poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPiątek, 22.11.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Co to jest poezja?
Proza poetycka
...PP
slam?
Poematy
"Na początku było sł...
Cytaty o literaturze
Ostatnio dodane Wiersze
Co
Ona jest w górach
O kindersztubie*
Przedustawność
Ostatni seans przed ...
W godzinach dla seni...
Chciejstwo
ujrzane okiem nieuzb...
Samotność
Opowieść o dwóch mia...
Wiersz - tytuł: Głębia

nie jest milcząca i nie jest zachłanna;
wciąga żywe, wysysa mu głosy i myśli, a potem, co niepotrzebne wypluwa.
posłuchaj sztormu
...
(-)

benek chodzi z wykrywaczem. co piach ukrył - odbiera.
nie lubi morza i nazywa je wrednym sukinsynem.
zeszłej jesieni wyrzuciło mu ojca, jak te śmieci
po sztormie, w których ludzie pamiątek szukają, patykami
grzebiąc. potem zdjęcia robią na tle piaszczystego klifu.

widać musiało tak być; pan miał w notesie i nie zmienisz,
niczego nie wykreślisz, jak kiedyś w szkolnym dzienniku.

benek już wody nie słucha, porusza ustami. przecież
po to przychodzi, chce porozmawiać, a w domu matka
przed fotografią świece zapala i milczeć każe.

znalazł obrączkę, dwa złote i nigdzie się nie śpieszy.
zostanie jeszcze, nie odejdzie. jeszcze nie teraz. trzeba
mu tyle opowiedzieć. zawsze taki ciekawy był,
o wszystko pytał.

Dodane przez Elżbieta dnia 22.11.2009 15:26 ˇ 47 Komentarzy · 1801 Czytań · Drukuj
Komentarze
IRGA dnia 22.11.2009 15:48
ELU- poruszający temat, DOSKONAŁE wykonanie.
"co piach ukrył - odbiera" - kojarzy mi się z : "z prochu powstałeś, w proch się obrócisz". Morze ma w sobie coś takiego, co każe powracać, bez względu na wszystko. Pozdrawiam Cię bardzo ciepło :))) i życzę zdrówka!. Irga
Lesław dnia 22.11.2009 16:15
Jest wiersz. Dobry wiersz. Żeby jeszcze ostatni wers wznieść na wyższy poziom. Niestety propozycji nie mam.
Pozdrawiam pięknie i życzę zdrówka.
stanley dnia 22.11.2009 16:20
"trudność" i "prostota"-sposób pisania, polegajacy-maksymalnie jasnym i prostym ujmowaniu spraw trudnych.


pozdrawiam
Fart dnia 22.11.2009 16:28
Dla niektórych "grzebanie" w piasku dla innych w pamięci. Jak nie patrzeć "głębia". Dwie pierwsze bardzo dobre, w trzeciej jak Lesław jakiś niedosyt.
pozdrawiam
ursula dnia 22.11.2009 16:34
podoba mi się ujęcie tematu. Zastanawiają mnie tylko inwersje - nie tyle pod względem stylistycznym, co znaczeniowym (jakiś symbol?)
Pozdrawiam ciepło.
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 22.11.2009 16:48
Bardzo dobry wiersz, Elu przepiekna jest ta fraza a w domu matka/przed fotografia swiece zapala i milczec kazeFraza Kawafisowska( Morze mlodego zeglarza wchlonelo w ton głeboka /jego matka o niczym nie wiedzac zapala swiece wysoką...)Trafilas bezbłednie !!!
Peel Benek skojarzyl mi sie bezwiednie z Benkiem kwiaciarzem z opiwiadan Nowakowskiego. Poruszony jestem twoim wierszem , czytalem kilka razy,.
ELU POZDRAWIAM GORACO:)
Janina dnia 22.11.2009 17:17
Elu, piękny, poruszający do głębi wiersz. Doskonały w każdym calu.
Z wielkim zainteresowaniem przeczytałam również wielokrotnie. Podoba mi się Twoje pisanie. Gratuluję i serdecznie pozdrawiam.
Elżbieta dnia 22.11.2009 18:07
Irgo:) Lesławie:) Stanleju:) Fart:) i Urszulo:) przepraszam, że tak hurtem, ale gorąco i serdecznie Wam dziękuję za te przychylne komentarze. Zakończenie, jak relacje peela z ojcem. Urszulo, niewielkie inwersje ostatnio polubiłam, a tu dodatkowo: względy fonetyczne, stylistyczne, kompozycja, rytm; tak trzeba było, abym uzyskała brzmienie zgodne z zamiarem. Może nie tyle symbole, co podkreślenie pewnych znaczeń jest tu ważne, bez większego w nie zagłębiania. Wystarczy symboli dla głębi.
Pozdrawiam ciepło:)
Elżbieta dnia 22.11.2009 18:18
Jarku:) i Janinko:) cieszy mnie, że wiersz Was zainteresował i poruszyła historia Benka. A ja się kuruję z przeziębienia i jestem zadowolona, że nie musiałam przepisywać wiersza; pierwszy raz udało mi się wkleić:)
Pozdrawiam Was serdecznie:)
Jerzy Beniamin Zimny dnia 22.11.2009 18:32
Nie mam uwag, tylko same pochwały. Nowa Tylenda zaczynać krzepnąć. Chyba to jest trwała wolta, podejrzewam.
JBZ.
vivian dnia 22.11.2009 18:34
Pani Elu, piękny wiersz.
Bardzo mnie poruszył i zaciekawił. Pani twórczość mnie motywuje. Można się wiele od Pani nauczyć,a przede mną jeszcze długa droga żeby chociaż w maleńkim stopniu dorównać Pani pisaniu.
Pozdrawiam serdecznie ;)
Elżbieta dnia 22.11.2009 18:48
Jerzy:) dziękuję Ci od serca i pozdrawiam serdecznie:)
jacekjozefczyk dnia 22.11.2009 18:58
Zaciekawił mocno, nie tylko dlatego, że sam jestem starym
poszukiwaczem (nad morzem też działałem wraz z synami,
podczas pobytu w Międzywodziu). Bardzo przyjemne hobby,
o ile nie wiążą się z tym przykre wspomnienia.
Życzę szybkiego powrotu do zdrowia, Pani Elu.
Pozdrawiam.
Elżbieta dnia 22.11.2009 19:51
Vivian:) nie wiem co odpowiedzieć; trochę mi niezręcznie, widząc takie pochwały. Dużo czytam, dyskutuję, kłócę się i słucham, ciągle poznaję i poszukuję, a nie mam świadomości, abym do końca była spełniona. Cieszę się, że masz motywację, a oprócz tego, masz dużo czasu. Życzę Ci wytrwałości i sukcesów:)

Pozdrawiam ciepło:)
Elżbieta dnia 22.11.2009 19:53
Panie Jacku:) po takim komentarzu już czuję się zdrowsza. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie:)
Wojciech Roszkowski dnia 22.11.2009 20:02
Dobrze mi się czytało.
Pozdrawiam
Elżbieta dnia 22.11.2009 20:40
Wojtku:)))panie oszczędny w słowach - dziękuję i gratuluje nagrody w Gdyni:)
Pozdrawiam:)
Elżbieta dnia 22.11.2009 20:41
gratuluję :)
marekpl dnia 22.11.2009 20:43
Elżbieto,
naprawdę dobry kawałek, z przyjemnością wrócę do wiersza nie jeden raz.
pozdrawiam serdecznie :)
Elżbieta dnia 22.11.2009 20:58
Marku:) to nie kawałek, to cały. Dziękuję Ci za miły komentarz i pozdrawiam również serdecznie:)
Katarzyna Zając - ulotna dnia 22.11.2009 21:26
Elu, co tu dużo mówić - to Twój najlepszy wiersz, jaki czytałam na portalu, jeśli został nagrodzony, to zdecydowanie zasłużenie :).
pozdrawiam ciepło :).
rabi dnia 22.11.2009 21:54
podoba mi się język
najbardziej pierwsza
później trochę wrażenie opadło

ogólnie niekiepski ten tekst jak dla mnie
Elżbieta dnia 22.11.2009 22:20
Kasiu:) raduje się dusza moja, a już się za Tobą rozglądałam, bo byłam ciekawa Twojej opinii. Nie, ten wiersz nie był i nie jest konkursowy, to świeżynka i tym bardziej cieszy mnie Twój komentarz pod nim.
Pozdrawiam równie ciepło:)
Elżbieta dnia 22.11.2009 22:25
Rabi:) cóż nie każdego zadowolę, ale cieszę się z Twoich odwiedzin. Dla peela, pierwsze wrażenie pewnie też było najsilniejsze.
Pozdrawiam serdecznie:)
Łucja d dnia 23.11.2009 00:52
Bardzo udany wiersz. Z prawdziwą głębią interpretacji i to od początku do końca. Świetna kursywa wprowadzająca

Ostatnia strofa koresponduje z pierwszą jest jakby odpowiedzią i zamyka w klamrę. Dla mnie jest na tyle wartościowa gdyż w sprawny i przemyślany sposób mówi jakby, że życie peela toczy się dalej, dorasta. wiadomo jak trudnym pytaniem jest pytanie dlaczego? dlaczego tak wcześnie? w momencie utraty bliskich. Podoba mi się jak autorka znów cofa się do dzieciństwa peela stwierdzając, że ciekawy był - ileż w tym goryczy i sarkazmu .

Elu a teraz drobne sugestie, zwróciłam uwagę na inwersje i później doczytałam Twoje wyjaśnienie. tak więc powiem tylko swoje i się nie upieram i tak Ty tu rządzisz wspaniale ;)

Otóż jednak trochę bym zredukowała ich ilość, wtedy zachowa się rytm, a nie będzie się tak rzucać na oczy

imiesłów grzebiąc - zamieniłabym na grzebią - inwersja niech zostaje , bo potrzebna do przerzutni, a zmiana wygładzi kolejny wers i może będzie lepiej brzmiało

grzebią. potem robią zdjęcia na tle piaszczystego klifu.

Milczeć każe - ma odpowiedni wydżwięk i tak powinno zostać

Tak samo zostawiłabym o wszystko pytał. bo dobrze pada akcent, ale zawsze taki ciekawy był, to wolę zaakcentować słowo ciekawy niż był bo przecież peel jest i nie odejdzie i lepiej misie czyta ;)

zawsze był taki ciekawy,
o wszystko pytał.


Pozdrawiam serdecznie ;) ;)
Idzi dnia 23.11.2009 06:04
ELŻBIETO, to wiersz z najwyższej półki Portalu, od pierwszego słowa do ostatniego nienagannie napisany.
Takie wiersze robia wrazenie i długo się je pamięta.
Serdecznie pozdrawiam, Idzi
konto usunięte 36 dnia 23.11.2009 08:16
Morze - tu jako cichy zabójca. Wyrzuca z siebie wszystko, gałęzie, bursztyny,... ludzi. Przekonują się turyści, przekonał się bohater - benek. Jest to msz tekst o poszukiwaniu celu w życiu, jakiegoś głębszego sensu; a to przez chodzenie z "wykrywaczem" (a tak swoją drogą, to przydałby się taki "wykrywacz celów życiowych";), a to przez "ciekawość" świata, a to przez "pytanie o wszystko".
Mam wrażenie, że benek ostatecznie doznał porażki, poddał się, zadowolił się "obrączką" (ożenił się?) i pieniędzmi i teraz wiedzie żywot człowieka poczciwego. A podmiot wiersza - narrator (Autor?) ma mu tyle do "opowiedzenia", skoro do niego "przychodzi" i "chce porozmawiać". Wydaje mi się, iż takim benkiem może być równie dobrze czytelnik :)
Pozdrawiam
kotkonia dnia 23.11.2009 09:12
Podoba się. zastanawiam , czy autorka stara się oddać cechy dialektu. Bez tego przekaz byłby także klarowny. Pozdrawiam
Elżbieta dnia 23.11.2009 10:15
Łucjo:) dziękuję Ci za tyle uwagi i analizę. Aż się obawiam, że mogę popaść w zamiłowanie do inwersji;) bo je coś ostatnio polubiłam, nawet w potocznej mowie posługuję się nimi. Mogę mieć tylko nadzieję, że zjawisko się nie nasili (taka maniera:) Ale teraz poważnie - to co piszesz jest zasadne i do przemyślenia.
Pozdrawiam serdecznie:)
Elżbieta dnia 23.11.2009 10:21
Idzi:) jestem szczęśliwa, że wiersz tak Ci się spodopał. Myślę, że to jest prawdziwa nagroda dla autora, jeśli czytelnikom podobają się jego utwory. Dziękuję i serdecznie pozdrawiam:)
Elżbieta dnia 23.11.2009 10:33
Tomku:) cudnie interpretujesz, jesteś wnikliwym czytelnikiem. Tylko zakończenie wyszło wieloznaczne: peel mówi o nieżyjącym ojcu - ciekawy był, o wszystko pytał - taki był mój zamiar /stąd - był /, ale dopiero po wklejeniu widzę, że można to różnie czytać. Myślę, że tak zostawię.
Pozdrawiam serdecznie:)
Elżbieta dnia 23.11.2009 10:54
kotkonia:) masz rację, nieco dialektem przyprawiony, dla przybliżenia sylwetki peela /tak myślę/.
Dzięki i pozdrawiam serdecznie:)
Szady siebr Daniel dnia 23.11.2009 16:22
Elu, rękę dał bym uciąć, że dodawałem tu komentarz. Najwidoczniej to moja imaginacja. Czytałem niejednokrotnie.
Wiersz do mnie dociera i przemawia. Pomijając fakt, że ja umiłowałem sobie góry, bardziej niż morze (nie bij mnie tylko:P), Ty wykorzystałaś ten rekwizyt wyśmienicie. Nic, tylko się ukłonić przed Poezją klasy i poziomu najwyższego.
Zdecydowanie przyłączam się do wszystkich komentarzy przychylnych i pochwalnych. Mam natomiast jedno, takie malutkie ale: piszesz o benku. Jako, że małą literą benek jest zaczęty to sugeruje, że może tam się wpisać każdy inny benek i nie-benek. Ja sobie to czytam bez benka i jest mi fajniej.
Wracając do przesłania i treści-rewelacja! Poważnie, ale Ty to wiesz już na pewno.
Pozdrawiam ciepło i serdecznie
Elżbieta dnia 23.11.2009 17:03
Danielu:) i mnie się czasem wydaje, że napisałam komentarz, a potem go nie widziałam; myślę, że to przez roztargnienie. Dziękuję, że zatrzymałeś się nad wierszem i napisałeś swoje wrażenia, a byłam ich ciekawa. Sądzę, że imię bardziej skupia uwagę na peelu; sprawia, że myśli się o nim bardziej osobowo, jak o kimś konkretnym.
Pozdrawiam serdecznie:)
ursula dnia 23.11.2009 17:26
podoba mi się spostrzeżenie Daniela. Faktycznie czytanie bez "benka" daje większe możliwości, otwiera jakąś nową strefę. Nie znaczy to jednak, że rezygnowanie z tej postaci jest konieczne - to zależy od intencji autorki. Ja w obu wersjach czuję się jak ryba w wodzie. Pozdrawiam :)
Bogumiła Jęcek - bona dnia 23.11.2009 18:04
Z przyjemnością. benek? - przemyśl. Jeżeli imię przypadkowe to może inne? Dobry wiersz.
Pozdrawiam
:))
bols dnia 23.11.2009 18:05
ciekawie, śmieci są interesującym materiałem dla przemysleń, pozdrawiam serdecznie
Robert Furs dnia 23.11.2009 21:25
mnie nie pasują inwersje. Mam nadzieję, że tylko mnie, poza tym nawet O.K. się przeczytało, pozdrawiam
Elżbieta dnia 23.11.2009 23:29
Urszulo:) Bogusiu:) Beato:) Dziękuję Wam za poczytanie i opinie. Decyzję rozstania się z benkiem, musiałabym szczegółowo przemyśleć, ale chyba w wierszu zostanie dla urozmaicenia, by go nie zastępować onym. Beato, śmieci pojawiają się zwykle po sztormie; wprawdzie do ich znaczenia nawiązyje wstępna kursywa, ale można z nich "wygrzebać" więcej. Fajnie, że zauważyłaś.
Pozdrawiam Was dziewczyny serdecznie:)
Elżbieta dnia 23.11.2009 23:31
nawiązuje /coraz mniejsze te litery/
Elżbieta dnia 23.11.2009 23:40
Robercie:) kiedyś tępiłam inwersje, a teraz odnoszę się do nich łagodniej i czasem nawet je lubię. Może to taka przejściowa maniera. Dzięki za wpis i pozdrawiam:)
Robert Furs dnia 23.11.2009 23:52
Wiesz, mnie one w sumie w niczym nie przeszkadzają, tyle ich czytam u starszych poetów. W dzisiejszej poezji wolę jednak język naturalny czyli taki jakim posługujemy się na co dzień. Oczywiście nie mówię o metaforach bo tymi rzadko posługujemy się w języku potocznym. Ech, przypomniałem sobie, jak niegdyś wytknięto Michałowi Kobylińskiemu (Gil Glilling) błędy gramatyczne, na usprawiedliwienie odpowiedział krótko: tak piszę, bo tak słyszę. Jeszcze raz pozdrawiam.
Elżbieta dnia 24.11.2009 00:24
Robercie, fajnie przytoczyłeś - tak piszę, bo tak słyszę. Stwierdzam, że obecnie zwłaszcza wśród młodzieży często słyszy się inwersje w mowie potocznej np - Mickiewicz wielkim poetą był i inne. Nie twierdzę, żeby okraszać nimi poezję, ale czasem odpowiednio dobrane do konstrukcji mogą wypaść oryginalnie i ciekawie; nie stosuję tu sztywnej zasady - nie, bo nie i nie tworzę generalnie odrębnego stylu, a uważam, że w niektórych przypadkach nawet się przydają. Pozdrówki :)
Elżbieta dnia 24.11.2009 14:50
Bardzo dziękuję wszystkim za czytanie i komentarze.
Bożena dnia 26.11.2009 13:52
Fotografia tubylca.
My letnicy spostrzegamy morze inaczej.
Bardzo ciekawy kadr Elżbieto, taka drobnostka- zamieniłabym szyk;
co ukrył piach
i
szukają pamiątek

Lubię twoje wiersze czytać- zawsze masz w nich dużo do opowiedzenia.
Elu, ja zobaczyłam ten obrazek przed oczyma, to dużo znaczy
dla wiersza :) umiesz mnie przekonać:)

pozdrawiam serdecznie
Elżbieta dnia 26.11.2009 19:37
Bożeno:) Dzięki, widzę, że mnie jeszcze znalazłaś. Przemyślę, to co radzisz. Obecnie, wiersz już jest po drobnej kosmetyce i lekkim wzmocnieniu puenty:

znalazł obrączkę, dwa złote i nigdzie się nie śpieszy.
zostanie jeszcze oparty o falochron jak kiedyś z ojcem.
ech, on zawsze taki ciekawy był, o wszystko pytał.

Przedtem nie wynikało jasno z ostatniej zwrotki, że chodzi o ojca. Ciekawa jestem Twojego zdania.
Elżbieta dnia 26.11.2009 19:47
Bożeno, a możesz skrzynkę opróżnić?
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
VII OK Poezji dla Dz...
OKP "Środek Wyrazu" ...
XVIII Konkurs Litera...
REFLEKSY XVII Ogólno...
XXXIX OKL im. Mieczy...
Wyniki XLIV OKP "O L...
Informacja o blokadz...
Użytkownicy
Gości Online: 32
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

71803587 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005