miejsce, w którym nikt nie czytał wierszy - Zieleniak na Ochocie
otoczono murem z czerwonej cegły. Natalka znalazła szczelinę,
przy której czatowała aż do nocy; wiedziała, że smok też musi
kiedyś spać. Ledwie przedarła się przez gardło kanału musiała
brnąć w jego trzewiach. Drogę znała na pamięć, dla otuchy
nuciła kołysankę, którą usypiała młodszego brata. Z pierwszym
haustem świeżego powietrza usłyszała -"Kommt Maine Liebe
Dodane przez ka_rn_ak
dnia 17.11.2009 15:30 ˇ
12 Komentarzy ·
900 Czytań ·
|