poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMCzwartek, 21.11.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Co to jest poezja?
Proza poetycka
...PP
slam?
Poematy
"Na początku było sł...
Cytaty o literaturze
Ostatnio dodane Wiersze
Ona jest w górach
O kindersztubie*
Przedustawność
Ostatni seans przed ...
W godzinach dla seni...
Chciejstwo
ujrzane okiem nieuzb...
Samotność
Opowieść o dwóch mia...
Tylko słowo dwa
Wiersz - tytuł: Przeciwko sobie
Tytuł

Rozkładam się w pokoju na amerykance
z gazetą typu Odra w pozycji płodowej
patrząc na czarne plamy milczę jak zaklęty
bo co można powiedzieć gdy robią to za mnie
zajebiście to robią owady insekty
w sumie przejść się na spacer ale sierpień śmierdzi
drukiem i akacjami dlatego zasypiam
a tam jest jeszcze gorzej można w coś uwierzyć
rozłożyć się w pokoju na amerykance
patrzeć na czarne plamy milczeć jak zaklęty
z gazetą typu Odra w pozycji płodowej
bo co można powiedzieć gdy robią to za mnie
zajebiście to robią owady insekty
w sumie można na spacer ale sierpień śmierdzi
drukiem i akacjami dlatego się przespać
a tam jest jeszcze gorzej można w coś uwierzyć
rozłożyć się w pokoju na amerykance

miss stanów Idaho i Ohio co jest bez znaczenia


Karaluchy III

Do łez najeść się sobą by zebrać się w sobie
żeby jeść już od środka to co z nas zostało

tropić każdą myśl zjadać i prosić o więcej
ponieważ się należy ponieważ za darmo

dla nas samych jesteśmy zrodzeni przez siebie
w sobie wiadomym celu w tej ciepłej lodówce

której początek spływa w stronę ust


Szkic

Od kiedy się powtarzam powtarzając innych
tych już przetłumaczonych na obce języki
tych nieprzetłumaczalnych najbardziej poczytnych
tych tłumaczących siebie poprzez rekwizyty
koncepty trawestacje tropy logarytmy
i tych którzy próbują tłumaczyć się z ciszy
pomnażając nad ranem nieznaczące rymy
bo chcieliby pojechać do lasu na grzyby
chociaż las już się zwinął zostawił kikuty

ale lepsze nic niż nic


Instrukcja obsługi

Znowu byłem nikim fantastyczne przeżycie
polecam w szczególności ludziom z wyobraźnią
w tle przede wszystkim radio niełapiące fali
ten szum suchy jak usta po dwudziestej szludze
powinien przywoływać najgorsze wspomnienia
oczywiście nad ranem w niewielkim pokoju
na środku którego nadmuchany krokodyl
zaczyna tonąć w dymie szukając ofiary

(Jeżeli wolą państwo sterowce warto się rozejrzeć)


Nihil novi

Z siebie jestem i dla siebie siebie powielam
w sobie nigdy nie było świata poza mną
gdy próbuję się otworzyć zamykam się
gdy próbuję się zamknąć robię to skutecznie

Z siebie jestem i przeciwko sobie powielam
siebie w swojej próbie wiersza próbie nieudanej
ponieważ z porażek czerpię świadomość zwycięstw
chociaż przede mną nie rozegrały się bitwy

nie było państw preludiów papierosów igrzysk
nikt nikogo nie kochał i to była miłość
więc dlatego poezja jest była i będzie
inicjatywą stworzoną dla skurwysynów


Próba wiersza

Jest mi obojętne, formalnie rzecz ujmując,
więc spytam o obcych (poproszę o zielone

światło). Cały dystych świateł, żeby rozjaśnić
Kamilowi pamięć. Więc czy widział Pan statek,

czy też tylko mazał po drzwiach mego garażu
(mego - rozumiemy?), niezmywalnym sprayem

słowa typu : "porwać", "motyl", "księżyc", "aniołek"?
Prawda - papierosek, kłamstwo - pisze Pan dalej,

milczenie nie pomoże, milczenie jest zbawcze,
a my tu kurwa chcemy pogadać. W garażu,

wie Pan, trzymam feniksa, ma pióra jak uśmiech,
skrzydła jak pocałunek i lata jak język

Chinki, która właśnie śpiewa hymn narodowy
z powodu urodzin swego martwego dziecka,

dodam poza protokołem, że to możliwe - życie nie jest warte świeczki.


Próba elegii

Z kuchni do pokoju jedzie pociąg, codziennie,
choć tu nie ma torów, jest ciało, pojedyncze

i ciemne jak tunel, stal przechodzi przez palce,
kręgosłup, przez usta, a oni pozostają

bez bagażu, znowu muszą uczyć się cienia
i trzymać się ściany jakby to był labirynt,

szukać się na nowo, chociaż dzieli ich dotyk,
czasami się szarpią i krew leci mi z nosa,

gdy się zabijają, zamykam się w łazience
i śmieję się głośno, siostra zamyka okna.
Dodane przez Kamil Brewiński dnia 15.09.2009 17:16 ˇ 11 Komentarzy · 1116 Czytań · Drukuj
Komentarze
kozienski8 dnia 15.09.2009 17:28
Warto by zapytać autora czy nie szkoda drzew,zmęczyłem tylko,nic nie zostanie,B.
Kamil Brewiński dnia 15.09.2009 17:42
Panie kozienski8....... Proszę się nie męczyć. Autor np. od października popracuje sobie na budowie. Pogodnej nocy.
kozienski8 dnia 15.09.2009 17:45
Panie Kamilu,nie takie męki przeżyłem,a na budowie nie jest lekko,budowlaniec to gada,powodzenia,B
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 15.09.2009 18:14
jak widze ciekawy eksperyment 7 wierszy z czego wiekszosc juz wczesniej zamieszczona na PP. zapewnie celowa stylizacja ?!-podkreslam dobrych wierszy.
Pozdrawiam serdecznie:)
bols dnia 15.09.2009 18:29
wiersze z trzewi i ekspresja emocji; niektóre z nich pamiętam, ale czytam ponownie, z takim samym zainteresowaniem
bols dnia 15.09.2009 18:46
zastanawia mnie Szkic i odniesienia w nim zawarte, i tytuł cyklu
Madoo dnia 16.09.2009 00:07
Kamilu, fajne i juz je czytalam wczesniej. Podoba sie :)
baribal dnia 16.09.2009 10:44
Wszystkie bardzo OK.
Już wspominałem.
Pozdrawiam.
kropek dnia 16.09.2009 13:31
dobra poezja, ale do mnie trafiają najbardziej trzy ostatnie. bardzo,
pozdrawiam serdecznie :)
Kamil Brewiński dnia 16.09.2009 15:29
Panie kozienski8 - podzro.

Panie Jotek, czy to eksperyment ? Po prostu taki fragment.

Pani beato, ale dlaczego Panią zastanawia Szkic ?

Madoo, no drugi raz może nie zaszkodzi. ( Tylko nie fajnie, proszę ! )

baribal - pozdrawiam również

kropek - w porządku.
bols dnia 16.09.2009 19:06
mam tu odczucie powtórzenia; deja vu
ale nie wiem dlaczego
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
VII OK Poezji dla Dz...
OKP "Środek Wyrazu" ...
XVIII Konkurs Litera...
REFLEKSY XVII Ogólno...
XXXIX OKL im. Mieczy...
Wyniki XLIV OKP "O L...
Informacja o blokadz...
Użytkownicy
Gości Online: 18
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

71788884 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005