|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Piasek na bucie |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 23.07.2009 06:34
Bardzo dobry wiersz, mam wrazenie ze skads go znam:) Czy publikowales gdzies ardenicku?
Pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 23.07.2009 07:26
głęboko z szuflady wyfrunął ten wiersz.
smutny, nie optymistyczny. szary, jak beton. można przejść obok i nie zauważyć. ty zauważyłeś, opisałeś. dzięki,
pozdrawiam :) |
dnia 23.07.2009 07:39
Tak, to smutny wiersz. Zmusza do refleksji. No właśnie, pewexu przecież też już nie ma. Dobry wiersz. Pozdrawiam :) |
dnia 23.07.2009 07:57
Stwierdzam ze spokojnym sumieniem, że wiersz jest DOBRY chociaż klimat jego niesie wiele niepokoju. Bardzo dobrze zoobrazowane minione lata.
Pozdrawiam serdecznie |
dnia 23.07.2009 08:00
p.s. dodam jeszcze, że nie tylko minione... |
dnia 23.07.2009 08:08
Jotek27 - był opublikowany w "Szafie"
Dziękuję wszystkim za miłe słowa. |
dnia 23.07.2009 08:13
Kurczę, wzruszający to wiersz. Bardzo. Pozwolę sobie na kilka refleksji...
Bohater liryczny na własny rachunek rozlicza się z czasem minionym, kiedy to jako dziecko było się kimś "ważnym", miało się swoją własną małą niszę, rewir. Dziś trzeba jednak głośno powiedzieć, że był to jednak tylko taki quasi - azyl. Dlaczego quasi? Paradoksalnie, rzeczywistość dzieciństwa tak przedstawiona, wyświetlona czytelnikowi z oczu PL'a, ukazuje nam fałsz, "iluzję" - jak chce bohater, owego okresu "krótkich spodenek", oraz przede wszystkim tragizm postaci, "zaćpanych" przyjaciół, grających w piłkę o rzekome "mistrzostwo świata". Nie jest to zatem klasyczny paradygmat liryczny dzieciństwa sielsko-anielskiego, skadrowany chociażby w Piosence jazzowej Bursy:
Dlaczego mnie zabrano z mojej Afryki
Pytam: Dlaczego mnie zabrano z mojej Afryki?
Gdzie zwierzęta me rzeźbione w korze
Amulety i kościane noże...
Po co było tak długo pracować mi
Na plantacji bawełny w którą słowa się mota
Gdy prawdziwa jest tylko stara piosenka krwi
Którą wyśpiewać umie tylko saksofon
Co ja tu robię
Przecież od lat
Miałem statkiem pirackim odpłynąć
Na księżycu i gwiazdach oznaczaliśmy czas
Z brodatym kapitanem w Szczecinie
Lecz tchórz... uląkłem się spienionej bryzy
Wyszło na jaw że kapitan to szuler i złodziej
Teraz szukam w uściskach Luizy
Snów zgubionych jak ślady na wodzie
W przypadku "aktora" wiersza ardenicka, w przeciwieństwie do podejścia podmiotu w zacytowanej frazie, nie można zatem również stwierdzić, iż bohater chciałby cofnąć czas i, nie przymierzając, wehikułem czasu wrócić do owej przeszłości. Przeszłości zakłamanej, "tekturowej", którą można dziś rozwalić "z buta". Zdaje się on być daleki od takiego powrotu.
Wyrastanie zatem z tejże para - arkadii wiąże się z nieuchronnym wrastaniem w wiek dojrzały, czas odpowiedzialności za siebie, który to niczym pasożytnicza jemioła przywiera do wrażliwości percepcji podmiotu i żeruje teraz na jego wspomnieniach.
Transponowanie zapamiętanych obrazów, a to "klocków z pewexu", a to "placu zabaw" do teraźniejszości i bolesna ich świadomość przypomina zatem takie przejście bohatera z deszczu pod rynnę, i to właśnie tu tkwi moim zdaniem ów "ździór". Taka drzazga w sercu dorosłego już mężczyzny.
Jednak obok rozczarowania minionym i obecnym, rozgoryczenia na całej linii, w aurze, w jakiej jak maszyna funcjonuje bohater, daje się również odczuć, dojmujący smutek owego długodystansowca. Dystans zatem dzielący bohatera od spełnienia i szczęścia zdaje się być nie do pokonania (sic!) I, co gorsza, znaki na niebie i ziemi wskazują, że będzie on konsekwentnie rósł tak jak w przypadku bohatera ze strof K. Śliwki, który przesądza sprawę: Będę patrzeć, jak dorasta twoja córka, a wraz z nią mój smutek...
Pozdrawiam
Tomek |
dnia 23.07.2009 08:35
Miałem nosa:)Zapamietałem bo tekst był bardzo dobry:) Jeszcze raz pozdrawiam serdecznie:) |
dnia 23.07.2009 09:05
takie wiersze zawsze się mnie czepiają i łażą za mną po nocach :) Pozdrawiam. |
dnia 23.07.2009 09:12
Dziękuję bardzo i zachęcam do czytania innych moich tekstów i oczywiście wyrażania opinii:) |
dnia 23.07.2009 12:34
Bardzo dobry wiersz, podoba sie. MS :) |
dnia 23.07.2009 14:28
Tomku, prawdziwy krytyk literacki z Ciebie. Znowu się zgadzam. Uzurpuję sobie Twój komentarz tak dogłębnie przemyślany i podpisuję się pod nim. Ardenicku dobry wiersz! Możesz być dumny!
Też mam swój piasek na bucie. Pozdrawiam |
dnia 23.07.2009 15:21
Bardzo dobry wiersz z przejmująco wyrażonym, niepokojącym przekazem. Zawiera przy tym wiele interesujących fraz spośród których najbardziej przypadły mi do gustu poniższe:
ktoś zapomniał zapytać czy się zgadzam
przemienić wspomnienia w skupiska ludzkie
(...)
windy zatrzymują się na coraz wyższych piętrach,
a pomiędzy nimi jest żal
(...)
znaczki w klaserze przypominają o niewysłanych listach
do zaćpanych przyjaciół
(...)
ten widok wydaje się iluzją,
ziarenkiem piasku pozostałym na bucie
Pozdrawiam. |
dnia 23.07.2009 17:29
Wiersz dobry, ale i komentarz whambama interesujący. Pozdrawiam ;) |
dnia 23.07.2009 18:40
wiersz o znanych mi miejscach;b.interesujący; komentarze świetne,bo dobre rzeczy inaczej komentować nie sposób. |
dnia 26.07.2009 11:36
Stare dobre czasy, aa to juz wiem skąd pożniej maszerowały ziarenka piasku. luuuudzie.
Wreszcie kawał dobrej poezji |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 37
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|