dnia 18.03.2007 15:54
Dobre,mocne-jak tak prześledzić losy peela w twoich wieszach to nie ma szczęście "do" i zarazem nie ma szczęścia "z" -tym wszystkim co jednorazowe,jednodniowe,krótkotrwałe.Brak umiejętności budowania tego co trwałe?-ale nie ma na co narzekać -dzięki temu,że peel tak ma- powstają takie właśnie mocne wiersze.Ładnie użyte unplugged- taka seria koncertów muszki jedniodniówki,produkującej się na żywo przy akompaniamencie wyłącznie...-no właśnie -czego? kto to wie co muszki skłania do śpiewania.Marylin Monroe chyba nie zdążyła być podeszłą,ale zawsze można to sobie jakoś wyobrazić:)Pozdrawiam:) |
dnia 18.03.2007 16:17
Rozkwitasz:) Kolejny dobry, poprzedni jednak bardziej mi się utrwalił
Pozdrawiam
BonaII |
dnia 18.03.2007 16:35
powiem więcej, jesteś w wyśmienitej formie jak nasz skoczek,może z pod tego samego znaku i teraz jest Wasz czas:)) |
dnia 18.03.2007 16:43
forma wysmienita nawet bardzo.
duze plusiska:
z pozdrowieniami:) |
dnia 18.03.2007 16:48
fajny tytuł
i najbardziej spodobała się trzecia strofka
pozdrawiam |
dnia 18.03.2007 18:21
ciekawie, podoba się "polci":)
pozdrawiam |
dnia 18.03.2007 18:49
Ciekawie o efemryczności. Dla mnie na tak. Pozdr serdeczne! Aś |
dnia 18.03.2007 19:13
dla mnie za dużo kodu, prawie nie wiem o co chodzi :( |
dnia 18.03.2007 21:06
poprzedni bardziej ale i tu ok. pozdrawiam. |
dnia 18.03.2007 21:26
Piszesz symbolicznie i to mi się podoba w Twoich wierszach. Dużo jest w nich świeżości, obrazu również, pozdrawiam, tilaca. |
dnia 19.03.2007 05:54
Zaskakujesz mnie...noooo..:)
pozdrawiam |
dnia 19.03.2007 06:33
3 pierwsze wersy bardzo, reszta nie dla mnie. |
dnia 19.03.2007 06:36
tym razem całość mi nie podchodzi. ale pierwsza strofa jak i 5 ostatnich wersów do wzięcia:)
pozdrawiam z dygnięciem:) |
dnia 19.03.2007 06:56
Dobrze napisane.
Pozdrawiam. |
dnia 19.03.2007 08:47
Każda strofka stanowi dla mnie odrębną całość i trudno doszukać się tu czegoś, co je łaczy. Do marylin monroe bardzo, bardzo super:) |
dnia 19.03.2007 14:21
mimo strachu przed bólem... płodny to poeta... |
dnia 19.03.2007 21:59
rozbawiła mnie przedostatnia cząstka. :)
i całkiem całkiem całość. ale skoro wszystko z takim przymrużeniem oka, to dosłowna-wszytkomówiąca-puenta niepotrzebna, niech na kręceniu się skończy może? |