|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Wystarczy |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 27.07.2009 09:06
Mój komentarz będzie tym razem inny jak powinien...:)
ZAGUBIONA
---------------
Mała dziewczynka stoi na ulicy i płacze, ludzie ją pytają:
- Dlaczego płaczesz ?
- Bo się zgubiłam.
- A jak się nazywasz ?
- Nie wiem.
- A jak się nazywa twoja mama ?
- Nie wiem.
- A znasz swój adres ?
- Tak: wu-wu-wu-kropka-basia-kropka-pe-el
Myślę, że adekwatny do Twojego tekstu Danielu...
Pozdrawiam serdecznie |
dnia 27.07.2009 09:30
Dobry teks ,Danielu,tak trzymaj,B. |
dnia 27.07.2009 10:47
DANIELU- zainteresował mnie Twój wiersz. Peela ogarniają wątpliwości, czuje się jak w pułapce,chciałby rzucić wszystko i uciec jak daleko tylko się da. A może zacząć wszysko od nowa? To bardzo ludzkie. Każdego z nas nawiedzają czasem takie myśli.
Usunęłabym tylko z wiersza motyw "mokrych chusteczek", a zostawiła "wrzucam do niego stare pety" (bez "i")- to taka moja luźna propozycja :).
Pozdrawiam ciepło. Irga. |
dnia 27.07.2009 12:22
Danielu dobry, bardzo dobry wiersz, swietny pomysł a ta pointa .daniel 100 metrow nad ziemia :) celna :) tak trzymać:)
Pozdrawiam serdecznie:) |
dnia 27.07.2009 13:12
Danielu, jeżeli to wiersz z ostatniej chwili, to wszystko jasne, jeżeli starszy- muszę jeszcze poczytać.
pozdrawiam |
dnia 27.07.2009 13:18
Tylko nie zdradzaj przypadkiem adresu, bo miejsce może się rychło zaludnić. Podoba się. Pozdrowienia z " dobrej samotni" |
dnia 27.07.2009 13:34
Barbaro - dziękuję za komentarz, który jest inny niż powinien być. A może właśnie taki być ma?:)
kozienski8 - będę trzymać, będę...
Irga - za sucho byłoby bez tych chusteczek:) Dziękuję za Twoją oceno-krytykę. Szanuję Twoje słowa.
Jotku - szczerze? znów obawiałem się co mi napiszesz. No i napisałeś. A właściwie dowaliłeś, że mnie z kapci wyrwało. Dziękuję serdecznie
Fartuszku (pozwoliłem sobie, a co?:) - wiersz dokładnie z przed tygodnia, napisany w trzy minuty. Praktycznie bez poprawek. Liczyłem na jakieś ze strony komentujących. A czytać nie musisz, ale jeśli chcesz...
Janino - nie zdradzę. Będzie to moją tajemnicą, czyli tak, jak miało być:) Rad jestem, że podoba się. Do swej samotni wrzuć, proszę, pozdrowienia ode mnie. No chyba, że nie. W końcu to samotnia:)
Wszystkich Was pozdrawiam bardzo serdecznie, jednocześnie dziękując za wpisy. |
dnia 27.07.2009 15:00
Pierwsze czytanie i Twój ostatni post, ale coś mi nie grało. "Wystarczy" to koniec lub zmiana, a przecież to dopiero Twój początek,(oczywiście jeśli przyjmiemy, że peel to autor).
Więc się wgłębiam i co widzę? zagubienie, niezdecydowanie,może nieśmiałość,(odrzucam rezygnację, coś peela pcha w te kable).
Znamienny jest napełniający się wazon pełen rozterek? i żelbeton od którego wieje chłodem, dla kontrastu ciepłe zakończenie.
Obrazowy skrót i symbolika pasuje nawet do mnie a przecież w puencie osobisty adres - zastanawiające.
Tyle treści
- pewnie to bardziej skomplikowane- wybacz prostej kobiecie.
Co do formy i stylu: lubię wszystko co okrągłe, denerwują mnie kanty, a tu wystaje "bynajmniej" no i może jakieś zwrotki dla przejrzystości i oddechu. Stylu się nie czepiam.
Uff ... wybacz za wszystko, lub zwiń w fartuszek i wyrzuć.
pozdrawiam |
dnia 27.07.2009 15:32
Nie wybaczę, ani nic nie zwinę. Tym bardziej w jakieś tam Fartuszki...;) Dlaczego? Ano dlatego, że nie ma czego. Muszę się jeszcze nauczyć takie komentarze pisać jak Ty.
Piszesz: Tyle treści. Ja tez się dziwię jak ja to tam upchałem?
Tyle z przymrużeniem oczka:)
Dziękuję za Twój komentarz, ponownie. Zastanawiałem się właśnie nad zwrotkami i ich prawem bytu w tym tekście. Widocznie dobrze, że się zastanawiałem i muszę do tego wrócić:) Podzielę, połączę, rozkleję i zobaczę. Może będzie lepiej. Jeśli chodzi o kanciaste bynajmniej. O nim akurat nie myślałem:P Dla mnie może okrągłe nie jest, ale mięciutkie zdecydowanie:)
Pozdrawiam
P.S. A wiesz co po angielsku znaczy słówko fart?:) |
dnia 27.07.2009 15:34
ciekawy MS |
dnia 27.07.2009 15:37
Madoo - to fajnie:) Naprawdę. Dziękuję za wpis |
dnia 27.07.2009 15:37
A mnie zakręcił ten tekst. Masz papiery na dobre pisanie...Panie in cognito.
JBZ. |
dnia 27.07.2009 15:51
Panie JB Zimny - niby Pan zimny, ale dużo ciepła mi dał. Serdecznie za nie dziękuję i odwzajemniam. Zuchwałość proszę wybaczyć. I ja się dziś zakręcony czuję, z kilku powodów.
Pozdrawiam od serca |
dnia 27.07.2009 16:21
Ha, ha, zdarza się z moim fartem nie przy ludziach.
Pochwalił Cię JBZ, TEZ MASZ FARTA.
jeszcze raz pozdrawiam |
dnia 27.07.2009 18:25
Shady, wkleiłeś dobry tekst. Gratuluję.
Pozdrawiam.
Tomek |
dnia 27.07.2009 18:37
Dobre zestawienie tytułu z wierszem; podoba mi się też motyw pustego wazonu, ciekawie został wykorzystany. Pomysł niezły i fajne zakończenie. A zgrzyta mi trochę dykcja w czwartym wersie - ...pusty wazon i wrzucam co czas...Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 27.07.2009 18:46
Niezły tekst.
Pozdrawiam |
dnia 27.07.2009 19:51
no to ja trochę pojadę:) pierwsze 11 wersów jak najbardziej (czytałam sobie na głos i słyszałam głos Krystyny Jandy, taki spokojny jak z filmu o Białoszewskim. było przyjemnie) potem niestety trzy kolejne wpuściły mnie w miejski banał,którego nie lubię. dopłynęłam do kabli i znowu instynktownie przeskoczyłam kilka wyrazów odbierających pracę mojej wyobraźni (telefon, sieć,słuchawki...może dlatego, że lubię jak mi poeta wszystkiego nie wylicza i nie dopowiada) i potem już spokojne lądowanie w adresie. prawdziwy? jak sam widzisz trochę bym powycinała:)
ujmuje mnie linia jaką toczy się przekaz w twoim wierszu. początek naszkicowany mocnymi męskimi krechami prowadzi do rozbrajającej delikatności adresu, a pomiedzy jednym i drugim człowiecza bezbronność.
ps. bardzo, ale to bardzo spodobał mi sie komentarz Barbary:) |
dnia 27.07.2009 20:29
whambamie - dzięki Ci. I ja Ciebie pozdrawiam
Elżbieta Tylenda - dziękuję za uwagi. Pozdrawiam serdecznie również
Wojtku - :) Pozdrawiam
a la bracka - no to pojechałaś... tą Krysią...a adres... O adresie miałem nie mówić. Obiecałem Pani Janinie:P Dziękuję za Twój komentarz. Wyrwał mnie brutalnie z tych wszystkich słów przychylnych. No i dobrze, bo za dobrze być nie może. Co do komentarza Barbary, to podoba mi się również, ale zachodzę w głowę, w jakim tonie jest napisany? Z jaka intencją? To adekwatny zdradza dwuznaczność, która skrywa szczerość. Więc nie wiem do końca co Barbara na myśli miała...:)
Pozdrawiam raz jeszcze, nie mniej serdecznie |
dnia 28.07.2009 07:20
Odebrałam komentarz Barbary jako kobiecą odpowiedź na twój wiersz.Te dwa teksty dopełniaja się. Mężczyzna wysyła w świat sygnał, kobieta odpowiada swoim zrozumieniem. To ładne jest.
pozdrawiam serdecznie,
Ala. |
dnia 28.07.2009 18:15
Alu, skoro tak sądzisz:) Bywam czasem podejrzliwy, stąd to wynajdowanie dwuznaczności w adekwatnym. Na to też się składa ułomność słowa pisanego w sieci. Uspokoiłaś mnie zatem:) Pozdrawiam Cię Alu i Panią Basię i obu Poetkom Dziękuję |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 16
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|