Od kilku lat pod moim łóżkiem zdycha komar
więc przyprowadzam ciepłe dziewczyny by słuchać
go przez kilka następnych to lepsze niż punk rock
niż wiersze funeralnie zaangażowane
słyszeć tę pieśń głodnego patrzeć się na ścianę
na którą żółtą kredką naniesiono tylko
datę naszych urodzin oraz kreskę krótszą
od stróżki potu jaka ze skroni chorego
spływa w stronę poduszki a kiedy ucichnie
poszukać odkurzacza nie robić pogrzebu
(w puszcze po kawie z krzyżem z patyczków do uszu)
nie myśleć o godzinach przeleżanych na łóżku
szczerzyć kły do złej gry
Dodane przez Kamil Brewiński
dnia 31.07.2009 21:18 ˇ
8 Komentarzy ·
818 Czytań ·
|