|
dnia 11.06.2009 08:10
Bardzo mi się podoba
Pozdrawiam |
dnia 11.06.2009 08:10
Elu wyszedl Ci antynomiczny erotyk, wiersz bardzo dobry, usunąlbym moze" upojeni sobą do bólu."Bedzie bardziej wymowny:)
Pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 11.06.2009 08:23
Końcówka zarysowała ładny obraz,reszta też chyba super,chyba, bo ta nagość przysłoniła mi resztę,nie! widzę ,dobre,pozdrawiam,B. |
dnia 11.06.2009 09:30
czuje się zmianę temperatury w tym wierszu. zimno, zimno...żeby się rozgrzać przeczytam jeszcze raz pierwsze cztery wersy. podoba mi się lodowaty strumień/spłukał z nas/ostatni ślad linii papilarnych |
dnia 11.06.2009 09:56
Elu, pogrzebałam trochę w Twoim wierszu, wybacz, proszę :-). Mnie by się on czytał tak:
chcesz? pokażę ci niebo
odkrywaliśmy
nowe słońca wyspy majowe
do wczoraj
do dzisiaj
bez jutra
teraz
zbyt ciemno by patrzeć w oczy
spadła ostatnia gwiazda
nikt nie wypowiedział życzenia
stoimy nieruchomo
nadzy
zatrzymani w pół drogi
myślę, że prostota wyjdzie mu tylko na korzyść, a takie wyrażenia jak upojeni do bólu, czy też spłukanie linii papilarnych nie są zbyt oryginalne i z lekka trącają kiczem (sama użyłam linii papilarnych w jednym z swoich pierwszych wierszy na PP i nie rozumiałam, czemu się tak czepiają, dopiero potem, gdy zobaczyłam to wyrażenie w tylu innych wierszach, zrozumiałam ;-), hmm, co do wiersza - takie są moje odczucia, z którymi ani Ty, ani inni czytelnicy nie muszą się zgadzać :-).
pozdrawiam jak zawsze serdecznie :-). |
dnia 11.06.2009 10:00
Pani Elu, smutny erotyk.Nic nie trwa wiecznie, ale życie toczy się dalej i nigdy nie wiadomo jak się potoczy.
Mnie najbardziej odpowiadają dwie ostatnie cząstki.
I zgodzę się z uwagą Pana Jarosława.
Pozdrawiam. |
dnia 11.06.2009 10:05
Też bym "streściła", poza tym , jutro może do trzeciej:
jutro zbyt ciemne by patrzeć sobie w oczy.
KOBIETY, KOBIETY naiwne ( tak już mamy ").
pozdrawiam |
dnia 11.06.2009 10:05
Wypada się podpisać pod słowami ulotnej.
Pozdrawiam |
dnia 11.06.2009 10:08
czemu do trzeciej????, do drugiej miało być!!! |
dnia 11.06.2009 10:27
Farcie, Twoja propozycja bardzo dobra, teraz wiersz podoba mi się jeszcze bardziej, ale w końcu masz wprawę w krótkich formach, więc nie ma się czemu dziwić ;-). ja nie od tych klimatów, choć czasem próbuję się z nimi zmierzać... |
dnia 11.06.2009 10:49
obie wersje podobają mi się, wybieram jednak twoją. mówią, że to 'przegadanie', ale ja lubię gdy autor sam wyjaśnia i opisuje do końca to, co chciał powiedzieć. widocznie taka była potrzeba, takie czucie. ja to szanuję, chyba że wydaje mi się, iż prowadzi do wynaturzeń, wtedy zwracam uwagę; oczywiście bez pewności, czy mam rację, mogłem przecież niewłasciwie zinterpetować tekst i myśl autora.
plastycznie napisałaś. nie tylko widzę, nieomal czuję obok siebie tę parę, ich zapach. podoba mi się.
pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 11.06.2009 12:48
Zatrzymani w pół drogi? Różnie można to interpretować, pół drogi życia, pół drogi obcowanie ze sobą? Czy z ciepłego dotąd- zimno przychodzi, linie papilarne- wspólne a więc to co łączy, znika. Mretaforyczny, bardzo, portret dwojga skazanych na siebie, mimo
upływu czasu i energii niezbędnej do egzystencji. Gorzki wiersz, pouczający, obnażający stan podmiotu- psychofizyczny, rezygnacja, pogodzenie się z losem. Wierne oddanie stanów i uczuć, niby erotyk, jednak nie- raczej niemożliwy powrót do takiego obrazowania, z uwagi na "dzieło czasu" dojrzałe, jednak mniej piękne?
JBZ. |
dnia 11.06.2009 13:02
Pani Elu! Bliski mi klimatem i sposobem obrazowania utwór.Motyw drogi, gwiazdy, czasu, zatrzymania się, szczęścia i rozczarowania wplecione umiejętnie w " nasze razem". Pozdrawiam Janina |
dnia 11.06.2009 13:36
Podoba mi się bardziej Twoja wersja. Pozdrawiam cieplutko :)) |
dnia 11.06.2009 15:47
U mnie było tak po "partyzancku", w ukryciu. Tu całkiem odmienny
klimat, subtelny; widziany oczami kobiety. Miło przenieść się w taką
lepszą aurę, która jest w stanie zmienić bilans odczuć - na plus.
Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 11.06.2009 16:50
subtelnie i ładnie. lubię lekkość w wersach.
pozdrawiam.
r. |
dnia 11.06.2009 16:57
Barbara, witam, miło mi :)
Jarku, pomyślę, chociaż do sensu i do rytmu mi pasuje i trochę byłoby szkoda :)
Bronku, cieszę się, że przysłoniła, znaczy, reagujesz prawidłowo :)
a la bracka, witam, miło gościć :)
Kasiu, dzięki za komentarz, do przemyślenia :) |
dnia 11.06.2009 17:08
baribal, trochę smutny, bo i w życiu czasem tak bywa, ale Ciebie, jak zwykle, miło widzieć :)
Fart, wiem, że lubisz krótkie formy, ja czasem też :)
Panie Wojtku, pomyśleć nie zaszkodzi :)
kropku, miło mi, że Ci się spodobał :) |
dnia 11.06.2009 17:25
Jerzy, witam Cię serdecznie po przerwie i dzięki za komentarz, jak zwykle przemyślany i trafny. Jak Ty to robisz, że często dostrzegasz w wierszu więcej, niż sam autor? Miło mi :)
Pani Janino, dziękuję za komentarz świadczący o dużej wrażliwości odbioru :)
Irgo, fajne Cię widzieć i miło mi, że Ci się podoba :)
Panie Jacku, to fakt, że u mnie inny klimat, ale, jak się przyjrzeć, to jednak je coś łączy :) |
dnia 11.06.2009 17:29
Rena, nie tak łatwo Ci w gust trafić, więc tym bardziej się cieszę i dzięki za komentarz :) |
dnia 11.06.2009 18:16
Bez zachwytów, ale umiarkowanie podoba mi się w wersji skróconej proponowanej przez Ulotną.
Pozdrawiam :) |
dnia 11.06.2009 18:43
Wiersz mnie zainteresował, ale również bardziej odpowiada mi w zręcznie okrojonej wersji ulotnej.
Pozdrawiam :) |
dnia 11.06.2009 19:14
nieza i nitjer - miło, że zainteresował; dziękuję za komentarze :) |
dnia 11.06.2009 19:32
Ja bym pokroiła i tak myślę, czy w trzeciej musi być "nieruchomo"?
Bez tego widzi mi sie lepiej. Pozdrawiam ciepło:))
Elu masz pełniutką skrzyneczkę, chciałam pozdrowić i nie wyszło. |
dnia 11.06.2009 19:33
*się |
dnia 11.06.2009 20:02
Bonuś, dzięki za przeczytanie i opinię, nieruchomo musi być.
Już możesz mnie pozdrawiać, skrzynka zwolniona :) |
dnia 12.06.2009 09:55
Wszystkim dziękuję za czytanie i opinie. |
|
|