|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Mysz w domu Leonidasa z Tarentu |
|
|
Sama wyszła, o świcie, sama ze swej norki, choć nikt
nie zebrał okruszków chleba, nie wołał jej po imieniu.
Podbiegła do kromki, do drzwi, do kuchennego blatu,
przy którym, on, uchodźca z niejednej bukoliki, pisał.
Czas to pojemna konstrukcja, rzekł Kornik, zwłaszcza
perfectum i aoryst. Epilogi. Nienazwane pentametry.
W południe przeszła ponownie, po deskach ochrypłych.
Co wrosło w ich sęki? Komu skrzypią rzewną melodię?
Są ścieżki w człowieku, ścięgna i ściegi, grube nici.
Są sny o zastawionym stole, twarde ręce odźwiernych.
OO
Sama wyszła, o świcie, w południe, o zmierzchu. Sama.
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 25.03.2007 15:11
nie. |
dnia 25.03.2007 15:27
ależ dwa pyszne dwuwersy:
Czas to pojemna konstrukcja, rzekł Kornik, zwłaszcza
perfectum i aoryst. Epilogi. Nienazwane pentametry.
Są ścieżki w człowieku, ścięgna i ściegi, grube nici.
Są sny o zastawionym stole, twarde ręce odźwiernych.
i tak sobie myślę, że cała reszta to pretekst, żeby to, co powyżej w tym wierszu czytać (no, albo nie wiem co:)) |
dnia 25.03.2007 15:51
a tak. |
dnia 25.03.2007 15:54
Są ścieżki w człowieku, ścięgna i ściegi, grube nici.
To mi się najbardziej podoba. Całość też niczego sobie:) |
dnia 25.03.2007 16:06
:) zabieram te dwa kęski z kromki:
"Czas to pojemna konstrukcja"
"Są ścieżki w człowieku"
¤¤¤¤¤¤¤¤
serdeczności z mojego przybrzegu
emba |
dnia 25.03.2007 16:41
a gdyby tak to ostatnie "Sama" wyrzucić?
pozdrawiam:) |
dnia 25.03.2007 16:58
P. rena:
Dzięki za zajrzenie.
P. cicho:
Dobrze, że coś zaciekawia;) Reszta jednak nie miała być pretekstem. W końcu na coś jest wprowadzona sama mysz.
P. krysmys:
Dzięki za powtórne zajrzenie:)
P. Martuska:
Dziękuję:)
P. emba:
Dziękuję za przeczytanie.
P. druga:
Pewnie można by rozstać się z tym wyrazem. Na razie jednak nie czuję się przekonany:) Ale dziękuję za sugestię, pomyślę.
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za przeczytanie. |
dnia 25.03.2007 18:19
oprócz desek ochrypłych podoba się nawet |
dnia 25.03.2007 18:44
a mnie podoba się całościowo
pozdrawiam |
dnia 25.03.2007 19:27
Przyjemne, dostojne... Do zapamiętania niejedno np. Czas to pojemna konstrukcja, rzekł Kornik |
dnia 25.03.2007 19:33
Przepiękny, z cudowną melodią wiersz. Brawo panie Krzysiu. |
dnia 25.03.2007 19:56
zupełnie inne. co na plus bo czyta się z rysującym się uśmiechem
zerkając na tytuł pojęcia nie mieliśmy co to może być :) |
dnia 25.03.2007 21:11
P. naar:
Dziękuję za zajrzenie.
P. otulona:
Cieszę się:)
P. Krzysztof kleszcz:
Dziękuję bardzo, miło mi:)
P. Mirka Szychowiak:
Strasznie mi miło:) Zresztą jaki tam panie;)
P. cpt amoobe:
To dobrze, że tytuł zupełnie nie wystraszył:)
Pozdrawiam serdecznie komentujących i zaglądających. |
dnia 26.03.2007 06:51
Sama wyszła, o świcie, sama ze swej norki, choć nikt
nie zebrał okruszków chleba, nie wołał jej po imieniu.
ja jedynie do logiki mam zastrzeżenia tutaj: chyba powinno być: choć nikt nie rozsypał okruszków chleba
i - jak dla mnie - niepotrzebny ostatni wers. mocniej mi się kończy na twardych rękach odźwiernych
reszta - smakowita bardzo, nieźle pokombinowana. :) |
dnia 26.03.2007 09:48
No wiemy, że ta myszka była sama, bo dobitnie to podkreślasz:)
Ostatni wers i dwa zera (?) ponad nim wydają mi się zbędne. Wiersz mocno kończyłby się "rękami odźwiernych".
No a tak poza tym - baaaaardzo dobry wiersz. Pięknie namalowane i napisane. Na pewno do zapamiętania. |
dnia 26.03.2007 14:15
Świetne. Duże brawa. |
dnia 26.03.2007 19:16
fakt - powinno się skończyc na "odźwiernych" i wtedy byłoby to mocne zakończenie. |
dnia 26.03.2007 20:13
Przeczytałem z dużym zainteresowaniem. A to wedle mojej percepcji najlepsze:
Są ścieżki w człowieku, ścięgna i ściegi, grube nici.
Są sny o zastawionym stole, twarde ręce odźwiernych.
Pozdrawiam. |
dnia 27.03.2007 15:18
z każdym czytaniem coraz bardziej się podoba,
a te ścięgna i ściegi - zabieram
pozdrawiam ciepło:)
ellena |
dnia 28.03.2007 19:04
Niestety, nie miałem pod ręką "Antologii Palatyńskiej", bo chyba z niej pamiętam epigramat o myszce. Zresztą ta cała poetycka materia (łącznie z tymi ścięgnami i ściegami) mogłaby się znaleźć w "Epitafium własnym" Leonidasa. Nieważne. Bardzo lubię Pańskie subtelne "gry z kulturą". Pozdrawiam |
dnia 31.03.2007 13:37
Dziękuję bardzo za komentarze:)
Leonidas jak najbardziej jest w Antologii Palatyńskiej. W sumie to wiersz mógłby być obrzeżami to Rozmowy z myszą, O Zmierzchu i Epitafium:)
Pozdrawiam serdecznie:) |
dnia 08.08.2007 17:04
Gupia jesteś Rena!
Właśnie - tak! :) |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
Oceny |
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 25
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|