nie jestem szczęśliwa
kilka twarzy przesuwa się po mnie w bezdechu
znacząc ścieżki zdrowia śliniącym potokiem
teraz jestem daleko
jutro będę wracać tym samym torem
który prowadził do wiosennego przesilenia
jesteś tylko siniakiem nabitym na kolanie
w groteskowej zabawie i śladem na szyi
pogrzebałabym żywcem pod kopułą
gdyby pierścionki wróciły mi nadzieję
że znikniesz spod moich paznokci
jak drzazga
wbiłeś się między uda
nie chcesz wyjść
kilometry ode mnie pobawmy się jeszcze
ja będę mamą - ty będziesz tatą
ulepimy rodzinę z plasteliny
Dodane przez elodia
dnia 28.03.2007 12:39 ˇ
8 Komentarzy ·
818 Czytań ·
|