wiesz jak jest z czynnościami trudno utrzymać czas w portfelu
odwrócisz się i łóżko to tramwaj w godzinach szczytu
po takiej nocy podpuchnięte oczy trudno przekonać do patrzenia
próbowałem wiele razy tłukłem głową
zmowa autobusów okazała się zbyt twarda
pierzchały na mój widok jak spłoszone wiewiórki
może to minuty wypadały gdzieś po drodze
nigdy nie przyzwyczaiłem się do telefonu
dręczy mnie przeświadczenie że ktoś po drodze zmienia słowa
wolę rozmawiać oczami dlatego nigdy nie dzwoniłem
odkładając sekundy uzbierałem cały dzień kupiłem
porcelanową figurkę którą zawsze chciałeś mieć
przyjechałem pukam pukam i pukam
sąsiad powiedział że umarłeś w zeszłym roku
i co ja teraz zrobię z tą figurką tato
Dodane przez cuniek1
dnia 23.09.2009 17:03 ˇ
9 Komentarzy ·
906 Czytań ·
|