Przyszedł ktoś kiedyś i stanął pod progiem,
Mówiąc: "Bez chleba dziś jestem!..."
- Lecz odrzeczono mu słowem i gestem:
"Ruszajże z Bogiem!..."
Cyprian Kamil Norwid
Leżę na wznak, równy powietrzu. I myślę o chlebie, jak Norwid
Pod koniec życia. Nie ma czasu, jest przestrzeń i myślenie
O chlebie. Ale w chlebie
Jest wahadło, bo raz jestem syty, raz głodny. W chlebie
Jest też mechanizm, wszystkie młyny świata
Z wiatrakami. Leżę na wznak, równy Bogu. I nie myślę o tym, z czego
Kukułka próbuje uciec co godzina.
Myślę o tym, co
Staruszek na rynku dzieli drobniutko rękoma
I rzuca gołębiom, zanim położy się
Na wznak. Jest przestrzeń. Tej przestrzeni
Przeznaczono mnie w całości.
2006
Dodane przez Krzysztof Bencal
dnia 16.09.2009 09:14 ˇ
12 Komentarzy ·
1125 Czytań ·
|