|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Śmierć nurka. |
|
|
Nie tak, jak poławiacze pereł,
nurkujesz w akwelungu, pewny
wyrobionych odruchów, zabezpieczeń,
jak katechumen posłuszny nowej nauce.
Łowienie pereł przypomina
taniec z dziewczyną, cicho podpływa się
i patrzy, otworzy lub nie - muszla
kapryśna nim odda swój owoc.
Rozpiera cię radość i nie myślisz
o dekompresji, o ryzyku
uszkodzenia automatu oddechowego.
Sekundę później zaczyna sie potop.
Podobno dusze tragicznie zmarłych
czekają na dnie morza na dźwięk trąbki.
W dłoniach dziewicza perła, na oczach
monety w kształcie bezpiecnych muszli,
aby katechumen mógł się obudzić,
aby pokonał morskiego potwora
i przyniósł trochę mułu, z którego
zrobimy nowy ląd. Dzisiaj sypiemy ziemię.
Dodane przez kotkonia
dnia 07.10.2009 19:35 ˇ
19 Komentarzy ·
1401 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 07.10.2009 19:48
Dobry, panoramiczny. Trzeba poprawić :"bezpiecnych muszli".
Może darować sobie powtórzenia: "aby" tylko: " katechumen mógł się obudzić, pokonać morskiego potwora, przynieść trochę mułu...". |
dnia 07.10.2009 19:53
Niezłe, niezłe Monsieur Kotkonia - bez wygibasów tym razem(trochę ich jest począwszy od 4 zwrotki)
Piękne wymieszanie wątków biblijnych z innymi wierzeniami.
Niskie ukłony. |
dnia 07.10.2009 20:08
*zapomniałem dodać, że to jeden z najlepszych wiersz(w moim odczuciu), jaki ostatnio czytałem na portalu.
Perfect. |
dnia 07.10.2009 20:09
Kot - na bezpiecznych muszli nie mam innego pomysłu - cóż , symbol żeński, matczyny , inne przymiotniki moglyby tylko pogorszyć sprawę:) tekst jest "około-mitologiczny" zatem powtórzenia uznałem za naturalne, jakby z jezyka mówionego(poetyka przed-piśmienna, obfitująca w powtórzenia)
baribal - Monsier, bez wygibasów, ano, bo smutna sprawa, umarł pewien człowiek. Wątki biblijne i owszem pomieszane z innymi obrazami, jednak nie wierzeniami dla ścisłości. Obraz, metafora, a z wierzeń niech teologów rozliczają:)) Pozdrawiam |
dnia 07.10.2009 20:12
baribal - no bo na plusquamperfect to mnie nie stać , wielkim językoznawcą jak towarzysz Soso nie jestem:) |
dnia 07.10.2009 21:16
Ciekawa opowiastka poetycka.
Podoba się
pozdrawiam |
dnia 07.10.2009 22:42
Literowka, w bezpiecznych, co nie umniejsza rangi utworu- dobrego i z klasą:)
Pozdrawiam:) |
dnia 08.10.2009 04:49
I w takich wierszach można się zaczytywać.
Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 08.10.2009 04:51
W słowie "bezpiecnych"- brakuje "z", w jednym "sie"- ogonka (zwykłe literówki tylko). Czytałam z przyjemnością. Bardzo ciekawy tekst. Pozdrawiam . Irga. |
dnia 08.10.2009 06:09
Powinno być chyba w akwalungu.
Dwie ostatnie strofy ok, trzy pierwsze nie przekonują mnie nawet jako opowieść metaforyczna.
Pozdrawiam. |
dnia 08.10.2009 06:28
Zatrzymał mnie ten tekst. Podoba się.
Pierwsza strofka jest okropna, zgrzyta każdym słowem. Albo do przepisania, albo do kasacji (wówczas pojawi się mały kłopot z katechumenem w ostatniej).
Pozdrawiam |
dnia 08.10.2009 07:59
bardzo interesujący sztafaż dla refleksji |
dnia 08.10.2009 13:41
Barbara- dzięki za lekturę i za "podobanie sie". Pozdrawiam
Jotek 27 - dziekuję za zwrócenie uwagi na literówkę
IRGA - także jestem wdzięczny za pomoc
przemek - tak, oczywiście to pospolity błąd, dzięki, poprawiam
Wojciech Roszkowski- cieszę się , ze zatrzymał. Jesli chodzi o pierwszą strofę, chciałem rozpocząć kolokwialnie, gdyż to opowieść o konkretnym zajściu (poza wątkiem symbolicznym) dlatego chiałem nawiązać bliski kontakt. Tekst cały czas zresztą poprawiam, jest wczorajszy:)
beata olszewska - jeśli wzbudził zainteresowanie i refleksje to przyjemne:) |
dnia 08.10.2009 19:53
Dość ostro dwuznacznie metaforyczny, refleksyjny i filozoficzny. Jednym słowem - uniwersalny, czyli zawsze aktualny. Popracowałbym nieco nad formą i interpunkcją. |
dnia 09.10.2009 14:05
Łukasz Jasiński - tekst jest aż nadto aktualny. Pogrzeb odbył się dzisiaj.
Nie rozumiem uwagi o dwuznaczności, nasuwa się pejoratywny sens, ale nie mozna być pewnym, czy to chial Pan wyrazić.
Wszystkim komentatorom jeszcze raz dziękuję za uwagi i poprawki, które wykorzystałem do usprawnienia terkstu i nadania mu ostatecznej, mam nadzieję poprawnej formy. |
dnia 09.10.2009 14:14
Chodzi o tytuł. NUREK - niektórzy odbierają ten wyraz dosłownie. Ja widzę również w tym wyrazie SYMBOLIKĘ. Dlatego ten wiersz będzie dla mnie aktualny do mojej śmierci. Dzięki takiemu spojrzeniu na wiersz, mogę go interpretować na wiele milionów sposobów.
Pozdrawiam |
dnia 10.10.2009 20:15
Łukasz Jasiński "do mojej smierci"? nie rozumiem, przecież mnie Pan w końcu nie wyzwał |
dnia 11.10.2009 08:39
Nie wyzywałem Pana. Skomentowałem wiersz. Proszę nie brać tego do siebie. Nurek, perły, muszla, trąbka, ląd itp. itd. można uznać za symboliczne.
Pozdrawiam |
dnia 11.10.2009 10:36
Łukasz Jasiński - owszem, to jest wiersz symboliczny, źródła: Eliade Obrazy i symbole ( Symbole akwatyczne - chrzest, śmierć, odrodzenie, ), mit o "założycielskim nurkowaniu" ( powiedzmy w jego indyjskiej lub amerykańskiej wersji), staram się aby te mitologiczne metafory odczytywać ostatecznie w świetle Nowego Testamentu.
Tekst ten traktuję z powagą ( stąd i poważne wyjaśnienia) przede wszystkim dlatego , że jest epitafium. |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 20
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|