dnia 18.06.2009 11:53
Poruszające i dobre - spodobało mi się Pani Elu.
Tak sobie myślę, że peelka może pochodzić z różnych krajów i można ją umiejscowić w różnych przedziałach czasowych.
To dodatkowy atut.
I według mnie peelka w następnym wcieleniu zmieniła wyznanie.
Bardzo ciekawy wiersz.
Pozdrawiam ciepło. :) |
dnia 18.06.2009 12:00
* sugeruję w trzecim wersie - przy - a nie - na. |
dnia 18.06.2009 12:00
W zasadzie jest to wiara w r wędrówkę duszr1;; szamanów, kapłanów i starożytnych mędrców w wędrówkę dusz. Występuje jak i występowała czasowo i przestrzennie w społecznościach pierwotnych po współczesne, od Azji, Australii, poprzez Afrykę, Amerykę.i niechrześcijańską Europę. Przyznam, ze nieraz sama jako chrześcijanka zastanawiałam się nad dość intrygującym zagadnieniem.
Wracając do wiersza; jest bardzo subtelny jak na w/w temat, co nie zmienia faktu, że oddaje czytelnikowi bardzo ciekawy klimat.
Mnie się bardzo podoba. Pozdrawiam serdecznie |
dnia 18.06.2009 12:11
* przepraszam za powtórzenia :) |
dnia 18.06.2009 12:24
Do V Soboru w Konstantynopolu (553 r.) część cześć chrześcijan wierzyła w reinkarnację. |
dnia 18.06.2009 12:47
Bóg śpi w kamieniu i budzi się w człowieku"
Istnienie- daje do myślenia, jak ten wiersz.
pozdrawiam |
dnia 18.06.2009 13:05
Elu- nie czas na eksperymenty pojęciowe, traci na ty Twoja poezja.
W tym wierszu nie jesteś szczera, Opowiadasz o czymś co zaczytujesz, zasłuchujesz. Tak też można, ale wcześniej byłaś E. Tylenda. Tak to widzę, co nie znaczy że zdanie innych nie jest ważne. Autor sam dokonuje wyboru ścieżki swojej twórczości. Czas nie stoi w miejscu, pozdrawiam autorkę.
JBZ. |
dnia 18.06.2009 13:13
Elżbietko Twoj wiersz mnie zaskoczył. Pozytywnie, I jaki rezonans!Erudycyjny, Uwazam ze to nie eksperyment pojeciowy ile empatyczne doznanie.Gra słow moze byc roznorako odbierana: stos calopalny, stos akt , i akt peelki .
Pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 18.06.2009 13:16
ciekawie, pozdrawiam cieplutko :) |
dnia 18.06.2009 13:44
W odbiorze nieco przeszkadza mi tytuł (polemizowałbym tutaj) i oczy pływające w słoju (wydaje mi się, że jest tu pewna niespójność, zbyt daleko idąca dowolność w doborze rekwizytorium). Ogólnie jednak tekst odbieram pozytywnie, zaciekawił mnie i zafrapował.
Pozdrawiam |
dnia 18.06.2009 13:44
Dla mnie brutalny i poetycko perwersyjny. Formalina-kwiaty, obudziła się na stosie...brr...ciarki przechodzą po plecach. Nie chciałabym być na jej miejscu. Nic nie znajduję innego. Warstwa wrażeń cielesnych dominuje tym razem.
Podoba mi się bardzo zakończenie...niczego już nie wyjaśnia |
dnia 18.06.2009 13:45
Dla mnie brutalny i poetycko perwersyjny. Formalina-kwiaty, obudziła się na stosie...brr...ciarki przechodzą po plecach. Nie chciałabym być na jej miejscu. Nic nie znajduję innego. Warstwa wrażeń cielesnych dominuje tym razem.
Podoba mi się bardzo zakończenie...niczego już nie wyjaśnia |
dnia 18.06.2009 13:45
Dla mnie brutalny i poetycko perwersyjny. Formalina-kwiaty, obudziła się na stosie...brr...ciarki przechodzą po plecach. Nie chciałabym być na jej miejscu. Nic nie znajduję innego. Warstwa wrażeń cielesnych dominuje tym razem.
Podoba mi się bardzo zakończenie...niczego już nie wyjaśnia |
dnia 18.06.2009 13:46
Przepraszam za potrójny komentarz, coś mi zaszwankowało. |
dnia 18.06.2009 14:42
Elżbieto, ciekawa zmiana. Zmiana pozytywna. Każdy poszukuje tematów. Coś za nami "chodzi" i chcemy to zapisać. Uważam, że poradziłaś sobie dobrze z próbą czegoś nowego.
Zaczęłaś od istnienia peelki na ziemskim padole następnie wejście w hinduskie klimaty - dziękczynny stos przy brzegu rzeki obsypany kwiatami - i znowu spojrzenie na Ziemię - wymowne oczy w słoju z formaliną obok stosu jej akt.
Jest reinkarnacja - czyta się.
Pozdrawiam Cię Elu cieplutko. |
dnia 18.06.2009 15:17
Oczy w formalinie? A o kim to? |
dnia 18.06.2009 17:43
Elka,i za co to ,tylko za deszcz i urodzaj,boję się ale jestem na tak,to znaczy tylko tekst,pozdrawiam,B. |
dnia 18.06.2009 18:08
Pani Elu: kiedyś napisałam " i tylko oczy same dla siebie katem, przykuwają źrenice do niczego, łowią i nic, łowią i nic". Bardzo potrafię wczuć się w Pani poezję. I ten klimat! Nieładnie mówiąc" po prostu mi leży"- odczuwam podobnie. Pozdrawiam. |
dnia 18.06.2009 18:18
słój z formaliną budzi mój niepokój, chyba jednak bardziej niepokój estetyczny. poza tym wiersz uważam za udany, dobry.
pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 18.06.2009 18:57
ELU- podoba mi się Twój wiersz. Pozdrawiam ciepło :) |
dnia 18.06.2009 21:02
ludzie dajcie sobie przerwe |
dnia 19.06.2009 15:09
Serdecznie dziękuję za zainteresowanie i opinie. |
dnia 19.06.2009 15:27
Mocny ten tekst i zostaje. |
dnia 19.06.2009 16:25
przepraszam elżbieta - nie przejmuj sie tym co piszę |
dnia 19.06.2009 21:00
Przeczytałam starannie wszystkie komentarze i dały mi one wiele do myślenia; warto było ten wiersz wkleić. Jeszcze raz WSZYSTKIM bardzo dziękuję i serdecznie pozdrawiam :)
stanley - o.k. i też się niczym nie przejmuj, a najmniej tym, co piszę, chyba, że ma to dla ciebie jakieś znaczenie. Pozdrawiam :))) |
dnia 20.06.2009 12:27
Jak dla mnie to nawet lepiej wierzyć w reinkarnację niż życie wśród aniołów ,w niebie przy staruszku zwanym BogiemX/ |
dnia 20.06.2009 14:04
nigdy? |
dnia 09.07.2009 20:53
Rewelacyjna puenta. Naprawdę ciekawy obraz poetycki. Pozdrawiam. |