dnia 07.11.2009 08:29
it`s a long vay to Tipperary- pozdrawiam serdecznie |
dnia 07.11.2009 09:05
zawsze można ustawić bliższy sobie cel,
bardzo zgrabna, kompatybilna forma,
pozdrawiam |
dnia 07.11.2009 09:22
dobre:) a droga do Tippeary daleka:)A buty dla dlugodystansowca etiopczyka Abebe trzeba byloby sprezentowac...Zgrabna forma i humor na dystans.
Pozdrawiam:) |
dnia 07.11.2009 09:25
Kto raz tam był, to choćby boso dotrze :)
pozdrawiam |
dnia 07.11.2009 10:07
no zdradzasz tu swój wiek
Piotr Jończyk |
dnia 07.11.2009 11:40
Witam,
ten rym skróty -buty to marna okrasa...
przepraszam, że tak głupio spytam ale co Tipperary ma wspólnego z Bikilą Abebe? i podwójna ta jesień??
Ech, moja ty Tipperary!
Nie wygram dystansu do ciebie.
W jesień
wciąż w butach Bikili Abebe
i nic się nie da na skróty,
z biegu na bosaka w jesień- wtedy ma to sens i ten bieg po Irlandii takiej zielonej :))
Jak się Panu widzi moje spojrzenie na wiersz??
Pozdrawiam :) |
dnia 07.11.2009 17:29
Fajnie, usmiechnął mnie ten wiersz.
)))
Pozdrawiam |
dnia 07.11.2009 20:41
popr. / miałam napisać- ustalić bliższy sobie cel |
dnia 07.11.2009 20:44
Witam :)
Hubertk: a wiesz, że po 1920 śpiewano inny refren? "it's a no way to tickle Mary" było ;)
BO: fajnie, że zajrzałaś. Kompatybilności mogę się tylko domyślać, kompaktowość codzienna wciąż ze mną :)
Jotku27: wszystko zobaczyłeś ;)
Barbaro: fakt. A przynajmniej będzie się starał.
Piotr: ? Niegdy go nie ukrywałem, choćby z powodu, że mam go w... Że się nim nie przejmuję. :)
lulabajko: Co ma wspólnego? A dystans, chociażby. A jesień musi być podwójnie napomknięta, bo tak, a poza tym; kto mówi o Irlandii? Toż to tylko personifikacja jest.
Fenrir Ho ho!! Uśmiechnąć Fenrir, to nie byle co! To się cieszę. |
dnia 08.11.2009 08:33
Ciekawy tekst. Pozdrawiam |
dnia 08.11.2009 09:44
no tak, chodziło mi o kompatybilność formy z treścią, ale zmieniłeś błąd na wartość i to mi się też podoba |
dnia 09.11.2009 09:59
Te rymy, ta forma... Skąd ja to znam? Ale bardzo lubię. Pozdrawiam. |
dnia 09.11.2009 10:30
Tak pisze tylko jedna znana mi osoba:)
Brakowało tutaj Twojego pisania. Odrobina jesiennej zadumy, sygnowana szelmowskim przymrużeniem oka.
Pozdrówka serdeczne! |
dnia 11.11.2009 00:03
wiersz z dobra puenta, zawadiacko ale nie na bakier, jest jak trzeba i czyta sie:)
pozdrowienia przesylam |
dnia 28.11.2009 10:19
Całkiem miłe czytanie. |
dnia 12.12.2009 20:03
ubierz kalosze - ja proszę |