|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: kurwengencja |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 19.10.2009 12:16
??? |
dnia 19.10.2009 14:27
+ za treść, dopieścić :) |
dnia 19.10.2009 14:44
A konkretnie, co można poddać pieszczotom. |
dnia 19.10.2009 15:06
nagromadzenie długich słów nie służy wierszowi - utrudnia zrozumienie. Ostatnia strofa wg mnie do korekty pod tym względem. pozdrawiam. |
dnia 19.10.2009 15:09
Zaczne od tytulu. Oczywiscieprzychoidzi na mysl konwergencja jako kurwengencja czyli skrzywienie bo curvum to krzywa w jezyku lacinskim. Peel anty-porte parole(?) czlowieka liniowego ( kto zacz? - czyzby teskniacy za podatkem liniowym, albo idacy wzdluz linii jak Bohdan Lazuka w filmie" Nie lubie poniedzaiłku" ?) ,alias obserwator mija go trzezwy w innym czasie i innej przestrzeni . Tylko te rece pocerowane istota rzeczy to chyba licentia poetica albo novum jako srodek poetycki.Bo nijek nie pasują. Wiersz z pointa nieco na wyrost przybity do zjawisk nigdy nie nazwanych rosci chyba pretensje do tzw mesjanizmu i objawienia cierpien poety za miliony. jedynie druga zwrotka jeszcze sensowna.
Radze dopiescic podobnie jak Cecylia.
Pozdrawiam:) |
dnia 19.10.2009 17:49
Cóż, jeśli nie etanol to fenactil? Przyznam, że sprawdziłem w słowniku, czy czegoś nowego nie ma w słowie 'konwergencja' i właściwie jest to niebywale szerokie pojęcie! Tzn. stosuje się je w wielu dziedzinach.
Całość tego bardzo trafnie opisującego wiersza przypomina sinusoidalny tor samolotu, gdy pilot (lub automat, bo zasada jest ta sama) próbuje skorygować zaburzony lot. Oczywiście kurwen od łacińskiego słowa zakręt, krzywa a nie od pospolitej kurwy.
Nic nie jest proste - i to w tym wierszu nabiera świeżego, głębszego znaczenia.
Jak dla mnie jest to najlepszy wiersz, jaki czytałem od mniej więcej tygodnia. |
dnia 19.10.2009 18:29
lekkie ale konsekwentne potknięcia artykulacji -taka forma współbrzmi z treścią, ciekawie,
pozdrawiam |
dnia 19.10.2009 18:43
Odnieśliście się do tekstu, ja natomiast mam problem z odniesieniem się do komentarzy... Nie wiem co można w nim dopieszczać, prawdę powiedziawszy musiałbym dopieścić powietrze którym oddycham, zmienić optykę otoczenia, surowe i gorzkie posłodzić i tak dalej. Natomiast wielkie dzięki za samo odniesienie się - wiem, że to nie łatwe; długie słowa, licentia poetica, neologizm (haiker, ukłon za trafienie w dychę!!) i inne przeszkody - pozwolę sobie zatem tylko złożyć podziękowiny i oddalić się w jakimś kierunku, jak najdalej od siebie. |
dnia 19.10.2009 21:31
Bielanie nie jak najdalej tylko blizej bliko coraz blizej:) i za haikerem powtorze - nic nie jest proste , ale bedzie prostsze.
Pozrawiam serdecznie:) |
dnia 20.10.2009 06:52
Bielan
Co do neologizmu to wskazywał także Jotek27, natomiast sam wiersz jest już ok; reszta to szlif, którego nie potrzebuje. |
dnia 21.10.2009 10:38
Janusz Korwin - Mikke?:) |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 28
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|