dnia 12.10.2009 06:30
pędzi stado co na kij
nie zważa nie słucha głosu
żaden dźwięk oswojony
na znak wilk czeka
To akurat jakby Mojżesz prowadził swój naród, ładny obrazeczek, i ten wilk też na swoim miejscu. Generalnie supcio. Serwus. |
dnia 12.10.2009 06:32
Podoba mi się Twój wiersz, jeszcze do niego wrócę.
Pozdrawiam |
dnia 12.10.2009 07:25
bardzo ciekawy wiersz, mnie zdecydowanie zatrzymał i wzbudził refleksję:). i widzę, że fajny cykl się szykuje... w tym wierszu to ostatnie pytanie nabieraj jakby jeszcze większej mocy niż w poprzednim. pozdrawiam :). |
dnia 12.10.2009 08:17
DANIELU- Podoba mi się BARDZO. Ponieważ wiersz kończy się znowu znakiem zapytania, mam nadzieję, że będzie wiecej i więcej. Pozdrawiam cieplutko. Irga |
dnia 12.10.2009 08:40
ok., /w ostatniej- zostawiłabym tylko drugi wers/,
pozdrawiam |
dnia 12.10.2009 08:44
Ciekawy obraz. pozdrawiam |
dnia 12.10.2009 09:01
Serwus,Daniel,bliski mi Twój pastuszek,oj! bliski,idź,wędruj z nim dalej,powodzenia,B |
dnia 12.10.2009 09:35
a ja to interpretuję jako krytykę tego co stworzyli sobie ludzie do tej pory
w dodatku głupi i ślepi na znaki i przesłania owego pasterza
o czym świadczy dobitnie druga i trzecia strofa
pozdrawiam |
dnia 12.10.2009 13:16
ciekawy i tak jak Napisal Tomasz zwrotka Mojzeszowa, ale dobra
:)) |
dnia 12.10.2009 15:56
niezły
pozdrawiam |
dnia 12.10.2009 16:55
Trochę manieryczne, nadmiernie manieryczne. Interesujący kształt utworzony przez prawą część tekstu - jak Tomek Sawyer albo inny łobuziak. Np. Kuba Rozpruwacz. |
dnia 12.10.2009 16:59
Świetny!:) |
dnia 12.10.2009 17:04
Danielu w tym kierunku podążaj. Piękne to przeniesienie stylistyki biblijnej do czasów i realiów współczesnych. Nowe odczytanie wartościowych prawd wyższych się szykuje. Podoba mi się ta wyraźna kreacja peela. Nic ująć nic dodać. Pięknie i głęboko. Pozdrawiam gorąco. |
dnia 12.10.2009 19:35
Wiersz (a nawet rodzący się cykl) czytam jako fascynację filmem "Home-S.O.S Ziemia". (Polecam)
Bardzo szanuję ludzi, którzy o tych sprawach myślą i autorów, którzy tę tematykę poruszają, jednak jestem przekonany, że losu człowieka na Ziemi już nic nie odmieni.
Dobrze, że tego nie dożyję :)
Pozdrawiam z Gandawy |
dnia 12.10.2009 20:33
Dziękuję Kochani za Waszą przychylność i uwagi
whambamie - dziękuję za wpis. Pozdrawiam od serca
IdziO - przy powrotach czuj się jak u siebie. Pozdrowaśki
ulotna - otóż to! Dzięki:)
IRGA - dobry duchu poezji polskiej, czuj się pozdrowiona. Szady dziękuje z całego serca
beata olszewska - rozumiem wskazówkę i dziękuję za nią. Pozdrawiam z uśmiechem
Papirus - Dziękuję i pozdrawiam
Bronku - a ja się cieszę, że jesteś. I bądź, siebrze. AVE!
rabi - Twoja interpretacja...rządzi! Trafiłeś. Pozdrawiam serdecznie
Madoo - cieszę się, że zainteresował tekst. Dziękuję i pozdrawiam
Szklanka - miło mi. I ja pozdrawiam
haiker - dzięki bardzo. Ja nie zmieniłem konceptu, Ty nie zmieniłeś zdania. Kontent jestem zatem. Kłaniam się
Łukaszu Jasiński - na wyrost z tą świetnością chyba, ale dzięki. Pozdrawiam
Janinko - dziękuję Ci za Twoją ocenę. Wielką radość dają mi Twoje słowa. Pozdrawiam od serca
HenrykO - za polecenie dziękuję. Muszę z niego skorzystać. Myślę, że świetnie by nam się gaworzyło, jak to mówi mój profesor. Pozdrawiam, AVE!
Wszystkim Wam dziękuję jeszcze raz, od serca. Przesyłam swoją wdzięczność i pozdrowienia. |
dnia 12.10.2009 21:03
Danielu- jest tu troszkę niezgodności, trapi mnie wers;
nad dachem świateł domów i ulic- dach mnie zadziwia- czyż nie powinien występować w licz. mn.?
jeżeli domy , to i dachy, ale może nie zrozumiałam..
i drobna kosmetyka- wyczyściłabym " me" / w 1/
od ; przybyłem tu w burzę.... do samego końca- bardzo przekonująco
pozdrawiam serdecznie |
dnia 13.10.2009 05:58
Bożeno - witaj:)
Początkowo wers o dachu wyglądał tak:
nad dachem ze świateł domów i ulic - liczba pojedyncza być musi, ponieważ chodzi o łunę, która zasłania gwiazdy:) Pomyślę jednak jeszcze.
Dziękuję za wskazówki. Pozdrawiam serdecznie |
dnia 14.10.2009 07:47
Z opoznieniem wywolanym peregrynacja wzdłuz fal Dunaju sie dopisuje, Danielu o twoim bardzo dobrym wierszu powiedziano wszystko, jak widze bedzie cykl - znakomity ,i tak trzymac:)
Pozdrawiam ciepło w zimny wietrzny poranek:) |
dnia 14.10.2009 08:01
Jotku - to chyba ta pasterska burza przeniosła się do nas... Zaiste zimny i wietrzny poranek. Dziękuję Ci za wpis i pozdrawiam od serca |