dnia 01.09.2009 19:59
Zmusiłeś mnie do zalogowania Poeto, abym mogła wyrazić swoje zdanie o Twoim wierszu...DOSKONAŁY
Cóż za klimat!
wśród brzózek
na liliowym zboczu pląsać będą
poetki z aniołami
trzmiele i pszczoły
pozbierają strofy nawet cyrylicą
bezdrożami sinozielonych Karpat poniosą
mm... miód na moje serce :)
Pozdrawiam serdecznie |
dnia 01.09.2009 20:01
Zawiodłeś na to wrzosowisko, na połoniny, na bezdroża. Lubię to Twoje pisanie. Tylko może "kobierce" bym sobie darowała :))). Pozdrawiam |
dnia 01.09.2009 20:07
S. KRABIE- no to masz babskie trio. Podoba mi się Twój wiersz. Nie będę cytować fragmentów, bo urzekła mnie całość. Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 01.09.2009 20:13
Pszczoły przepłoszone, a jednak pląsać będą? Uparte. Popijam herbatę z sokiem aroniowym, czytam ten tekst i tak mi błogo. Pozdrawiam |
dnia 01.09.2009 20:22
ale tam ładnie; proszę pozdrowić panią Wandę ode mnie |
dnia 01.09.2009 20:38
Ładnie, plastycznie i nastrojowo. Pozdrawiam |
dnia 01.09.2009 21:49
I ja już się wylogowałam, ale przeczytałam i wróciłam.
Stary Krabie, to piękny, nastrojowy wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 01.09.2009 22:43
Bardzo dobry wiersz.
Pozdrawiam |
dnia 02.09.2009 04:50
Wprowadziłeś w nastrój uroków Łemkowszczyzny w sposób niezwykle wyrazisty, jak malarz. Piękny wiersz.
Pozdrawiam ciepło. |
dnia 02.09.2009 05:20
Bardzo dobry wiersz:) Pora jechac w Bieszczady :) Lemkowyna:)
Pozdrawiam :) |
dnia 02.09.2009 06:59
poczytało się i rozmarzyło mi co nieco :-). to dobry wiersz :-).
pozdrawiam serdecznie. |
dnia 02.09.2009 18:21
dobry wiersz, bardzo dobry :) Pozdrawiam. |
dnia 02.09.2009 21:54
Jest okazały wiersz.
Pozdrawiam Stary Krabie.
Z należnym szacunkiem
MUFKA |
dnia 03.09.2009 02:50
Szczerze jestem pod wrażeniem .Świetny wiersz w każdym calu.Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 03.09.2009 07:11
Przepiękny! Wszystko widać, słychać i czuć.
Rzadko tu zaglądam, a tym bardziej loguję się. Tym razem musiałam wyrazić swój podziw. Pozdrawiam gorąco. |
dnia 03.09.2009 14:36
Dziewczyny, Panie i Panowie! Jakaż to radość dla starego kraba. Jeszcze po roku dostaję profity za wiersz napisany na konkurs "Sen o Karpatach" w 2008 roku. :-)
Owszem, został wtedy dostrzeżony i wyróżniony. Nie pamiętam jednak, żebym gdzieś w jednym wątku spotkał tyle pochlebnych wpisów! Może wypadałoby każdemu z osobna podziękować, ale lista byłaby niestosownie długa. Dlatego kłaniam się niziutko, w wystawione dłonie przybijam i wszystkim bardzo serdecznie dziękuję. Ze szczególnym wzruszeniem dziękuję osobom, które się zalogowały po to, iżby wpisać serdeczny dla Wrzosowiska komentarz.
Słonecznie pozdrawiam,
Władysław Ryś |