|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Obóz kulinarny |
|
|
Kochana lodówko, jak to możliwe, że chodzisz - stojąc?
I skąd masz w sobie tyle energii, ażeby co noc rozmawiać
z jajkami, mięsem i innymi przybłędami, którym
"użyczyłaś" schronienia? Warunki nie grają roli,
liczy się ocalenie życia. W zamian są wstanie znieść wiele:
częste odwiedziny, wschody lampki, śmierć
przyjaciół podczas obdzierania ze skóry. Dopiero
później uświadamiają sobie, że lepiej było olać
jednak tę promocję, siatkę na zakupy,
a jak już to dokonać samobójstwa w drodze, niczym lody.
Kto bowiem przypuszczał, że facet z KFC
i Kubuś Puchatek z kalendarzem w ręku
strzegą bram obozu? Gdzie śmierć naturalna
przez przeterminowanie jest marzeniem,
a egzekucje warzyw często wyglądają tak: najpierw
selekcja, potem pod kran i do gazu w sąsiedniej
wsi Kuchenka. Ale jak to możliwe lodówko,
czy ja ciebie wymyśliłem, że przyjmujesz
mnie chłodno, lejesz na kafelki, nie dajesz spać,
chodząc - stojąc? Jakbym był kimś dla kogo
warto pozwolić wejść na głowę chlebakowi,
brudnym talerzom, by aż tak nie rzucać się w oczy?
Lub co grosza się zepsuć? Odpowiedz.
W razie czego wskażę winowajcę.
Dodane przez rocznik90
dnia 20.11.2009 18:49 ˇ
10 Komentarzy ·
883 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 20.11.2009 21:17
bzdura bzdur |
dnia 20.11.2009 21:29
przyganiał kocioł garnkowi:-) w ogóle nie masz poczucie humoru facet:-) |
dnia 20.11.2009 22:09
Tylko ten fragment mnie zainteresował (taka perełka):
czy ja ciebie wymyśliłem, że przyjmujesz
mnie chłodno
Pozdrawiam serdecznie |
dnia 20.11.2009 22:14
A jednak, może zdziebko "obskubać" proponuję, bo wiele fajnych i smiesznych "zakrętow" w wierszu znajduję. Można naprawdę wyłowić smakowite kąski! Rozbawiona
)))
Pozdrawiam |
dnia 20.11.2009 22:53
Szady siebr Daniel - ok, odpozdrawiam.
Fenrir - pomyśli się:) dziękuję, pozdrawiam. |
dnia 21.11.2009 09:04
cóż, mój humor zupełnie innych lotów, tu go nie znalazłem, bo właściwie gdzie? ( zwłaszcza w porównaniu z mistrzami gatunku ). |
dnia 21.11.2009 14:47
Ach! I po co ten nawias? Dla szpanu? Jaki to ja jestem oczytany i inteligent? Pewnie poezja współczesna to dla Ciebie wciąż Herbert, Szymborska i inni, co? Czyżbyś był z orga?:) Tekst może wymaga poprawek, poczyniłem już nawet pierwsze kroki. Bowiem opinia Pani Fenrir była w miarę konstruktywna, nie tylko tutaj. Jednak drugiej wersji nie chce mi się wklejać, ponieważ przyjdzie mastermood napisze swój komentarz, jakby zapominając, jakie sam "twory" płodzi (liczby pozorne np.). Bzdury, teksty niezobowiązujące również trzeba umieć pisać. No ale cóż. Zresztą jeśli każdy mój utwór Tobie się nie podoba, to nie musisz czytać/ komentować, strata chyba czasu skoro zawsze napiszesz taką samą opinię. Brak Twojego zdania nie sprawi, że bedę płakał, darł szaty ani szedł na tory kolejowe, by rzucić się pod pociąg Intercity. Ja Twoich np. gniotów nie komentuje, bo wiem że nie zmienisz swojego pisania, zdania o poezji, tak jak ja w najbliższym czasie nie zmienię swojego. Więc jest sens w tym, byś mi narzucał konkretne ramy, co jest poezją, co prozą, wtłaczał schematy, które właśnie warto omijać? I nie chodzi mi o to, że boję się krytyki, ale wprost przeciwnie, pragnę jej, zasięgam rad. Tylko co to za krytyka, gdy piszesz bzdura, nie ma w tym poezji, ja tak samo mogę napisać u Ciebie, mi to frajdy nie sprawia, Tobie może tak.
Reasumując: jeśli nie potrafisz przewartościować swojego myślenia, to trudno. Nie zmuszam, tylko czasy wieszczy już się skończyły, świata nie zmienisz.
Pozdrawiam. |
dnia 24.11.2009 07:27
Kto by pomyślał, że lodówka to taki ważny sprzęt, taki poezjogenny;) Jak na moje oko, już sam tytuł wskazuje wiele. Nie da sie ukryć, przecież wszyscy jesteśmy w pewnym sensie "więźniami" lodówek hehe. Bo to jest taki "obóz kulinarny" .
Stachura kiedyś zastanawiał się, jak by wyglądał świat, jakby znikły nagle wszystkie drogi świata.
A mi trudno sobie wyobrazić, co by było, gdyby nagle zdematerializować wszystkie lodówki świata jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki :)...
Pozostaje wystawianie żywności za okno zimą i beczki z solą latem? ;)
Wydaje mi się, że można by trochę ująć słów z tej "lodówki", "odchudzić" tekst, który i w tej formule jest dowcipny i wciąga, taka odskocznia od poważniejszych tematów.
Pzdr.
w. |
dnia 26.11.2009 20:44
dzięki whambam, ostatnie tylko takie mnie tematy interesują:) pozdrawiam. |
dnia 06.12.2009 10:26
Calkiem dowcipna oda do zantropomorfizowanej lodowki:)nieco odchudziwszy tekst bedzie cool.
Pozdrawiam:) |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 41
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|