dnia 11.06.2009 09:55
Powtórzę swój komentarz i tu :)
Świetny tekst. Aż od niego uderzyło gorące powietrze.
Frazy
na masce monstrancja słońca
i
tuczne zeppeliny unoszą się pod sklepienie
pod nierówny sufit
przyklejają do podniebienia
doskonałe.
I spiritus sancti wypełniający kurtki i opony, ej dobre.
pozdrawiam. |
dnia 11.06.2009 10:10
No i jest wiersz.
Nie wiem wprawdzie, czy gorące powietrze wypełnia kurtki motocyklistów (chyba że na postoju).
Pozdrawiam |
dnia 11.06.2009 10:59
powiem tylko ,byłby nie taki gdyby to wprawnie poukładać,teraz czytam jako opis,jeszcze gdyby nie te "i",pozdrawiam,B. |
dnia 11.06.2009 13:14
ten wiersz jest dobry, mam takie same odczucia jak Dorota :) MS |
dnia 11.06.2009 14:31
Bardzo dobra ta metaforyczna eucharystia. Świetny wiersz.
JBZ. |
dnia 11.06.2009 16:07
Przychylam sie do opinii i komentarzy wyzej. Swietny wiersz ,i frazy ktore zachwycaja : jak paskale w oponach/ tuczne zeppeliny unosza sie pod sklepienie ...
Pozdrawiam :) |
dnia 11.06.2009 16:48
dobry tekst. jest obraz, a powietrze odczuwalne.
pozdr. |
dnia 11.06.2009 18:14
Wiersz jest super, ale kurdemol nic nie poradzę że mi się tytuł nie podoba.
pozdro |
dnia 11.06.2009 18:42
Najlepszy z dzisiaj przeczytanych przeze mnie wierszy. Tytuł z jednej strony zdaje mi się dobrze współgrający z treścią, a z drugiej chyba jednak zbyt prowokacyjny. Dość podobne jak poprzedzająca mnie komentatorka mam więc odczucia w tym względzie.
Pozdrawiam. |
dnia 11.06.2009 19:35
Dziękuję za poczytanie i komentarze.
Widzę, że ten tytuł kontrowersyjny, ale chyba taki miał być. Coś jak pozorny dysonans. |
dnia 11.06.2009 19:48
właśnie, właśnie, dysonas pozorny , bo takie słowo jak cielsko kojarzone jest z góry źle , to samo tyczy się suki, a to przecież pies w rodzaju żeńskim i tyle ...próbuję więc i to cielsko oderwać od skojarzeń dzisiejszoświątecznych, ino że wiadomo - ono ciężkie to i mi nielekko ;) |
dnia 11.06.2009 20:42
Świetnie się czyta, jednak dla mnie bez takiego tytułu.
choć rozumiem, że tu o miasto chodzi -Corpus Christi. Miasto jako cielsko, pewnie dalekie od nazwy Ciało Chrystusa, cielsko ludzi
zagubionych, dalekich od Boga, nic nie mających z wiarą.
Porównianie obrazu z dnia Bożego Ciała tu i tam. Co jest prawdą, ile w tym prawdy, a ile na pokaz itd. Tak odczytuję dlatego dla mnie tytuł nie brzmi do końca prześmiewczo( a mógłby, gdym nie wiedziała
co wiem). Taki "Oto Ameryka". Pozdrawiam. |