poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPiątek, 22.11.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Proza poetycka
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Co to jest poezja?
...PP
slam?
Poematy
"Na początku było sł...
Cytaty o literaturze
Ostatnio dodane Wiersze
Co
Ona jest w górach
O kindersztubie*
Przedustawność
Ostatni seans przed ...
W godzinach dla seni...
Chciejstwo
ujrzane okiem nieuzb...
Samotność
Opowieść o dwóch mia...
Wiersz - tytuł: Wyjątek
praga północ ostatni dzień świata
dziewczynka na brzegu zajezdni
odciąga gumkę od spodenek
i kołysze się szklistym ruchem
opuszczonej przez boga kariatydy

nadszedłem za późno
niczego już nie cofnę
kimkolwiek bym się
teraz nie posłużył
nie wypowiem modlitwy
o skuteczne lekarstwo
za chwilę ciemność pożre ją
a ja pożrę ciemność

o cudzie spożywczy
sklepie cynamonowy
chorale gregoriański
skoro ten wieczór tak czy inaczej
eksploduje mi w piersiach
czy mogę się komuś zwierzyć

Warszawa, 17.09.2009r.
Dodane przez Półksiężyc dnia 22.09.2009 12:57 ˇ 14 Komentarzy · 686 Czytań · Drukuj
Komentarze
Jacom Jacam dnia 22.09.2009 13:41
praga północ ostatni dzień
dziewczynka na brzegu zajezdni
odciąga gumkę spodenek
i kołysze się szklistym ruchem
opuszczonej kariatydy

za późno
kimkolwiek bym się
nie posłużył
niczego nie cofnę
bez modlitwy
pożre ją ciemność
z mojej ciemności

o cudzie spożywczy
sklepie cynamonowy
chorale gregoriański
skoro ten wieczór tak czy inaczej
eksploduje mi w piersiach
czy mogę się komuś zwierzyć

tak to widzę:-)
Pozdr
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 22.09.2009 15:07
Piekny wiersz jak zawsze :)widze ze na swiezo wklejony. Karolu milych dni wakacji ,juz niebawem rok akademicki zatem i akademickich wierszy zycze:)
POzdrawiam serdecznie :)
kozienski8 dnia 22.09.2009 18:07
Dobry,B
pawel kowalczyk dnia 22.09.2009 18:28
Nie rozumiem slowa "kariatyda" mimo to utwor szalenie mi sie podoba a chyba najbardziej puenta. Brawo!
Robert Furs dnia 22.09.2009 19:30
zwierzyć się można zawsze i wszystkim
z tym, ze każde twoje słowo może być
użyte przeciwko tobie, :)
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 22.09.2009 20:11
panie Pawle kariatyd pan nie widzial? Greckich kobiecych posagow uosabiajacych piekno dzwiagajacych wszechswiat? :) Polecam lekturę powiesci Gabrieli Zapolskiej "Kaska Kariatyda".Polksiezycu jak widze magia Grochowa dziala, ja niebawem zajrze w Grochowskie okolice niedaleko Kickiego:)
Janina dnia 22.09.2009 20:39
Bardzo poruszający utwór.
Przeczytałam zainteresowaniem. Podoba mi się.
Pozdrawiam
Janina dnia 22.09.2009 20:42
Umknęło mi "z"
Wierszopis dnia 22.09.2009 21:09
opuszczonej przez boga kariatydy - podarowałbym sobie przez boga.
za chwilę ciemność pożre ją
a ja pożrę ciemność
zbędna inwersja w pierwszej strofie a druga wydaję mi się nie potrzebna.
Ostatnia zwrotka i puenta chyba najbardziej.
Pozdrawiam.
bols dnia 22.09.2009 21:52
ostatnia zwrotka dotyka absolutu / sklepy cynamonowe, chorały gregoriańskie/, no i ten ucisk w piersiach; można to poczuć

pozdrawiam
Półksiężyc dnia 23.09.2009 05:29
Jacom, dziękuję, ciekawie to przeniosłeś, choć nie jest to już ten sam wiersz - zwłaszcza w drugim segmencie, powiedziałbym nawet, że stał się bardziej jasny i mniej bezsilny.

Jarku, dziękuję, jeszcze zanim wyjadę do Warszawy, krótka podróż do Białegostoku i Częstochowy, ale mam nadzieję na dobry odpoczynek w ruchu. Tak - działa magia Grochowa, działa magia Pragi, Powiśla - Warszawa to dobre miasto, po ludzku rzecz biorąc.

Kozienski8, cieszę się.

Pawle, kariatydę najtrafniej objaśnił Jarek. A "Kaśka Kariatyda" warta jest przeczytania być może jeszcze bardziej niż osławiona dulszczyzna Zapolskiej. Dziękuję za dobre słowo.

Święte słowa, Robercie.

Dziękuję, Janino. Chciałem nim poruszyć - dobrze, że się to udało.

Wierszopisie, dziękuję. Ten Bóg przydaje mi się do rytmu wewnętrznego wersów, poza tym chciałem tutaj zestroić ze sobą dwie religijności: monoteizm i politeizm. Zastanowię się nad tym.

Dziękuję, Beato, to chyba dobra kulminacja.

Pozdrawiam.
Idzi dnia 23.09.2009 07:45
Wiersz poruszający, bardzo dobry, Z PRZYJEMNOŚCIĄ PRZECZYTAŁEM.
Pozdrawiam.
Dusienka_ dnia 23.09.2009 12:01
nie podobaja mi sie próby modyfikacji!
dla mnie:
za chwilę ciemność pożre ją
a ja pożrę ciemność
- to perełka!!! Podobnie jak puenta!
Będę wracać, pewnie często!
serdecznie pozdrawiam
Półksiężyc dnia 24.09.2009 07:21
Idzi0, Dusienko, bardzo dziękuję. Zapraszam do siebie - postaram się nie zawodzić. Pozdrawiam.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
VII OK Poezji dla Dz...
OKP "Środek Wyrazu" ...
XVIII Konkurs Litera...
REFLEKSY XVII Ogólno...
XXXIX OKL im. Mieczy...
Wyniki XLIV OKP "O L...
Informacja o blokadz...
Użytkownicy
Gości Online: 30
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

71843539 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005