|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Paul Gauguin |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 01.08.2009 21:05
Zbyt szeroki, wielopłaszczyznowy i wieloczasowy- formulizm. Nie do przyjęcia w poezji!
JBZ. |
dnia 01.08.2009 21:26
Zgadzam się wielopłaszczyznowość i wieloczasowość czyni wiersz mało czytelnym.Trochę za dużo tego:na stereoskopie, niewolnik etosu i katatonik, sanhedryn huraganów
Podoba mi się:
"przenieść to do gabinetu
...............................
...............................
skropić gościom ryby z migdałami
na kolację poprosić panią ginoux"
Pozdrawiam |
dnia 02.08.2009 01:04
Dziękuję. Formulizm - wynalazek prozatorski oczywiście, choć pytanie, czy tylko prozatorski; w tym wierszu nie był on celem. Rozumiem, że scalanie doświadczeń poszło za daleko, ale Gauguin jest erudytą i jego dramat polega na tym, że nie przestaje nim być nawet na Polinezji. Tekst jest krytyką intelektu. Jeszcze raz dzięki - biorę uwagi do siebie, będę starał się nie popełniać błędów tego typu drugi raz. Pozdrawiam. |
dnia 02.08.2009 04:35
Drogi K!Masz swoj styl i dla mnie jest rozpoznawalny. Formulizm? Zalezy dla kogo. Wiersz jest dobry, wlasnie wieloplaszczynowsc czyni go interesujacym, barwnym jak malarstwo Gauguina:)Bo Gauguin był bardzo skomplikowana postacia. A malajski psalm jest tego kwintensecja:) Pozdrawiam bardzo serdecznie, wiesz jak przeczytalem pierwszy wers mysllem ze piszesz o Powstaniu Warszawskim i spalonym obrazie Gauguina... |
dnia 02.08.2009 06:43
Tekst mi się podoba...
pozdrawiam |
dnia 02.08.2009 08:12
Drogi J! Dziękuję, cieszę się, że takie uniwersum w wierszu może się podobać, naprawdę się cieszę. Tak, Gauguin jest fascynujący, a często ten malarz "zasypia" przy swym nadpobudliwym, choć tragicznym przyjacielu, Van Goghu. Moim zdaniem, życie tego pierwszego to życie trudniejsze, skomplikowane, nieuświadomione, być może stłumione, choć wydawałoby się - niosące za sobą posmak szerokich egzotycznych przestrzeni i po prostu: wolności. Tak, spalony Gauguin i Warszawa to temat na wielki poemat...
Dziękuję, Barbaro. Bardzo mi miło.
Pozdrawiam. |
dnia 02.08.2009 10:31
Umiarkowanie, jeśli chodzi o mnie. Podoba się pomysł, wykonanie nieco mniej. Pozdrawiam |
dnia 02.08.2009 11:16
bardzo dobry wiersz, a kto ma wątpliwości i zarzuca wierszowi ascetyzm niech poczyta Ważyka lub Bursa.
pozdrawiam |
dnia 02.08.2009 11:37
Eufonia tego wiersza mnie zatrzymała. Obrazy trafiły. Jest nastrój i wiersz płynie. Podoba się. Pozdrawiam |
dnia 02.08.2009 18:25
Vigilante, Stanley, Szady siebr Daniel, dziękuję Wam bardzo. Mogę się tylko ukłonić w podziękowaniu. Nisko. Co złe lub nużące, postaram się poprawić w następnych tekstach. Pozdrawiam. |
dnia 02.08.2009 20:47
Czytałam z przyjemnością. Pozdrawiam |
dnia 03.08.2009 13:07
Dziękuję, IRGO. Przyjemność to nie byle co:). Pozdrawiam. |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 38
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|