|
dnia 20.08.2009 13:48
karolowe sny nader udane i nie koniecznie muszą byc kolorowe jak to wszyscy zycza omnipotentnie:) napisane całkiem udatnie i przewrotnie:)Zyczę jak najmniej kluczenia:)
Pozdrawiam:) |
dnia 20.08.2009 13:58
Kluczy peel, kluczy, no, ale mając "karolowe sny".... :)Pozdrawiam. |
dnia 20.08.2009 15:16
Jak dla mnie kiepsko. Właściwie szkoda czasu. |
dnia 20.08.2009 15:49
Ciekawa wieloznaczność. Podoba mi się " kluczę od środka"- klucze od środka. Uważam, że warty przeczytania, ciekawe Sny Karola. Pozdrawiam |
dnia 20.08.2009 20:15
po co zapraszać kolejną z tego miliona, skoro i tak w to nie ona? trudno zrozumieć. Nie potwierdzać swego imienia z powodu niepamięci? O co chodzi? |
dnia 20.08.2009 20:17
bo jest w łazience. nieobecna mentalnie. |
dnia 20.08.2009 20:24
BLACK and BLUE- skomentowałam wiersz, ale byłam na forum i właśnie z powodów, o których napisałeś OBIECUJĘ, że to się więcej NIE POWTÓRZY. |
dnia 20.08.2009 20:42
IRGA, miałam skomentować,
ale za Twoim przykładem zajrzałam na forum i wiesz co?
Masz rację, na takie osoby szkoda czasu. |
dnia 20.08.2009 21:36
to pragnienie,aby miec tą drugą połowę bliska ideału idzie za nami całe życie,a ono okrutnie odbiera nam wszelka nadzieję na jego ziszczenie...pozdrawiam. |
dnia 21.08.2009 11:38
Pisze Pani dobrą ciekawą poezję /sądząc po tym wierszu/ i niech inne rzeczy tego nie przesłaniają. Pozdrawiam.
w. |
dnia 23.08.2009 14:53
przyznam, że szczerze rozbawił mnie ten protest Wzorów Cnót Wszelakich należących conajmniej do jakowegoś TŚiŚ (Towarzystwa Świątobliwców i Świętojebliwców) ;))))
a wiersz? no błyska, błyska, ale ten pomysł rozmydlony, co daje wiersz bez wyrazu i właściwie bez konkretnego celu pisany.
pozdr. |
dnia 24.08.2009 08:32
Kuba Sajkowski - dlaczego komentuje Pan komentarze !? Coś się Panu znowu pomieszało :D Wpisał Pan Towarzystwo, z którego sam się wywodzi ;))) - pamiętam z PP; zresztą nadal Pan w nim działa, jak widzę ;)
Pozdrawiam. |
dnia 24.08.2009 12:44
jakby nie patrzeć, Ty wiersza też nie skomentowałaś, a wpisujesz się drugi raz. |
dnia 24.08.2009 13:23
Panie /Pani/ birdy - nie skomentowałam, ponieważ zniechęcił(a) mnie Pan(i) swoim zachowaniem. Aha - nie jesteśmy na TY , a mój wpis jest odpowiedzią na komentarz K.S. i nie dotyczy Autora. Można poprosić moderację, to usunie wpisy, mnie nie zależy. W ogóle uważam, że się trochę głupio i brzydko pod tym wierszem porobiło, a niepotrzebnie.
Pozdrawiam. |
dnia 24.08.2009 13:34
zgodnie z NETYKIETĄ na forach internetowych używanie formy grzecznościowej ty, wy, oni jest dobrowolne. decydując się na używanie zabawki zwanej Internetem, warto by było się z nim zapoznać. :)
ale jak zwał, tak zwał, Szanowna Pani, do wypowiadania się na temat cudzych wpisów służy wiadomość prywatna. Ani Pani, ani dwie inne osoby, nie wypowiedziały się na temat wiersza, lecz wpisały się tutaj tylko i wyłącznie po to, by mnie sprowokować (bo innego powodu nie widzę). Jeśli nie uważa Pani, by warto było komentować powyższe, proszę nie pisać wcale. Nie wszyscy muszą wszystkich lubić, ale jednak miło by było pozostawać, w choć pewnym stopniu, obiektywnym.
Tu wiadomość dla wszystkich (nie tylko dla Pani), jeśli ktoś ma do mnie jakąś sprawę, lub w jakikolwiek sposób się komuś wyraziłam, proszę pisać prywatnie, na forum lub w jakikolwiek inny sposób, nie pod wierszem (bo to takie trochę nie ten ;) ).
Pozdrawiam. |
dnia 24.08.2009 13:53
osobiście przepraszam autorkę za część wpisu, która nie dotyczy wiersza (no ale, jak zostało słusznie zauważone, nie ja zacząłem spektakl pozawierszowy). |
dnia 03.09.2009 20:54
A ja (co Niektórzy znający mnie skądinąd wiedzą znakomicie) najchętniej skomentowałbym komentarze, ale... :)
... nie warto. Birdy nam dojrzała, dorosła, zamaturzyła nawet ;), więc i mnie wypada zachować pion i poziom.
Tekst dobry, odpowiednio sparadoksiony, zakręcony i nieco w kierunku poznańskim - co nie zawsze stanowi komplement ;).
Początek przytłacza ilością użytych czasowników, w formie zaprzeszłej zresztą, co nieco spowalnia dynamikę przekazu - nie uważasz? Potem forma czasowa się zmienia - z czym walczyłem swego czasu jak bóbr, ale w tym wypadku przełknę, bo tempo wzrasta przez ten zabieg - nie celowy, jak mniemam. :)
Najfajniejsza jest przejrzystość tekstu, zarówno logiczna jak i techniczna. Dobra, już nie zanudzam. |
|
|