|
dnia 06.06.2009 09:06
Jak zawsze mnie twoj rym cieszy :) Gorzki wiersz, o emigranckiej (nie) doli.Jest tylko maly drobny zgrzyt bo czy sie własnym krzyz nalezy chyba własny ? Pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 06.06.2009 09:12
Podoba mi się Twój wiersz. Właśnie dlatego, że jest jaki jest. Pozdrawiam ciepło :)) |
dnia 06.06.2009 09:25
Jotek27,jak zawsze dopisujesz,jednak to nie jest zgrzyt,chodzi o własną modlitwę,słowa,czy można je jak inne pacierze zakończyć przeżegnaniem,ale chyba wolno,dzięki stary
IRGA,też śliczne dzięki,jest jak jest,zawsze może być lepiej,pozdrawiam,B. |
dnia 06.06.2009 09:33
Ładne:) |
dnia 06.06.2009 10:27
Trzymasz się swojej poetyki, realizujesz ją starannie i konsekwentnie, dobierasz też dość ważkie tematy. Dobry wiersz. |
dnia 06.06.2009 10:45
bo czy się własnym/?/krzyż należy, tu jedynie mam wątpliwość; może to literówka, a może nie rozumiem.
Bardzo mi się podoba.
Pozdrawiam |
dnia 06.06.2009 10:59
sykomora,dzięki,szczere,
Christos Kargas,jakoś jeszcze trzymam temat,ale coś mnie kreci szukać odmiany,miło mi przyjacielu,
beata olszewskacieszy mnie ogromnie ta wizyta,a co do wątpliwości,wyjaśniłem trochę Jotkowi,pozdrawiam.B |
dnia 06.06.2009 12:28
"Nawet modlitwą można grzeszyć, gdy w niej dla innych jest
za mało". To szczególnie przypadło mi do gustu.
Całość, jak zwykle trzyma poziom.
Pozdrawiam i czekam na następne. |
dnia 06.06.2009 12:46
Te powtórzenia fraz nadają rytm: wierszowi, modlitwie i powrotom.
Chce się wracać!
Jak zwykle.
pozdrawiam |
dnia 06.06.2009 13:50
Temat przemyślany i świadczy nie tylko o wielkiej wrażliwości autora ale i o sporym doświadczeniu.
Nie chcę się powtarzać, ale bardzo mi bliska taka forma.
Pozdrawiam |
dnia 06.06.2009 14:49
FartWracaj ,zawsze,hej!!
jacekjozefczyk,
HenrykO,Witam Was chłopaki,miło mi tym bardziej że jesteśmy nie jak Jan i Piotr,chociaż też podobni malarze,i często wychodzą nam takie same twarze,świst!,B. |
dnia 06.06.2009 15:26
Czy w czwartej -nie powinno być; "własny"?
w kolejnej-ostatni sprawia wrażenie pisanego pod rym;
"gdy w niej dla innych jest za mało"
Dobrze radzisz sobie z rymami-czytałam poprzednie- masz swój
własny styl.
Nie ukrywam że lubię taką poetykę- przejrzystą ,
nie wydumaną , a za to z sensem emocjonalnego przekazu.
Pozdrawiam autora
Ciekawie wykorzystane przerzutnie,powtarzające myśl z jednej zwrotki w drugą
W dobrym tonie ten" powrót"
a zakończenie? no własnie, zostawiia czytelnika rozkraczonego na środku drogi i niech tam stoi, lub idzie własną |
dnia 06.06.2009 15:39
Bożena i inni: "własnym" słowom ;) |
dnia 06.06.2009 15:55
Bożena ,Odniosę się do zakończenia,przecież teraz to już bez problemu można iść dalej,a ciekawsze byłoby pewnie w domu,dzięki i pozdrawiam,
Christos,krótko i na temat,zapytam tylko,a gdzie Twój,też masz swój dzień dzisiaj,dzięki,B |
dnia 06.06.2009 17:55
cześć, Bronku. solidnie, lekko i celnie. im bliżej końca, tym lepiej.
chłopie, masz rzadki ciąg. zazdroszczę, ale bez zawiści, to chyba zdrowe.
serdeczności :) |
dnia 06.06.2009 18:56
Bronku, Twoje wiersze to już pokaźny zbiorek; chciałabym go mieć. A co do aktualnego wiersza, to mój komentarz niech będzie kalką tego, który napisał kropek, do kropki po słowie ciąg. Serdecznie pozdrawiam. |
dnia 06.06.2009 19:24
Kropku,też Cie witam,ciąg jak wiesz można mieć do różnych rzeczy,dobrze że on jest do tego co nie uzależnia,chociaż...też zdrowia
Elka,nie spiesz się tak za bardzo do tego zbiorku,młoda wszak jesteś a i ja nie stary i co najważniejsze wciąż się uczę,zdrowo pozdrawiam,B |
dnia 06.06.2009 22:45
urlopuję ;) |
dnia 07.06.2009 07:16
Zaczęłabym od drugiej strofy...a tak wogóle brzmi śpiewnie..
Czy to tekst do piosenki?
Pozdrawiam serdecznie |
dnia 07.06.2009 15:07
Barbaradzięki za odwiedziny,zacząć od czegoś trzeba,mnie się jednak wydaje że mogłem wcześniej,nie próbowałem tego śpiewać,ale może by się i udało,też z serca,B. |
dnia 07.06.2009 15:16
To można śpiewać, nawet bez muzyki? Pozdrawiam druha.
JBZ. |
dnia 07.06.2009 15:32
Jak najbardziej z pierwszą strofką. Czyta się, a i faktycznie muzykę można ułozyć.
Pozdrawiam |
dnia 07.06.2009 15:49
Jerzy Beniamin Zimny,
Wojciech Roszkowski
Chłopaki,jestem zaszczycony waszą wizytą,darzę Was nie małym szacunkiem,Jurka za to że jest,hm,,nawet Zimny,Wojciecha ,za to że jest ,Tym,"wojtkiem"wieszo co chodzi,a ja długo nie wiedziałem,miło mi ,pozdrawiam,Bronek z Obidzy |
dnia 07.06.2009 16:02
Piszę póki mnie zbanowali jeszcze..Ty z wiersza na wiersz coraz lepszy..Chociaż nie ukrywam,że czekam na prozę..ale nie na tym portalu... |
dnia 07.06.2009 17:14
Julka,za to co piszesz chyba nie zbanują,a jak tak to i ja mam ich gdzieś,walnę cały ten przemądrzały portal,i na prozę przejdę,dla Twojej poczytalności,szkoda że nie wiem jak wymagająca jesteś,pozdrawiam,B. |
dnia 07.06.2009 18:23
Bronku,za to co pod Twoim wierszem napisałam nie zbanują na pewno,ale na forum trochę sobie pozwoliłam dać przytyk moderatorom.Wciąż jestem pod wrażeniem Twojego pisania prozą...Kamień filozoficzny,Wielki poker chociażby,a co do wymagań..bez komentarza... |
dnia 07.06.2009 21:17
dobrze jak zawsze ostanimi czasami tutaj, choć zastanowiłabym się, czy nie dać w ostatnim wersie zamiast trzech kropek - znaku zapytania? i w 4 strofce coś mi zgrzytnęło, ale że się na rymach nie znam, to tylko daję taki znak ;-).
pozdrawiam serdecznie :-). |
dnia 08.06.2009 03:59
Julka,jeszcze raz dzięki,
ulotna,miło mi,a co do trzech kropek,może...pozdrawiam,B |
|
|