|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Wiersz nieuchwytny jak kawałek dziury |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 22.07.2009 15:40
nieuchwytny po poscigu za metaforami albo dziurami kosmicznymi a te gdzies pierzchły :) |
dnia 22.07.2009 18:20
Na śmierć motyla
przejechanego
przez ciężarowy samochód
Niepoważny stosunek do życia
figla ci w końcu wypłatał
nadmiar kolorów, brak idei
zawsze się kończą wstydem
i są wekslem bez pokrycia
mój ty Niprzypiąłniprzyłatał!
Ten chyba lepszy, a może ja idei nie rozumiem. Pozdrawiam. :) |
dnia 26.07.2009 11:43
bez wiersza
a tyle hałasu się dookoła robi, a samemu nie łaska się wysilić |
dnia 27.07.2009 17:41
Jotek27
Skąd założenie, że w wierszu muszą być metafory albo dziury kosmiczne (swoją drogą co oznacza 'dziura kosmiczna'?)
eitheror
Bardzo przepraszam, ale jaka jest idea u KIG?
Oczywiście nie twierdzę, że w moim wierszu jest idea. Bo to jest tak jak z obrazami abstrakcjonistów. Wchodzi oglądający, przyzwyczajony do tego, że w wierszu będzie albo opis przyrody, albo porywające uczucia itp. A tutaj - jakieś mniej lub bardziej powiązane wersy i... nic?
No właśnie, w tym wierszu nie ma czegoś takiego, to znaczy takie coś
Odniesieniem? czego i do czego - otóż jednorożec to mniej lub bardziej mityczne zwierzę a słoń występuje m.in. w opowiastce gdy paru ślepców opisuje spotkane zwierzę, a każdy z nich, z przyczyn oczywistych, obejmuje tylko kawałek słonia. Cały słoń jest nieuchwytny.
Zdaję sobie sprawę, że może powstać myśl, że ja oczekuję, że czytelnik właśnie przez nawiązanie do takich opowiastek właściwie odnajdzie nieuchwytność. Otóż nie. W tym wierszu pierwsza zwrotka nakazuje odrzucić obciążenia racjonalne (mikroskop, teleskop) ale i pozaracjonalne (poduszka czyli sen). Później pojawia się jednorożec, w zdeformowanej formie (bo braci syjamskich). I wreszcie końcówka - trzecia zwrotka - prozaiczne wyjaśnienie 'zagadki' mimo, że w tym wierszu nie ma zagadki, słonia, jednorożca ani nawet nie ma nie; wszystko jest nieuchwytne jak kawałek dziury i skoro decyduję się wstawić taki nośny kawałek tekstu do tytułu i powtarzam na samym końcu za cenę rytmu (wiersz czytałoby się lepiej gdyby kończył się bez słowa 'nieuchwytnego') to znaczy, że co jak co ale forma w tym przypadku jest ważna.
Słoń pojawia się w wielu książkach, filmach, przezwiskach itp. Bodaj w języku chińskim, ponieważ było rzadką okazją widzieć słonia, to znak określający słonia wiąże się ze słowem 'opisywać' (bo słonia raczej się opisywało niż pokazywało). Zatem jest sporo odniesień literackich (słoń a sprawa polska, proszę słonia itp.), filmowych (na czele z filmem 'Słoń') itp. by można pozostawić go czytelnikowi. Tu nie ma jednego, właściwego tropu. Tu jest coś nieuchwytnego, więc nie dziwne, że trudno to uchwycić. Bo ja wiem - może to koan? |
dnia 27.07.2009 17:42
Albatros
Dziękuję za wdzięczne podanie argumentów.
A przepraszam, jest coś poniżej. Teraz rozumiem.
Na poważnie - spójrz na wyjaśnienie jakie pozwoliłem sobie napisać eitheror. |
dnia 31.07.2009 21:21
Dobra rzecz.
I nie chodzi o wyjaśnienia odautorskie...z tym, że dwie pierwsze cząstki do mnie przemówiły...identycznie jak w wyjaśnieniach...ale nie było ich jeszcze.
Trzecią cząstkę nie pojąłem właściwie...jest tak pojemna i niejednoznaczna, że trudno o właściwą interpretację.
Wszystko gra. |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 28
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|