Księżyc nie fascynuje
Księżyc jest nudny
Teraz tylko te rozkoszne kocice
kołyszące biodrami bajadery
lśniącofutre contessy
Ich oczy hipnotyzują
nakazują oddanie
Za nimi krok w krok
i łapa za łapą
ród męski
w zdezelowanych okryciach
wyleniałych skórkach
z ranami zadanymi sobie wzajem
w podwórkowych utarczkach
człapie
udając że miękko
Tylko ogonów podarte stateczniki
gwarantują jaką taką równowagę
Trzeba robić swoje
Nie myśleć o głodzie
Obce wpływy ograniczać
Teren znaczyć
Pięknu płci przeciwnej
bezwarunkowo ulegać
bo księżyc blady bezzapachowy
uwagi niewart
Dodane przez Ruth Porter
dnia 12.11.2009 15:50 ˇ
13 Komentarzy ·
762 Czytań ·
|