dnia 09.07.2009 12:32
[edit]
zawsze przed nim drżałaś kiedy wchodził
w to ciepłe i bezpieczne miejsce
kiedy ocierał się wodził szukał w tobie
pretekstu żeby zadać ci rozkosz
nie mogłaś nie krzyczeć bo ciało
uderzało o ciało coraz gwałtowniej
łykałaś powietrze kiedy on
obejmował twoją szyję a ty czułaś
jak owocem tej miłości stają się pręgi |
dnia 09.07.2009 13:14
Erotyk zbyt doslwny:)
Pozdrawiam:) |
dnia 09.07.2009 14:33
nie bardzo... |
dnia 09.07.2009 14:52
to nie jest erotyk. |
dnia 09.07.2009 18:29
a co to jest w takim razie? zagadka?
mi też nie bardzo |
dnia 09.07.2009 19:46
nie. nie chodziło mi tutaj o erotyk, chciałem tylko o niego zahaczyć. tekst jest zupełnie o czym innym. mam problem z nadaniem tytułu, może tak teraz będzie lepiej:
powrót ojca
zawsze przed nim drżałaś kiedy wchodził
w to ciepłe i bezpieczne miejsce
kiedy ocierał się wodził szukał w tobie
pretekstu żeby zadać ci rozkosz
nie mogłaś nie krzyczeć bo ciało
uderzało o ciało coraz gwałtowniej
łykałaś powietrze kiedy on
obejmował twoją szyję a ty czułaś
jak owocem tej miłości stają się pręgi |
dnia 09.07.2009 19:54
Ta "rozkosz" jak dla mnie zbyt dosłowna. |
dnia 09.07.2009 20:02
Tak teraz jest bardziej czytelny
jak sie okazuje ,tytuł, potrafi mieć ogromne znaczenie
jedno do czego miałabym zastrzeżenie- to wciąż do tej "rozkoszy"
jest na granicy maso- chyba że taki jest zamysł autora
by
rozkosz i pręgi..stanowiły owoc
to jej drżenie z pierwszego wersu- chyba nie jest dreszczem rozkoszy?
Tak szczerze powiedziawszy- o wiele lepiej czyta mi sie cały wiersz bez ; "żeby zadać ci rozkosz" |
dnia 09.07.2009 20:26
Otoz to pierwsza wersje mozna bylo odebrac jako perwersyjny erotyk. A teraz... hm...zadac ci bol byloby adekwatne,chyba ze chodzi o masochistow. Ogolnie tytul zmienia wszystko, ale pomimo to czegos brak.
Pozdrawiam |
dnia 09.07.2009 20:57
Bożena - hmm, w stronę maso nie chciałem tego pchnąć, nie zauważyłem tego wcześniej. ta rozkosz pojawiła się tam w sumie z braku laku, rozważałem także 'ból', ale to też podobnie. popracuję jeszcze nad tym. i drżenie z pierwszego zdecydowanie nie jest dreszczem rozkoszy. dzięki za komentarz ;)
Jotek27 - ból też średnio tam pasuje, może rzeczywiście warto pójść za wskazaniem Bożeny i ominąć ten niefortunny fragment. dzięki za słowa krytyki ;)
ursula - spokojnie, ta rozkosz długo tam nie posiedzi ;) |
dnia 10.07.2009 14:52
no tak...powrót ojca...mocne.
a co do kontrowersyjnej tu rozkoszy, to pretekstu żeby zadać ci rozkosz dla mnie jest to ciekawe zestawienie słów zadać rozkosz...gdyby wejść w psychologię to zadaje sie ból, rozkosz sasiaduje tu z bólem...jest to również przwrotne jak przwrotni są tacy ojcowie, którzy wlasnie rozkoszą zadawana dziecku, tłumaczą swoje przestępstwa. właściwie kupuję w całości bo udało ci się wejść w temat. |
dnia 10.07.2009 14:53
pedofile nie myslą, że zadaja ból tylko, że sprawiają rozkosz. |
dnia 11.07.2009 11:43
a la bracka - ciekawe odczytanie, dziękuję i pozdrawiam ;) |
dnia 11.07.2009 15:04
wiersz o gwałcie w rodzinie, w sumie niezbyt ładnie napisane.
kilka zaprzeczeń, w tym autora, czyni że woda mętną sie staje.
tym razem na nie,
pozdrawiam |