|
dnia 03.08.2009 07:30
Bronku i znowu piekny wiersz czytalem z zaspiewem jednym tchem.te sloneczne morgi,czarny kocur co chodzi płasko po
księzycueech, zachwyconym.
Pozdrawiam serdecznie:) |
dnia 03.08.2009 07:31
BRONKU- umiesz bajać, umiesz. Najpięknięjsze jest to, co płynie prosto z serca. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie :)) |
dnia 03.08.2009 07:59
kozienski8 - zachwycasz góralu, że HEJ! Pozdrawiam od serca. |
dnia 03.08.2009 08:05
Jarku,zakończyłem pewną części swojej pracy,teraz chyba czas trochę spocząć,przy pracy Dzięki,B |
dnia 03.08.2009 08:07
IRGA,dzięki dziewczyno,serce moje nie małe,też z niego,B.
Szady Daniel,miło mi to słyszeć,też jestem zaszczycony,B |
dnia 03.08.2009 11:35
tu gdzie powstał mur kamienny zakończyłem swoją pracę
czytaj na dół od gehenny albo w górę od rębacza...i tak właśnie można czytać :)..po prostu świetnie piszesz bajarzu Bronku...
pozdrawiam serdecznie |
dnia 03.08.2009 11:44
Dzięki Basia,trochę ponad pół roku temu napisałem tekst o rębaczu,od tego czasu zaczęło przybywać zwolenników do poczytania,kiedy napisałem gehennę jeszcze nie myślałem aby te teksty połączyć,dopiero planując zakończenie pewnego etapu postanowiłem tak jak jest,prawie każdy mój tekst od tamtego czasu ma z nim coś wspólnego,myślę że pasuje,słonka,B |
dnia 03.08.2009 11:45
Bronku, nie znajduję słów, by wyrazić zachwyt. Jesteś największym współczesnym piewcą wsi!. Ten utwór faktycznie można czytać z dołu do góry. Piękny jest ten" który szedł prze wieś". Noś dalej jego spuściznę i niech rodzą się w miejscu, gdzie Twoje życie i praca takie perełki. Pozdrawiam serdecznie |
dnia 03.08.2009 11:46
Ciekawa jestem tego "zcalenia"..:) |
dnia 03.08.2009 12:05
Janino,nie wiem czy zasłużyłem na takie słowa,a co do tych perełek,nic w tym wyszukanego,no może ten klimat zapomniany trochę,ale ja tych obrazów nie zapomnę,wieśniak z Obidzy przecież jestem,od serca pozdrawiam,B.
Basia ,kosztowałoby trochę pracy ale jakby się chciało skromny tomik by z tego zrobić można,Hej!! |
dnia 03.08.2009 12:22
Tomik można zrobić ze wszystkiego - nawet listy zakupów można pozbierać i wydać (własnym sumptem). A czy będzie to w obiegu księgarskim? Oczywiście bym tego życzył z całego serca. Póki co jednak dużo, jeszcze dużo pracy.
a on znowu nad strumieniem w mgle pokutnej worek zszywał
rozplątywał kłak grzebieniem i jak dawniej śpiewał śpiewał
Tak dla przykładu. tego odwrotnie czytać się nie da z zachowaniem sensu. Bo pojawia się dodatkowa osoba.
uczył słuchać zamiast mowy godził odpustowych dziadów - czego "uczył słuchać zamiast mowy"? Nie wynika to z tekstu. Także "zamiast mowy godził" wojuje z logiką.
drzwi od sieni podparł laską chatki - chatka ma jakąś laskę? :)
od trzech własnych morgów słońca przeciętych braterską więzią - chyba niezgraba językowa. Wygląda na to, że aspekt przecinania owych morgów jest pozytywny (takie konotacje ma braterska więź) - kłóci się to nieco w wymową poprzednich tekstów.
Jackson i "Trzynasty wojownik" w funkcji porównań jawią mi się tu groteskowo.
To tylko niektóre kwestie. Tekst ma potencjał, wymaga jednak szlifu. Język też, niektóre konstrukcje naprawę mocno szwankują. Pod względem logicznym i stylistycznym. Niektóre są dosyć niejasne.
Jest coraz lepiej. Będzie jeszcze lepiej. Tak mniemam.
Tak na marginesie - jak idzie na ns bez klaki?
Pozdrawiam |
dnia 03.08.2009 12:33
Wojtek,nie załapałeś jednak o co chodzi,nie chodzi wszak o ten tekst aby go czytać tam i z powrotem,ten mur kamienny powstał w gehennie,i zacznij czytać wszystkie teksty za koleją do rębacza(jest ich kilkanaście)albo czytaj od dołu,wiele Ci to wyjaśni.nie ucz mnie też co mam wydawać i jak,wiem coś na ten temat.Co do ns.wiesz dlaczego tam wszedłem,aby Ci miedzy innymi pokazać że tchórzem nie jestem,Ty mówiłeś że Cię tam nie ma,skąd więc znalazł się Twój login?nie bój się wklejaj i Ty,zdrówka,B |
dnia 03.08.2009 12:57
Bronku, widocznie nie tylko ja nie załapałem. A tekst da się tak doszlifować, by można było czytać od dolu.
Na ns mnie nie ma - kiedyś się rejestrowałem (chyba nawet dwa razy), ale hasło gdzieś wcięło. Nie ma tam ani jednego mojego tekstu. Komentarza też (o ile dobrze pamiętam). Nie wklejam poza tym ostatnio w necie. Z różnych względów.
Jeśli wiesz coś "na ten temat", to zdajesz sobie zapewne sprawę, że czym innym jest wydanie tomiku za własne pieniądze, za które można wydać wszystko (i zabrać nakład do domu, ewentualnie jedynie umiescić w sklepiku PP), a czym innym, gdy wydawnictwo, najlepiej prestiżowe, wykłada własne pieniądze, autor nie partycypuje w kosztach, a tomik znajduje się w sieci księgarń. Zupełnie "inna bajka", być może mi to przyznasz.
Mniejsza z tym, chodzi przecież o tekst, który być może da się jeszcze doszlifować, np:
drzwi od sieni podparł laską chatki z krzywą kalenicą -->
podparł laską drzwi od sieni chatki z krzywą kalenicą
Raz jeszcze pozrawiam serdecznie |
dnia 03.08.2009 12:58
Bronku oczywiście |
dnia 03.08.2009 13:05
Wojtek,jak gdzieś już powiedziałem,wydałem skromny tomik,(większość gwarą)nie miałem o tym pojęcia,zasugerowałem się tylko namową innych,ale widzisz ja nie zaśmiecałem żadnych księgarń czy czegokolwiek,nawet nie głosiłem że wydałem,kto chciał przychodził do domu brał,nie straciłem na wydaniu chociaż wiele dałem gratis,dzisiaj wiem więcej jak to się powinno robić,ale jakbym wydawał,kto wie czy nie zrobiłbym tak samo.Co do powyższego tekstu i innych ja sam mówię ze trzeba by w nie włożyć jeszcze nie mało pracy,ale i tak widziałem gorsze,choćby swoje,pozdrówka,B |
dnia 03.08.2009 13:16
Bronku - jeśli gdzieś kiedyś natknę się na Twój tomik, to znajdzie się w moim koszyku. |
dnia 03.08.2009 13:16
Wojtek,miało być,sory,bez kalki,B. |
dnia 03.08.2009 13:18
Wojtek,,dla Ciebie gratis,ale jak powiedziałem w domu,no chyba że pocztą,hej! |
dnia 03.08.2009 13:25
Ja Twoje wiersze poprostu, czytam. Czytam i wzbogacam swoją wiedzę o Wasze tam, zwyczaje, kulturę, obyczaje i materialne dobra będące dziedzictwem nie tylko Podhalan, czy Beskidzian.
Poezja Twoja nie jest do końca ludowa jakby szukać dla niej miejsca? Trzeba pamietać, że język lieracki, nawet potoczny znacznie odbiega od narzeczy, nie mówiąc o gwarze. ja dostrzegam pewne przobrażenia języka w Twoim pisaniu, w takim stopniu że wiersze są czytelne, zrozumiałe a przy tym nie zatracają akcentu regionu, czy etniki. I tak trzeba to pisanie oceniać.
Jeden nawias, dla wszystkich poetyk realizowanych współcześnie jest niemożliwy, jest to zadanie dla nauki, badaczy i potrzeba czasu aby ogarnąć całą spuściznę, wielu pokoleń.
JBZ. |
dnia 03.08.2009 13:32
Odezwę się na pw. Możemy się wymienić książkami :) |
dnia 03.08.2009 13:34
Jerzy Beniamin Zimny,Takim właśnie swoje pisanie sam widzę,nie wywyższam swoich tekstów,nawet nie bronię ostatnio,ba!mówię tylko skromne,bo one są powstałe z samego mnie,Jerzy a jak gadam zawsze o sobie prosty,nie szkolony chłop ze mnie,piszę tak jak jestem przygotowany,i powtarzam że uczę się ciągle,co polecam innym,świadczą o tym moje kawałki sprzed roku,miłego dnia Jerzy i jak zawsze szczere dzięki,B, |
dnia 03.08.2009 13:37
Wojciech Roszkowski,tylko zaznaczam że przy Twoim mój tomik na pewno wygląda jak ..wiesz,może jednak zaczekasz jeszcze z kilka lat,swój oczywiście wysyłając,B. |
dnia 03.08.2009 13:42
a ja wyciągam dłonie po dwa tomiki. jeśli można? z Tykocina i Obidzy.
JBZ. |
dnia 03.08.2009 13:42
Mój nowy tomik jest "w drodze". Nie wiem, kiedy wyjdzie.
Gdybyś zobaczył poprzedni, to byś się zdziwił - większość się rymuje :) |
dnia 03.08.2009 13:51
Jerzy,,mam nadzieję że osobiście do Twojej dłoni go kiedyś podam Twój dostając w zamian,miło mi,B.
Wojtek,nie umniejszając Twojemu kunsztowi,poprzedni poproszę,to moje klimaty,B. |
dnia 03.08.2009 13:57
Bronku - okazuje się, że mam jeszcze egzemplarz poprzedniego, prześlę.
Jerzy - obiecuję przesłać nowy :) |
dnia 03.08.2009 15:14
tak samo jak moi przedmowcy :)) |
dnia 03.08.2009 15:53
Madoo,hej! dziewczyno zapraszam do kółeczka,ładnie Cię widzieć,słonko,B. |
dnia 03.08.2009 19:28
Tym razem nie jest zbyt dobrze...wszystko za bardzo rozwleczone i jest za bardzo dosłownie.
Poprzednie były dużo lepsze.
Warsztatowo nie chcę sprawdzać, bo mnie znów ktoś nazwie cretino,ale niektóre rymy są naprawdę słabe.
Jeśli cenisz szczerość,to tym razem tak to wygląda.Lizanie po tyłku, to nie dla mnie.
Pozdrawiam. |
dnia 03.08.2009 19:35
Bronku, podziwiam stale tę lekkość, z jaką tworzysz swoje wiersze.
Nie czuje się u Ciebie ani grama sztuczności czy "udziwniania na siłę".
Jednak w związku z długimi wersami (2 x 8) i brakiem interpunkcji,
uwagi P. Wojciecha wobec niektórych fragmentów są jednak słuszne,
a zaproponowana poprawka jak najbardziej na miejscu. Mnie z kolei
w wersie z "Michaelem" brakuje dwóch zgłosek. Myślę, że to niewielki
problem. Warto wysłuchać każdej konstruktywnej opinii, zwłaszcza -
gdy ktoś otwarcie mówi, w którym momencie coś mu "zgrzyta",
a nie tylko zapieje, że "dykcja mu nie odpowiada".
Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 03.08.2009 19:36
baribal,jest jak jest,tylko nie wiem po co i do kogo Ty mówisz o jakimś lizaniu,czy myślisz że skoro się coś komuś podoba to już liże,czy ja robię to samo,a co jak mi się spodoba Twój tekst?jeżeli po to tu przyszedłeś aby mi to wygłosić,wybacz pomyliłeś adres,szczerość cenię,też pozdrawiam,B. |
dnia 03.08.2009 19:46
Właśnie byłem szczery.
Nie pomyliłem adresu do Ciebie,ale do mnie ktoś pomylił adres. |
dnia 03.08.2009 19:52
Jacek,cieszę się ze wpadłeś,miło mi słyszeć też te słowa.Teraz zacznę się tłumaczyć,co do Twoich zastrzeżeń,jeżeli chodzi o to"był w earth song Michaela bólem na ojcowskiej twarzy"czytam zgłoski według zapisu a nie jak się czyta,nie wiem czy tak jest poprawnie,ale wizualnie pasuje,co do Wojtka,"uczył słuchać zamiast mowy godził odpustowych dziadów"i tutaj jak powiedziałem trzeba czytać poszczególne rozdziały,pamiętasz "lekcję słuchania",następnie "naucz mnie mówić"on nie chciał uczyć słowa,wolał uczyć słuchać,a odpustowe dziady to inny rozdział"trzech bez mała..."dalej też mam rację,w każdym razie pisałem logicznie,czy Jackson i trzynasty wojownik pasują,jak najbardziej,ja to opowiadałem młodemu ,którego aby zainteresować swoimi obrazami porównałem kosiarzy do węża z filmu o trzynastym wojowniku,który chyba każdy młody chłopak oglądał.Kto oglądał zaś teledysk Michaela który też większość nastolatków widziała przyzna że to ma sens,na razie tyle ,pozdrawiam,B. |
dnia 03.08.2009 20:02
Jeżeli to był,kozienski8,Bronek z Obidzy,albo luki172,to na pewno ja,pod innym nickiem nie znajdziesz mnie na żadnym portalu,taki jestem szczery, |
dnia 03.08.2009 20:03
Powyższy tekst,był do baribala,a za innych nie odpowiadam, |
dnia 04.08.2009 00:03
A mogę wykorzystac "łaskę i skałę" w jakimś tekście? |
dnia 04.08.2009 05:01
rabi,jak spotkasz kiedyś echo,którego dzisiaj jest mało,krzykniesz kilka razy w ten sposób do niego a ono odpowie Ci ła-ska będziesz wiedział jak użyć tych słów,ale widzę że będziesz wiedział,skoro je tutaj połączyłeś,bierz,B |
dnia 04.08.2009 12:15
Twoje wiersze zatrzymują. Przekaz przekazem- zawsze masz coś do powiedzenia
ale składnia mnie zadziwia- nie dość ,że na końcu ,
to i w środku wersów rymujesz..
no brawo:)
Zdażyło mi się "popełnić"trochę ' rymowanych i wiem ,że wcale to nie łatwe
by do tego nie było banalne:)
Nie wszystko rozumiem, ale czego nie rozumiem -dopowiadają komentarze
Pozdrawiam :) |
dnia 04.08.2009 13:34
Bożena,Teraz to ja powiem brawo,nie za to ze czytasz,za to ze chcesz zrozumieć do końca,mało jest osób które by zrozumiały nawet te moje proste słowa,nie jest łatwo czytać bez interpunkcji,w dodatku by ten tekst odczytać właściwie trzeba się trochę cofnąć,ale komu się chce,dzięki i pozdrawiam,B. |
dnia 04.08.2009 18:41
No zobacz, masz 750 czytań i pytasz -komu się chce?
pozdrawiam serdecznie:) |
dnia 04.08.2009 19:52
Bożena,,nie żartuj,50 moich,dobrej nocki,B. |
dnia 04.08.2009 20:52
Bronku, napracowałem się przy tym wierszy nie mało. bez kilkakrotnego czytania, ani rusz. z przyjemnością zatapiam się w twoje słowa, nie tonę, płynę pośród nich. dlatego trzy razy do tej wody wchodziłem. miło mi. masz dar, którym pięknie gospodarzysz.
a co do korekt. drobnych, nigdy nie unikniemy, to normalka.
bywaj druhu, do usłyszenia za kilka dni.
z serducha walę :) |
dnia 05.08.2009 05:02
Kropek,duży ..oscypek Ci się za to należy,tylko czy nie szkoda Twojego czasu,chłopaku na siedzenie w moich wsiowych tekstach,tyle jest jeszcze fajnych rzeczy,wiesz,a ja z dubeltówki,B |
|
|