.
odkładam na później nagłe przywidzenie
zbiór przepowiedni przewodzi dreszcze
widocznie nie znaliśmy się na obsłudze siebie
w sadzawce zabrakło wody przemienienia
..
oddycham pyłem ze sztucznych ognisk
kupionych na bazarze za psie pieniądze
zmienia się tempo emisji oparów
to dobrze
jest chwila wytchnienia
...
wzrok przecieram czasochłonną irchą
przekazuję demo do wydawnictwa
"animowane szkice mrugających powiek"
- zgodnie z umową stron konfliktu
....
wiesz co to fałszywa niewidzialność
nie tłumacz jestem z tego znany
zakładam na chwilę kaptur tytoniowy
niech ktoś spróbuje wyczyścić mnie prądem
gdy stoisz przy mnie wilgotna
wszyscy płyną jak najdalej ode mnie
bez tlenu - w otchłań
.....
może śmierdzę bezwodnikiem
choć nie bawię się już zabójczą chemią
przywierają do mnie próżniowe opiłki
wtedy grabiami przerzedzasz południe
w dzień w którym odkryłem dla ciebie
nowy wzór dotyku
Dodane przez Bielan
dnia 05.08.2009 14:08 ˇ
6 Komentarzy ·
689 Czytań ·
|