złociste odcienie tworzą klimat w cieniu mi do twarzy
a białe złoto rozkosznie przylega do ciała
nie mrużę oczu nie tłoczę się pod górę wczorajszy
jutro na grzybki zanim zgrzybieję a znaki na kartach
drobnym drukiem mamroczą że niekoniecznie to przewidziano
pod wpływem wlewów dożylnych w głąb
głowa się kołysze i do pracy nie ma cierpliwości a cierpienie wzbogaca
słownik o wpisy odautorskie językowo kryniczne
kolekcje obelg ubarwiają wymowną ciszę wyżej uszu
a ja to pierniczę w polewie czekoladowej
i tak przybrałem bądź spuchłem jak chłam jakiś chamski
- wylałem i lżej albo wyżej już bliżej bo teraz nie bardzo dam się ostrzyc.
Dodane przez milo i ja
dnia 03.10.2009 15:47 ˇ
10 Komentarzy ·
918 Czytań ·
|