wszystko co mogłem oddać
podzieliłem na troje i zebrałem w okrąg
wydzielimy dwa i zaczniemy opowieść
bardzo tęskniliśmy, nienasycona
wstępuję czasem w krajobraz, a
chciałbym się z ciebie narodzić
miękko
by ręka mi nie zadrżała
przy modlitwie
nad twoim byciem kobietą
prawdziwe wiedźmowanie odbywa się szeptem
szepty były pod skórę wcierane
i piękna jest płeć słowa wiedźma
i ja się o to ubiegam powabnie
bardzo tęskniliśmy, nienasycona
idę teraz w sen i składam zapachy
tylu słów nie pozwoliłaś mi poznać
Dodane przez Dikstra
dnia 06.07.2009 08:05 ˇ
3 Komentarzy ·
674 Czytań ·
|