dnia 25.08.2009 14:05
chyba należy współczuć, bo wygląda jakby z pewnego szpitala... |
dnia 25.08.2009 14:07
z naszym winowajcom i mamom, i tatom. Rozumiem, że to miało być nawiązanie, ale nie warto jeśli kłóci się ono z formą gramatyczną.
wszystko poukładać ubrania - tu również gramatyka kuleje.
Pozdrawiam. |
dnia 25.08.2009 14:08
Witaj; widać ,że emocji w międzyczasie nagromadziło się mnóstwo,
ja je czuję, są prawdziwe,
Serdecznie pozdrawiam |
dnia 25.08.2009 14:23
Zgadzam się z BEATĄ- tutaj aż wrze od emocji. Kiedyś był pożar, wszyscy działali racjonalnie, a ja MUSIAŁAM ratować tani, srebrny łańcuszek. Zupełnie jak peelka z układaniem ubrań. To takie "zaklinanie" rzeczywistości. Przemówił do mnie ten wiersz. Mocno. Jedyne zastrzeżenie mam do formy "winowajcom". Pozdrawiam ciepło. |
dnia 25.08.2009 14:26
Nie przekonuje.
Taki tekst pisze się równie szybko jak czyta. Za szybko. Ja mogę się domyslać, jaki był zamysł, ale wykonanie pozostawia bardzo dużo do życzenia.
Pozdrawiam |
dnia 25.08.2009 14:44
Za winowajcom...przepraszam.moja wina.niedawno się zorientowałam:(tekścik wbrew pozorom tworzy się już dlugo,zbyt długo...nieudolnie.sama nie wiem czemu teraz go wstawiłam,i to jeszcze z błędami.za wszystkie komentarze bardzo ładnie dziękuję i pozdrawiam po kolei;) |
dnia 25.08.2009 14:46
I bardzo mnie cieszy odczytywanie emocji...bardzo;) |
dnia 25.08.2009 15:12
pomysl ciekawy, ale prosze autorke, aby wkleila poprawiony, bo jestm ciekawa, tej ostatniej wesji, warto, naprawde :)) |
dnia 25.08.2009 17:30
z naszym winowajcą juz brzmi lepiej, układanie ubran dobrym leimotivem na wiersz :)
Pozdrawiam serdecznie:) |
dnia 25.08.2009 18:45
W zderzeniu z tym niedopracowanym w formie wierszem przebija się myśl, że jest to pochwała jedynej pozytywnej rzeczy w nieludzkiej sytuacji (i nie ma znaczenia czy chodzi o Fritzla, czy o babki i mamy prowadzące swe córki, by dokonać na nich obrzezania). Mianowicie niech chociaż jedna rzecz będzie porządna, choćby to miał być tylko porządek w szafie. Skoro nie można kontrolować tego co się chce, to się kontroluje to co można (jest to jedno z praw Parkinsona).
Zatem |
dnia 25.08.2009 19:02
Dla mnie - to ciekawy materiał na wiersz..
Ale brakuje mocnej puenty i zdefiniowania
właściwie ..trudno mi zrozumieć :lepiej było ...zamieszkać
z naszym winowajcom. |
dnia 25.08.2009 19:40
Rzecz niedokończona, zatem zostaw otwarty, niech kończy myślą czytający, niech sam szuka puenty, albo sobie ją wymyśla. Ja niestety utknęłam. Pozdrawiam :) |
dnia 25.08.2009 20:47
tym razem nie wyszło, wrażenie, że coś się przekombinowało w tym tekście, ale warto jeszcze popracować.
no i fajnie, że tu jesteś :). pozdrówka! |
dnia 26.08.2009 16:15
Literówkę zawsze można poprawić - występując z prośbą o to do moda :) Próba porządkowania swojego świata? - bp ja tak to widzę...Pozdrawiam cieplutko.
Tomek |
dnia 09.10.2009 12:13
w końcu mogę odpisać. dzięki wielkie za odwiedziny.
nic konkretnego nie napisałam....ale to nic- chyba;)
pozdrawiam serdecznie |