dnia 20.11.2009 17:03
Single są juz od dawna w modzie. :) |
dnia 20.11.2009 18:30
Bożeno, ciekawy temat w tym utworze podjęłaś i bardzo dobrze wyszło.
"Wszechobecne bilbordy pełne seksu" w odniesieniu do peela, który tu jeden podejście tłumów do problemu reprezentuje. Bardzo przemyślany w całości utwór. Trochę w nim też ironii i gry znaczenia słów.
Napięcie w nim rośnie, po czym zaskakujesz w ostatniej zwrotce spuentowaniem. Podoba mi się bardzo. Pozdrawiam:) |
dnia 20.11.2009 18:38
Kiedyś coś podobnego o półnagich ciałach z bilbordów, którym nigdy nie jest zimno, tylko na ich widok dreszcze przechodzą, zaczynałem pisać, ale nie skończyłem i nawet nie żal mi. Ale u Ciebie fajnie to wyszło. |
dnia 20.11.2009 20:17
tak, fajnie wyszło, prawdziwie i dynamicznie :). pozdrawiam :).
p.s. choć przyznam, że nie do końca łapię czemu akurat te fragmenty są kursywą? |
dnia 20.11.2009 20:23
obrazki z życia. jesteś bardzo spostrzegawcza, błyskotliwie zapamiętujesz. to niewątpliwie wielki plus. drugim plusem jest to, że potrafisz dowieźć do wiersza nerw poszczególnych kadrów.
niekonwencjonalnie balansujesz słowem. pozazdrościć.
pozdrawiam, antygrypowo :) |
dnia 20.11.2009 20:23
Pewnie są to dialogi usłyszane w autobusie, ulotna. |
dnia 20.11.2009 20:24
Pewnie są to dialogi usłyszane w autobusie, ulotna. |
dnia 20.11.2009 20:37
Tomaszu, tę opcję też brałam pod uwagę, ale zobaczymy, co na to powie Bożena :). a ja przyznam, że nie w każdej kursywie potrafię dostrzec dialog, choć są takie miejsca, że bardzo to mi pasuje, choćby w poincie :). |
dnia 20.11.2009 21:48
dobrze się czytało
obrazowo i rzeczywistościowo(że się tak wyrażę)
pozdrawiam |
dnia 20.11.2009 22:03
Dziś, Bożeno, inaczej jest u Ciebie, aż musiałem się upewnić, że to Bożena wkleiła. Nawet tytuł (świetny) mi jakoś nie pasował do Ciebie.
Tekst zdecydowanie zatrzymał. Przemyślenia, jak zwykle trafne i niebanalne. Muszę jednak popowracać i oswajać się z Twoim wierszem. Może to przez rekwizyty? Sam nie wiem:)
Pozdrawiam serdecznie i nie-kichania życzę |
dnia 20.11.2009 22:17
nie uśmiercałbym bilboardów, są zdecydowanie poetyckie
pozdrawiam,
S. |
dnia 21.11.2009 06:42
BOŻENKO- ŚWIETNY wiersz. (Łącznie z ostatnia kursywą). Pozdrawiam ciepło. Irga. |
dnia 21.11.2009 08:32
wiersz jak najbardziej na topie:) przeczytalem jako sadomachistyczny milosnik komunikacji miejskiej z zeinteresowaniem:) te bilboardy pelne sexu. dobre.
Pozdrawiam:) |
dnia 21.11.2009 09:21
Robercie - z całą pewnością :)
pozdrawiam
Janeczko - odczytałaś wiersz właściwie :) trafione zatopione :)
pozdrawiam serdecznie
Niewierny Tomasz - temat nigdy nie jest w wierszu taki sam, jeśli Autor zapisze go po swojemu,
napisz i zaproś :)
Dziękuję za komentarz, bardzo mi miło- pozdrawiam serdecznie |
dnia 21.11.2009 09:32
ulotna - dziękuję za komentarz, bardzo cenię sobie twoje uwagi i czekam na komentarz. Masz celne oko:)
Co do kursywy- zapisuje ona myśli peela, które przeplatają się
z opisem ulicy. troszkę przewotnie; głodnemu chleb na myśli
- taka epidemia :))
pozdrawiam serdecznie :)) |
dnia 21.11.2009 09:40
Kropku - cóż ja mogę :) lubię patrzeć he he
serdeczne dzięki za tak przemiły komentarz, rozpieszczasz mnie,
ale to lubię, przecież to miłe :)
pozdrowię :)
rabi - to komplement dla wiersza, serdeczne dzięki :)
pozdrawiam
Danielu- fajnie , że jesteś:)
widzisz, ja lubię eksperymentować słowem, jak każdy, raz mi się uda , innym razem mniej :)
Mam nadzieję , że mocno nie rozczarowałam :)
pozdrawiam serdecznie |
dnia 21.11.2009 09:50
metys - przecież nie uśmierciłam, a przypomniałam.
Są wpisane w rzeczywistość. Panom się podoba, ale nie radzę oglądać się podczas jazdy samochodem :)
dzięki serdeczne
IRGA - Twoje ciepło przechodzi na mnie - łapię :)
serdeczne dzięki
Jotku - no cóż :) takie są bilbordy z okna autobusów:)
dzięki że zajrzałeś i z opiniowałeś :)
pozdrawiam serdecznie |
dnia 21.11.2009 10:25
Dobry temat i ciekawie napisałaś. Uważam jednak, że lepiej brzmi zakończenie na grypie. Zastanawiam się też, czy potrzebny spójnik z myślnikiem /i -/?
Pozdrówki serdeczne:) |
dnia 21.11.2009 11:05
Zakończenie na: u nas wszyscy chorują na grypę. |
dnia 21.11.2009 18:23
Elżbieta- fajnie, że jesteś :) mało ciebie ostatnio na portalu, tym bardziej mi miło, dziękuję za wpis.
Przemyślę uwagi, wiersz jest pisany "na żywioł", ostatnio tak mam,
więc szlif potrzebny, a ty masz zawsze ciekawe propozycje dla mnie
Dziękuję
pozdrówka :) |
dnia 22.11.2009 00:41
Bożeno:) chętnie zaglądam na portal, zwłaszcza do wierszy ulubionych autorów, ale niestety, mam aktualnie sporo zajęć i mało czasu. To tyle jeszcze, tytułem komentarzu do wiersza;):)))
Pozdrawiam ciepło:) |
dnia 22.11.2009 08:25
Niezły, ciekawy.
uda rozsunięte bezwstydnie - zastanawiam sie, czy uda bywają rozsuniete wstydliwie (to mogłoby być ciekawe). Popatrz:
uda rozsunięte
mokną ulice
Masz dodatkowe, nieco turpistyczne, skojarzenie.
pozdrawiam |
dnia 23.11.2009 05:54
BOOŻENO, to świetny wiersz, trafny w przemyśleniach i bardzo ciekawy tematycznie.
Przepraszam, z przyczyn technicznych, tak późno.
Serdecznie pozdrawiam, Idzi |
dnia 23.11.2009 08:38
Nie wiem, co jest ważniejsze w wierszu: billboardy czy grypa;) Postawiłbym chyba jednak na grypę;)
Poprzez końcową migawkę z "epidemią", ładnie pokazana jest pustka Pl'a, i to nie tylko ta "w sypialni" co bardziej ta wewnętrzna. W zasadzie, grypa, jako choróbsko, kojarzy mi się tu, wbrew chłodnym pozorom, raczej z ciepłem ogniska domowego, z opiekuńczością, której zabrakło chyba w życiu bohatera.
Przewrotnie rzecz ujmując, równie dobrze "taką epidemią" mogłaby być za to owa "wylewająca się" "gawiedź", wpatrzona w pośladki ;) Taka jakby szarańcza - tak na dobrą sprawę, nie wiadomo bowiem do której epidemii odnieść dokładnie finalne stwierdzenie...I w tym siła.
Pozdrawiam |
dnia 23.11.2009 09:12
Ciekawe spostrzeżenia ,
fajne pokrowce na deszcz a już wkrótce pewnie i na tę nieproszoną grypę .
Pozdrawiam |
dnia 23.11.2009 14:11
Elżbieta - dziękuję jeszcze raz, liczę na twoją aktywność :)
Wojtek - czasami uda bywają rozsunięte nieświadomie,
co zdarza się być niekiedy częstym obrazkiem w komunikacji miejskiej :)
Rzeczywiście turpistycznie :)
dziękuję za komentarz i pozdrawiam serdecznie
Idzi0 - nie ważne w którym miejscu, istotne by być
bardzo serdecznie dziękuję :))) |
dnia 23.11.2009 14:22
Tomku - tak, tak, tak, serdeczne dzięki:) o to chodziło :)
pozdrawiam serdecznie
Kasia11 - oby pomogły, ślicznie dziękuję :) |
dnia 23.11.2009 20:46
Oooo.
A to bardzo mocna obserwacja.
A puenta wali na odlew:
ot, takie świńskie czasy.
Oklaski! |
dnia 26.11.2009 13:58
olszyc - dziękuję serdecznie
a żebyś wiedział, że na odlew
pozdrawiam serdecznie |