Sprowadzasz mnie do Hadesu
Bym w Styksie zamoczył głowę
Spojrzał w oczy umarłym
Przepraszam cię Charonie
Nie mam drobnych
Przyszedłem w odwiedziny
Nie wpuścisz mnie
A tak chciałem zobaczyć
Pola Elizejskie mojej weny
Witaj cerberze co powiesz
Stara bieda nawet Orfeusz
Już Ci nie gra - takie życie
Persefona już opuściła
Progi podziemia myśli
Pewnie rozmawia z Artemidą
Cóż Hadesie bohaterowie
Już poumierali - wszyscy u ciebie
A co u góry pytasz
Twoja żona hasa po ziemi
Budząc ją do życia
Zeus gromami nawet nie ciska
Kowal już nie ma kogo zbroić
Ares już tylko wspiera
Konflikty lokalne
Pytałeś o ludzi a tak
Już nikt w was nie wierzy
Wasze świątynie zburzył
Nieustanny czas
Helios leniwie przejeżdża rydwanem
Nocy już nikt się nie boi
A muzy trafiły do muzeum
I co mam ci powiedzieć Hermesie
Prowadziłeś mnie w mej drodze
Teraz ci dziękuje pewnie jak inni
O tobie po prostu zapomnę
Dodane przez jazzu
dnia 21.11.2009 22:07 ˇ
7 Komentarzy ·
771 Czytań ·
|