczej.
Bardzo ciekawy kadr Elżbieto, taka drobnostka- zamieniłabym szyk;
co ukrył piach
i
szukają pamiątek

Lubię twoje wiersze czytać- zawsze masz w nich dużo do opowiedzenia.
Elu, ja zobaczyłam ten obrazek przed oczyma, to dużo znaczy
dla wiersza :) umiesz mnie przekonać:)

pozdrawiam serdecznie
Elżbieta dnia 26.11.2009 20:37
Bożeno:) Dzięki, widzę, że mnie jeszcze znalazłaś. Przemyślę, to co radzisz. Obecnie, wiersz już jest po drobnej kosmetyce i lekkim wzmocnieniu puenty:

znalazł obrączkę, dwa złote i nigdzie się nie śpieszy.
zostanie jeszcze oparty o falochron jak kiedyś z ojcem.
ech, on zawsze taki ciekawy był, o wszystko pytał.

Przedtem nie wynikało jasno z ostatniej zwrotki, że chodzi o ojca. Ciekawa jestem Twojego zdania.
Elżbieta dnia 26.11.2009 20:47
Bożeno, a możesz skrzynkę opróżnić?
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 1
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67433481 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005