dnia 12.11.2009 19:00
Magdo, dobry wiersz, podoba sie :)) |
dnia 12.11.2009 19:17
dobry wiersz.
pozdrawiam:) |
dnia 12.11.2009 19:39
nie pozostaje mi nic innego jak się uśmiechnąć. dziękuję
pozdrawiam |
dnia 12.11.2009 19:41
Podoba mi się. Zatrzymał.
Pozdrawiam |
dnia 12.11.2009 19:58
ciekawie, konsekwentnie,
pozdrawiam |
dnia 12.11.2009 20:12
MAGMIS- podoba mi się. " ...zagubione /księżniczki umierają powoli/ więc przyjdź" . Pozdrawiam cieplutko. Irga |
dnia 12.11.2009 20:29
Janino, mnie także miło....także przeczytać miły komentarz;)
Beato /mogę tak po prostu? ;)/, konsekwencja to nie jest moja mocna strona ( jak było widać w ostatnim wierszyku)- żeby teraz tak konsekwentnie i dynamicznie- to może by coś ciekawszego wyszło....heh, ja chyba nie umiem;/
Irgo, od tego w zasadzie się zaczęło. ja jeszcze bym dodała: ktoś powinien
dzięki za miłe odwiedziny i pozdrawiam cieplutko, magda |
dnia 12.11.2009 20:53
ja nie wiem, tak czuję tylko; w tym wierszu, ograniczyłaś środki wyrazu, i to splątanie języka, wieńczy i otwiera oczy |
dnia 12.11.2009 21:28
jak ja lubię Twoje komentarze;)
otwierasz to, co zamknięte |
dnia 13.11.2009 06:18
MAGMIS, podoba mi się ten krótki wiersz, w którym niczego nie brakuje, bardzo wymowny.
Pozdrawiam serdecznie, Idzi |
dnia 13.11.2009 09:51
coś w tym wierszu jest, co zatrzymuje,a nawet chciałoby się poczytać więcej.
księżniczki umierają powoli
a rycerze jadą długo bo im zbroja ciąży - to tak pół żartem ;)
serdecznie.
w. |
dnia 13.11.2009 12:46
Idzi, whambam
tak się właśnie zastanawiałam czy nie poszerzyć trochę tego tekściku.
ja jak czytam, to najbardziej nie podoba mi się przejście, dwuwers:
łatwiej było zamknąć drzwi
wiesz, że zagubione
i rytmicznie mi nie pasuje, jakoś urwane, ale nie mam pomysłu...się zobaczy co wyjdzie;)
pozdrawiam serdecznie, magda |
dnia 13.11.2009 16:41
w sumie nieźle, kilka wersów bardzo mi się spodobało i zatrzymało (zwłaszcza te z 3 strofy), ale po przeczytaniu pozostało mi wrażenie niedosytu, że czegoś tu jeszcze brakuje albo że się wiersz nie powinien jeszcze kończyć... ciekawe, czy nie masz ochoty czegoś jeszcze dopisać w tym temacie?
pozdrawiam ciepło i jesiennie :). |
dnia 13.11.2009 16:56
A wiesz, że potwierdzę, to co napisałaś o dwuwersie, za szybko się urywa, i dlatego język się w tym momencie potyka.
Tak sobie doczytałam ( bo księżniczki zawsze kojarzą mi się z blond warkoczami, i koniecznie uwięzione w wieży ;) :
łatwiej było zamknąć drzwi
wiesz, że zagubione blond
księżniczki...itd.
Ale to takie moje widzi-mi-się.
Lubię to co małe, więc jak coś jeszcze wykombinujesz i załatasz tą przestrzeń to będzie się płynęło.
Pozdrawiam |
dnia 13.11.2009 20:55
ulotna, to co wstawiłam napisałam wczoraj, po rozmowie z mamą. tekścik więc bardzo "nowy", myślę, że może jeszcze się coś z tego zrodzić. lubię 'cykle'- ale to nie zależne ode mnie, nie zawsze wychodzi tak jak by się chciało;/
jest myśl- teraz trzeba ubrać ją w słowo;)
Popołudnie, ja myślałam bardziej o kombinacji na zasadzie
łatwiej było zamknąć drzwi
przecież wiesz, że/ przecież wiesz (?/)
zagubione księżniczki umierają
powoli. więc przyjdź. ktoś powinien....
albo w ogóle rozpisać drugą zwrotkę- tylko, że wtedy urośnie i już nie będzie 'małe':P
pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję za rady, porady...;) |
dnia 14.11.2009 20:25
"uciekaliśmy na długo przed tym
zanim zaczęła nas gonić
konieczność dotknięcia kobiety"
- brzmi obiecująco, ale niestety reszta tekstu nie spełnia oczekiwań.
Pozdrawiam :) |
dnia 14.11.2009 21:02
obiecuję spróbować poprawić;) |
dnia 14.11.2009 21:57
czekam na następny :)) |