Jest taki człowiek z Polski, mieszka na Dzembroni pod Czarnohorą
zna i wycina szlaki swoją srebrną siekierą,
nie obcy ale swój, chociaż każdy sąsiad ma co najmniej 30 minut drogi,
tu znalazł sens - bo co - każdy się zna i wie co jest w rodzinie.
Wasyl na przykład bimber przedni pędzi, ze świerkiem i bez,
ale szo, szo; to czarny szlak na Munczel przez Młaczki i Kosodrzewinę.
Ciężko było, ale doszedłem - tracąc swoją wolę i honor - brudny, mokry
ale ludzki - może nie już taki jak przed - mam nadzieję!
Jestem u Kuby, śpiewem i butami na huculskim piecu suszę swoje sumienie
mam szczęście, że nie siedzę w mieście. Kuba mieszka na Dzembroni to już
prawie Koszaryszcze, i widać Smotrec i Wuchaty Kamień,
a wyżej Pop Iwana i Howerlę. Co Cię tu zagnało Kubo,
miłość, wolność czy ludzie,
a może coś więcej
- czego ja jeszcze nie czuję?
- Sławek z Gdańska
05 lipca 2009
|