dnia 05.08.2009 19:06
NITJERZE- piękny, liryczny wiersz. Bardzo kobieca ta Twoja ziemia, "gotowa na każdy ruch". PODOBA mi się. Pozdrawiam ciepło. |
dnia 05.08.2009 19:33
Za Irgą. Mnie urzekło: tylko on wie jak zawrócić. Mężczyźni zazwyczaj nie bywają tak domyślni. Ja nie bywam. Podoba się jak najbardziej. Pozdrawiam |
dnia 05.08.2009 19:34
Niestety, kolejna mdłość... Nudzi mnie to... Wolę skomplikowane wiersze kobiece, wtedy dają motywację do czytania i analizy.
Z pozdrowieniem! |
dnia 05.08.2009 19:42
a mi sie podoba, dlaczego? Dlatego iz wiersz nawiazuje do piekna naszej kuli ziemskiej, ktora tak bardzo zniedbujemy. :))) |
dnia 05.08.2009 19:52
Do Madównej:) |
dnia 05.08.2009 19:55
Wpadłaś, kochanie...:) |
dnia 05.08.2009 20:03
Gabrielo, Danielu, Moniko:) Miło mi, że ten wiersz tak zdecydowanie przypadł Wam do gustu. Dziękuję za podzielenie się swoimi dodatnimi wrażeniami.
Łukaszu. Mimo, że ten tekst nie jest utrzymany w poetyce, którą preferujesz dziękuję za przeczytanie i wyrażenie sceptycznej opinii. Nie zgadzam się z nią wprawdzie i nie uważam, aby twór ten był specjalnie przesłodzony. W odbiorze tekstów tu umieszczanych występują czasem zasadnicze, mocno kontrastowe różnice. To naturalny i nie bulwersujący mnie objaw. Dodam jeszcze iż inspiracją do napisania tego wiersza był obraz Edward Muncha "Kupido"
http://img352.imageshack.us/img352/5791/kupido19077aj.jpg
Pozdrawiam Was serdecznie :)) |
dnia 05.08.2009 20:04
Lukasz Jasinski... - he?
nie jestem Madowna!!!
Madoo is Scottish for "my dove", symbolof:peace, innocence, harmony & love. |
dnia 05.08.2009 20:09
Nitjer, ooo widzialam obraz, a ja myslam, ze to o naszej Gai, no coz... wiersz dalej podoba sie, pomimo iz nie odczytalam przeslania..., to dopiero klapa ;) |
dnia 05.08.2009 20:20
Eeetam zaraz ''klapa''. ;) Też czasem interpretuję tekst niezgodnie z autorskimi intencjami i nawet przy tym zdarza mi się napisać swoją wersję czyjegoś nie do końca przeze mnie przenikniętego wiersza. To tutaj normalne i nie ma się czym przejmować ;) Fajnie, że ten tekst nadal się Tobie podoba :) |
dnia 05.08.2009 20:24
Została mi przypięta łatka niezrównoważonego, pozera i prowokatora. Więc co mi grozi, Pani Madu?:)
Dodam jeszcze, że teraz jest moda na gawędę. Tak było w reklamie.:) |
dnia 05.08.2009 20:34
NITJERZE- przypomniałam sobie obraz. Teraz wiem skąd w Twoim wierszu aż tyle ciepła. Pozdrawiam. |
dnia 05.08.2009 20:36
przepraszam autora za ta polemike pod wierszem
Lukaszu, nie wiem o czym piszesz
Została mi przypięta łatka niezrównoważonego, pozera i prowokatora. ,
ale Madu -to tak sie wymawia, za to pisze -Madoo ;)))
ufff- trochejestem przewrazliwiona ;) hihi |
dnia 05.08.2009 20:36
VII rewanż
na złość maszynie i wszystkim chujom nie domknę
za sobą drzwi niech wiedzą co myślę o nich i o tej budzie
nie zagram tu nigdy więcej
Jednak ja wygrałem z diabłem w karty. Musiał po tym podpisać cyrograf. Brzmiało czarno na białym: z własnej woli musiał stać się aniołem. Za to prześladuję mnie pod postacią 7 (słownie: siódemki). Z pozdrowieniem!;)
Proste, Madziu?:) |
dnia 05.08.2009 20:39
Lukaszu, Magda, tez nie jestem ;)) |
dnia 05.08.2009 20:54
Podoba mi się tytuł- nieuchronność jest jak natura.
Ona- dynamika, szerokim łukiem emanuje otwartoś i pokazuje twarz.
On- niewiadoma- skała: mocna a zarazem krucha, bo się ugnie.
I rzeka, oczywisty nurt.
To moje spojrzenie na obraz, Twoje z wkomponowaną ziemią bardzo ciekawe.
P.s. ciekawe, co na to - bona?
pozdrawiam |
dnia 05.08.2009 20:59
IRGO :) Fajnie, że tak dobrze odnajdujesz się w ciepłym klimacie tego tekstu. To miłe i przyjemne, że raz jeszcze tu wróciłaś :)
Pozdrawiam również. |
dnia 05.08.2009 21:10
Madoo :) Daj spokój :) Nie ma mnie przecież za co przepraszać. Tym bardziej, że to jedynie p. Łukasz prowadzi dość dziwną i w tej chwili już nie na temat tego tekstu polemikę. Jakiś - niby prosty(?) - VII rewanż? Proponuję nie bawić się dalej w niejasne rewanżyzmy. Z tego, co do tej pory zdążyłem zauważyć, takowe nie są na tym portalu z reguły zbyt dobrze widziane. I w związku z tym słowa nie zagram tu więcej nieoczekiwanie mogą nabrać iście proroczego znaczenia... |
dnia 05.08.2009 21:32
Fart :) W sposób interesujący patrzysz na ten obraz. Może on spowoduje, że napiszesz wiersz w oparciu o wrażenia jakich Ci dostarczył? Na pewno ciekawie byłoby poczytać :) Rad jestem, że moje spojrzenie na to dzieło sztuki okazało się dla Ciebie w miarę interesujące. Co na to Bona? Bogusia prosiła abym ten tekst wkleił i poddał pod osąd ogółu. Z chęcią posłuchałem jej prośby w tym względzie. I z równą chęcią poczytam co teraz o tym tekście myśli. Ponieważ pierwsze jej wrażenie było dość pochlebne po cichu liczę, że takim pozostanie ;)
Pozdrawiam Cię Fart ciepło i serdecznie :) |
dnia 05.08.2009 21:51
I mnie zatrzymal zachwycił twoj wiersz Nitjerze! Krotki a tak wymowny i dajacy wiecej do myslenia niz przegadane poematy.Ascetyzm slow ale jakich!
Pozdrrawiam serdecznie:) |
dnia 05.08.2009 21:53
Bardzo mądrze napisany wiersz.
Pozdrawiam:) |
dnia 05.08.2009 21:54
Jotku i Leosiu :) Moje spore zainteresowanie aforystyką i fraszkopisaniem sprawia, że staram się być oszczędny w słowach i każdorazowo możliwie jak najlepiej je w tekście wyważyć. I skoro uznajecie, że udało mi się to tutaj, mam powody do zadowolenia :) Dziękuję Wam za słowa uznania.
Moc serdeczności Wam posyłam :))
Ponieważ jutro nie będzie mnie przy komputerze, na ewentualne dalsze opinie o tym tekście odpowiedzieć będę mógł dopiero pojutrze :| Za co mocno z góry przepraszam - jednocześnie serdecznie zapraszając do przeczytania i pozostawienia szczególnie cennych dla mnie zapisów Waszych polekturowych wrażeń :) |
dnia 05.08.2009 22:29
Mądry, prawie kompletny wiersz. Tytuł to nie antynomia, w istocie nieuchronność bytu naszej planety to nasz byt gwarantowany.
JBZ. |
dnia 06.08.2009 05:56
Obraz jest piękny... myślę, że Twój wiersz bardzo dobrze oddaje jego klimat i treść. Wymowny jest tytuł, skłania do refleksji. Próbuję wybrać jakiś ulubiony fragment tekstu, ale nie potrafię. Zabieram w całości, każde słowo jest tutaj ważne.
Pozdrawiam ciepło. |
dnia 06.08.2009 06:08
Czasem trzeba podokuczać osobom, którzy ładnie piszą... Pochwały stają się z czasem nudne...:)
Pozdrawiam!:) |
dnia 06.08.2009 10:08
ten fragment mi się podoba:
nakazują zbliżyć się inaczej
niż się tego spodziewa
gotowa na każdy ruch
ziemia :-))
druga strofa wydaje mi się z lekka przekombinowana. zbyt pasują? hmm, takie nie do końca to dla mnie wiarygodne...
pozdrawiam :-). |
dnia 06.08.2009 12:05
nitjer, czytałam to już u bony:) wtedy też uznałam, że bardzo dobre w kontekście pracy z obrazem.
Pozdrawiam. |
dnia 06.08.2009 16:35
Nie zmieniłam zdania, dobry wiersz. Będę musiała chyba dopracować swój:)))
Pozdrawiam |
dnia 06.08.2009 18:23
Bardzo się podoba. Choć z odniesieniem i bez odniesienia -dwa różne wiersze:) |
dnia 06.08.2009 19:52
zbyt pasują mi nie pasuje. drobiazg niby ale w krótkim utworze dosyć widoczny . całość jak zwykle treściwa i obrazowa. może nie do końca moja poetyka, lecz trudno Ci odmówić pewnej słownej błyskotliwości, oraz zaskakująco - łagodnej, lirycznej puenty.
Pozdrawiam :) |
dnia 06.08.2009 19:55
powinnam brać przykład z takiego pisania:) |
dnia 06.08.2009 20:32
Wydaje mi się, że Twój i Bony ....są dobre, jest tak, jak widzę...:)
Pozdrawiam serdecznie |
dnia 06.08.2009 22:55
Jednak męski wiersz. Niby wie jak zawrócic jej myśli, a i tak nijak to wychodzi;-) |
dnia 07.08.2009 09:03
Jerzy. Mocno satysfakcjonuje mnie Twoja ocena tego wiersza i dziękuję Ci za przychylne o nim słowa. Bardzo pragnąłbym abyś rozszerzył swoje zastrzeżenie wyrażone w słowach prawie kompletny wiersz. Poznając konkretniej co temu tekstowi jeszcze brakuje do pełni czytelniczej akceptacji zyskam szansę lepszego dopracowania swoich ewentualnych następnych tutaj prób.
Diani :) Bardzo cieszę się z Twojej stuprocentowej akceptacji tego wiersza i zabrania go w całości. Widzę, że naprawdę podobnie czujemy i rozumiemy poezję :)
Łukaszu J. Nie mam nic przeciwko temu abyś nadal dokuczał moim tekstom :) Mam tylko łatwą do spełnienia prośbę byś pod tym co piszę oszczędzał moje sympatyczne czytelniczki :) A co do pochwał i krytyk to się z Tobą zgadzam, że miejsce tu jest i dla jednych i drugich. Nienaturalnie i podejrzanie to wygląda gdy same pochwały poetyckiej próbie towarzyszą :-)
Ulotna :) Miło mi, że ukazałaś najbardziej podobający się Tobie fragment. Twoja uwaga co do przekombinowania w drugiej strofie po przemyśleniu po części wydaje mi się faktycznie zasadna. Ze słowa 'pasują' zrezygnować nie mogę, ale słowo 'zbyt' mam zamiar zastąpić słowem 'tak'. Uważam, że należy zaakcentować piękno uczuciowego i zarazem pełnego adrenaliny dopasowania śmiałych i szybkich męskich rąk (strzał) do przyciągających je nieuchronnie kobiecych łuków. Fraza 'zbyt dopasowane' zawiera w sobie jakieś ziarna przesady, pejoratywności i nieufności. Faktycznie jest więc nieodpowiednia gdyż rodzi wrażenie sprzecznego z klimatem tekstu nie do końca przekonywującego pod względem logiki przedobrzenia. Dziękuję Ci więc bardzo za zwrócenie uwagi na ten fragment, którego wadliwości w momencie umieszczania wiersza na stronie nie dostrzegałem.
A_lu B. :) Zdecydowanie pozytywnie oceniasz moją pracę nad tym obrazem. Twoja opinia zachęca mnie do podjęcia tego typu prób z innymi malarskimi dziełami sztuki. Bo ta była próbą pierwszą :)
Bogusiu :) Cieszę się ze stałości Twojego pozytywnego wrażenia o tym tekście. Twój wiersz jest dobry, ale jeśli zamierzasz dokonać w nim poprawek nie wątpię, że uda Ci się je sprawnie wprowadzić. Chętnie przeczytam więc jeszcze jedną wersję zainspirowaną tym intrygującym obrazem Muncha. :)
Sykomoro :) Twój bardzo dodatni odbiór sprawia, że nabieram coraz większej ochoty na pisanie i natychmiastowe podjęcie - oby owocnych - poszukiwań weny :-)
Krysiu :) Tak z tym 'zbyt' to trudno odmówić Ci racji. Rzeczywiście ciut przesadziłem, co przyznałem już w odpowiedzi dla mającej podobne wątpliwości Ulotnej. Świetnie, że mimo pewnej (niewielkiej :) odrębności naszych poetyk tak dobrze czujesz i odbierasz to, co piszę. Zapis Twoich wrażeń jest dla mnie bardzo ważny. Z reguły generuje chęć napisania czegoś jeszcze lepszego, jeszcze bardziej błyskotliwego i podobającego się Tobie ;)
Blondynko :) Bierz przykład z wszystkich autorów, którzy piszą na tyle interesująco by zatrzymywały Cię ich wiersze. Piszę w sumie dość przeciętnie więc tym bardziej cieszę, że wysoko cenisz moje wiersze i warsztat w oparciu o który one powstają :)
Basiu :) Podobnie, jak ja dodatnio oceniasz wiersz Bony. Dzięki temu, że wkleiła go i zatrzymała mnie nim, powstał i mój. Jestem jej wdzięczny. Tak, jak i Tobie za pozostawiony tu ślad Twoich przychylnych i mojej próbie wrażeń :)
Rabi :) Zaintrygowałeś mnie rozważaniami o płci mojego wiersza :) Mnie wydaje się, że intensywność współczesnego życia sprawia, iż najczęściej starcza - nam facetom - energii jedynie aby zawrócić im w myślach :) Ale czasem wystarczy tylko w ten sposób w nich zaistnieć, by tam trwać. By - przy którejś z nich - z wielką przyjemnością pozostać. Jeśli nie na zawsze - to na bardzo, bardzo długo :)
Dziękuję Wam kochani moi za czytanie i tak często mile łaskoczące słowa komentarzy. Równie bardzo wdzięczny jestem za poczynione pomocne krytyczne uwagi techniczne. Mając teraz za oknem słoneczną ciepłą pogodę pozdrawiam wszystkich Was bardzo ciepło i serdecznie :))))))
Jurek |
dnia 07.08.2009 09:12
Interesujący wiersz.
Pozdrawiam |
dnia 07.08.2009 10:25
Miło, że zajrzałeś Wojtku. Rad jestem, że i Ciebie zainteresowałem.
Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 11.08.2009 20:40
Przeszywająca miniaturka :) Pozdrawiam:)
T. |
dnia 19.08.2009 15:22
Tomku. Dziękuję za to, że zajrzałeś tu do mnie i ślad swojego dodatniego wrażenia pozostawiłeś.
Pozdrawiam serdecznie. |