dnia 20.09.2009 19:11
Fajne z vervą opisane-znajome mi strony.
pozdrawiam |
dnia 20.09.2009 19:20
Przepiękny wiersz Jarku.
Dźwięki, kolory, obrazy, muzyka i słodkie wspomnienia.
Od czwartej cząstki...aż do końca...kręci się w głowie.
Dziękuję.
Pozdrawiam :) |
dnia 20.09.2009 19:22
Czas już pasiekę zamknąć
Pszczoły poszły do nieba
najbardziej ta fraza, wiadomo :) pozdrawiam |
dnia 20.09.2009 19:25
Stanley tym bardziej mi milej :) Andrzeju a to wlasnie ten obiecany wiersz dla Ciebie z moich wierszy świetokrzyskich:) Pozdrawiam was serdecznie, szkoda ze zlot na Łysicę sie nie szykuje , a ponoc byl w ubiegłym roku w Ujezdzie:) |
dnia 20.09.2009 19:27
Robercie:) Dzieki, ta fraza mi brzmiala długio i brzmi juz na całe zycie. Chciałbym skomponowac Symfonię Miodową:) |
dnia 20.09.2009 19:42
:-)
Zapomniałem dodać, że to bardzo dobry wiersz...ale to zbędne...broni się sam.
Pozdrawiam Jarku pogodnie raz jeszcze. |
dnia 20.09.2009 19:48
Podzielam zachwyt baribala. Wspaniała poezja, a wspomnienie dziadka tak mi bliskie. Tyle tu uczuć i tak pięknie wyrażone.
Szkoda, że czas ten nie wróci. Ta poezja to jak muzyka.
(Rozśmieszył mnie motyw Dyla Sowizdrzała)
Ostatnia zwrotka dopełnia wszytko.
Perełka!
Jestem pod ogromnym wrażeniem Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 20.09.2009 19:52
Zapachniało mi pasieką, nalewką i lipami, bo tam zawsze najwięcej pszczół.
O lipach jeszcze będę pisał.
Pszczoły się biorą nie wiadomo skąd
ale poszły do nieba , mam nadzieję, że czwórkami,
Pozdrawiam z Gandawy |
dnia 20.09.2009 19:53
Bariballu- Andrzeju i Janeczko dzieki serdeczne:) az zatesknilem by na sw. Krzyz sie wybrać po gołoborzach... |
dnia 20.09.2009 19:53
Płynie ten piękny Wiersz. Autor udowodnił, choć nie musiał, że mistrzem słowa jest. No bajecznie. Nie można się oderwać. Wspaniały, muzyczny klimat. Nektar wśród zwykłych napojów...
Nie cukrzę już.
Jeszcze powtórzę za baribalem - kręci się w głowie. Tak być powinno, wszak tytuł ziścił się w odbiorze.
Pozdrawiam serdecznie i chylę czoła
WOW! |
dnia 20.09.2009 19:56
Panie HenrykuO nie ma jak słodka Flandria:) bardzom rad z odwiedzin:) |
dnia 20.09.2009 19:59
Danielu :) Nie rozpuszczaj mnie za bardzo:) Dzieki:) |
dnia 20.09.2009 20:06
Nawet jeśli - zasłużyłeś, choć zbyt małe są moje słowa w konfrontacji z Wierszem. Na prawdę jest rewelacyjny. AVE! |
dnia 20.09.2009 20:22
zapalę świecę na tę okazję
niech zapachnie słodko
przypomni choinkę, piernik
i zadziwienie że ktoś lub coś
ma siły do pracy w letni upał
:):)
pozdrawiam |
dnia 20.09.2009 20:32
Sterany - dzeki serdeczne, podziwiam ze wiesz o chioince i pierniku ,i chodzeniu w letni upał do pasieki , a potem dla pierwszego prawnuika na Gwiazdke ogromne sloje miodu lipowego, rzepakowego ...łza sie w oku kreci... eeech |
dnia 20.09.2009 20:34
dla mnie tym razem zbyt opisowo i kwieciście, ale końcówka przypadła bardzo do gustu:
Dziadku już późno Chłodny Wieczór
Świetlików pełne niebo
Czas już pasiekę zamknąć
Pszczoły poszły do nieba
:)). |
dnia 20.09.2009 20:45
Coś dla ucha, oka oraz innych zmysłów. Jeszcze jeden pożytek z tych pracowitych stożeń - wspomnieniowy.
Dwa nieba w końcówce?- można pokombinować, co to dla artysty.
Wiersz czuję podskórnie- może przestanę bać się pszczół?
pozdrawiam serdecznie |
dnia 20.09.2009 20:48
no sprawniusio napisane
ładny utwór
mój dziadek miał pasiekę więc bliski mi wiersz
tylko nie wiem czemu te pszczoły do nieba poszły?
mnie sie ta kncóka źle skojarzyła
:-)
pozdrawiam |
dnia 20.09.2009 20:55
Energetycznie, ciepło i nostalgicznie,
pozdrawiam |
dnia 20.09.2009 20:56
Piękny, melodyjny, obrazowy, a ostatnia fraza - super.
Pozdrawiam:) |
dnia 20.09.2009 20:59
ulotna , Farteczko, rabi dziekuje za odwiedziny, opisowo i kwieciscie hm..pisalem ten wiersz w 1991 roku teraz pisze w innym stylu no i kwiecistosc mi przeszla:)co do nieb w koncowce - to celowo zastosowalem ten "zabieg" a poszły pszczoły do nieba to akurat licentia poetica.Własciwie ten wiersz mial nieco prorockie zakonczenie bo po smierci pradziadka ulami sie zajmowala jego corka a moja babcia, po jej smierci roje wymarły..,Pozdrawiam i dobrej nocy zycze:) |
dnia 20.09.2009 21:00
Beato, Elżbietko goraco i serdecznie dziekuje za odwiedziny , az mi ujutno na sierdce:) |
dnia 20.09.2009 21:10
Jest rzęsiście, a wersy niczym plastry nachodzą na siebie.
Wiem, że Dziadek bardzo rad.
I mnie miło - miło mieć tak utalentowanego imiennika.
Najserdeczniej pozdrawiam. |
dnia 20.09.2009 23:11
milutki wiersz :))) |
dnia 21.09.2009 04:59
Spodobały mi się klimaty i obrazy,czyli porządny,zdrowia,B |
dnia 21.09.2009 05:10
W kredensie balsam nagietkowy
W kubku nalewka z propolisu
Kształt doskonały jak część mowy
I zapach jodły na Pocieszce ....nie ma już niczego....wraz z dziadkiem poszło do nieba :(
Wrócę tutaj nie raz, nie dwa bo jest co wspominać.
Dziękuje i pozdrawiam |
dnia 21.09.2009 05:12
JOTKU- słyszę brzręczenie tych dziadkowych pszczółek. Wszystko zostało już powiedziane. Ja jedynie dołączam do ZACHWYTÓW. Pozdrawiam ciepło :)) |
dnia 21.09.2009 05:26
Jotku, wspaniały wiersz, piękne wspomnienia z Pocieszki. Na Pocieszce dalej pachną świerki i jodły. Niestety, nie widziałem uli.
To wspaniałe hobby zanika. Golejów czeka, czysta woda w jeziorkach.
Serdecznie pozdrawiam. |
dnia 21.09.2009 08:49
gammel grise,Madoo.Bronku , Barbaro, Irgo, IdziO, black and blue dziekuje serdecznie!!! |
dnia 21.09.2009 12:05
Odkryłam właśnie wiersz i to jaki. Prawdziwa perełka. Ostatnie dwie linijki szczególnie. Pozdrawiam. |
dnia 21.09.2009 13:24
Ludmiło tym bardziej sie ciesze:) Pozdrawiam:) |
dnia 21.09.2009 22:15
Wszystko tu graaa, na miodową nutę, przepięknej urody wiersz.Miodzio:)
Pozdrowienia ślę. |
dnia 23.09.2009 12:20
dawno mnie nie było... ciszę się, że trafiłam na ten wiersz!!!
wzruszający, pełen emocji, muzyki i... miodu :)
wiem, że bedę wracać, zresztą tak jak do pozostałych!
serdecznie pozdrawiam!!! |
dnia 27.09.2009 02:57
Wprowadzasz czytelnika w niepwtarzalny ciepły klimat, który mówi sam za siebie i potwierdza, że w takie miejsca pachnace miodem wracamy, wracamy bez końca.Bardzo piękny i wartosciowy wiersz. |
dnia 30.09.2009 07:01
Ciepły, poruszający klimat tego tekstu udziela się czytelnikowi bardzo szybko Jarku:)
Pszczoły poszły do nieba
Nie bez kozery się mówi że pszczoły "umierają",a wplecenie tego motywu w osnowę wiersza jest jego doskonałym zwieńczeniem :)
Pzdr. |
dnia 17.10.2009 09:06
blondynko8 ,Dusienko szarmanie, whambamie serdeczne dzięki:) |
dnia 18.10.2009 08:52
Widzę że również podobnie jak ja piszesz rymowane...i to się chwali.
Co prawda rymy z lekka nieregularne i jeszcze to "niebo, nieba" na końcu, ale mimo to można uczciwie powiedzieć ze to jest wiersz.
I to się chwali.
:) |
dnia 20.10.2009 11:20
Sprawnie, rytmicznie czwórkami i z melodią.
Mam sentyment do pszczół, bo przypominają mi dzieciństwo.
Pozdrawiam serdecznie |
dnia 20.10.2009 19:33
Spróbuj napisać coś o zderzakach,np. samochodowych. |
dnia 22.11.2009 18:01
Delektuję się własnie miodem wrzosowym.Nie mam nic przeciwko pasiekom świętokrzyskim ale prawdziwy miód wytwarzają pszczoły mazurskie ;)).Zapraszam na degustację.Piękny wiersz |