 |
Nawigacja |
 |
 |
Wątki na Forum |
 |
 |
Ostatnio dodane Wiersze |
 |
|
 |
Wiersz - tytuł: Magnezja |
 |
 |
stałaś w oknie a za plecami tylko wątłe oparcie
w krześle. trochę książek i kawałek ściany,
nic ważnego, nic do zapamiętania.
miasto stało się makietą, w telewizji
co godzinę ostrzegali, że nie wolno się
wychylać.
kiedy oba skrzydła sięgnęły rzeki,
i po równinie szła falanga
mróz zacierał widok. otwierałaś je na oścież
śnieg wpadał do środka, sklejał rzęsy
żłobiąc ścieżki. grudzień
nie jest najlepszym miesiącem na wojnę.
rzeka Hermos leniwie plynęła, odsłaniając prawą stronę
kamienicy, pogięte, śmierdzące kubły -
jak w reality show. ulice byly puste i ciche.
tylko drzewo żyło. czarna, ruchliwa wycinanka,
z zimowym niebem w tle.
Pani Ewie Brzozie Birk (Fernir)
Dodane przez Elizja
dnia 05.06.2009 06:36 ˇ
21 Komentarzy ·
1662 Czytań ·
|
 |
 |
 |
 |
 |
Komentarze |
 |
 |
dnia 05.06.2009 07:04
Wiersze dedykowane niekoniecznie trzeba oceniać, ale chcę opisać swój odbiór.
Fajne to: kiedy oba skrzydła sięgnęły rzeki, (zamiast rzeka sięgnęła skrzydeł), jak chcesz morze zarzucić na głowę. Hermos, złota rzeka, kruszec w niej na pewno jest. A drzewo żyje. Dobre to, rozumiem chyba takie namalowanie peelki.
Wydaje mi się, że w pierwszym wersie warto pominąć "a", bo takie połączenie sugeruje stanie także oparcia. Pominęłabym też "i" w ostatnim wersie drugiej. Wtedy lepiej gra podzielenie zwrotek imho.
Mam jeszcze takie wątpliwości. Gra Pani znaczeniem okna, które otwiera silnym obrazem wiersz. Pasuje do niego wychylanie, otwieranie, skrzydła. W pewnym momencie jednak skrzydła przestają być skrzydłami okien, tak? I wtedy okno też zmienia znaczenie? Staje się symbolem innego otwarcia, otwarcia peelki? Jeśli tak, to zamysł dobry. Jeśli nie (ale stawiam na tak), to jest troszkę chaosu.
Fraza sklejał rzęsy
żłobiąc ścieżki
trochę pokrętna, choć sądzę, że chodzi o płacz.
To tyle. |
dnia 05.06.2009 08:11
slajd taki..
strzał mignięciem migawki we w okno..
"nic ważnego, nic do zapamiętania"
obrazek
zgrabny obrazek |
dnia 05.06.2009 11:09
Jako majak senny do przyjęcia. W majakach rzeczywiście potrafią się na siebie nakładać obrazki z zupełnie róznych bajek (dobrze byłoby jednak wyraźnie w tę stronę ukierunować).
kiedy oba skrzydła sięgnęły rzeki,
i po równinie szła falanga
mróz zacierał widok
Ale to jest chyba przesadą. Mróz nie zaciera widoku, raczej wyostrza (skąd mróz nad rzeką Hermos, która - jak dalej stoi w tekście - nie zamarza nawet z tego powodu). Rzeki (nawet te górskie) leżą w dolinach, w kierunku rzeki idzie się z górki, od rzeki mniej lub bardziej pod górkę - a tutaj mamy równinę.
pogięte, śmierdzące kubły -
jak w reality show - zupenie nietrafione porównanie. Czy śmierdzące kubły są charakterystycznym elementem reality show? Być może jest i takie realizty show, gdzie owe kubły sa wyeksponowane. Ale to nie uprawnia do uogólniającego porównania - równie dobrzew takim przypadku można uzyć porównania w rodzaju: "Eskomosi jak na ulicach Rio de Janeiro" (zapewne raz na jakiś czas takowy tam się pojawi).
Interpunkacja do poprawki.
Pozdrawiam |
dnia 05.06.2009 13:42
Pani Doroto, dziękuję za widzenie więcej, z mojego okna :)
chętnie powywalam wszystkie zbędne literki. Pisze pani r I wtedy okno też zmienia znaczenie? Staje się symbolem innego otwarcia, otwarcia peelki? " Tak, własnie w tym miejscu, wszystko co znane i bardzo konkretne wywraca się do góry nogami, z wielu powodow. Więc jeśli wkradł się problem z odczytaniem części tekstu, to muszę to przemyśleć, ale narazie odpowiem tak:
- Przecież jest mowa o widoku z okna - więc mróz zaciera widoczność, kiedy maluje swoje kwiaty na szkle. A po równinie szła falanga, a nie rzeka.
W kontekscie ostatnich wydarzeń na PP oraz dedykacja wiersza rebeliantce :) w połączeniu z historyczną, złododajną rzeką, trafiającą na kubły na śmieci, wydawała mi się oczywistą symboliką, ale widocznie nie aż tak oczywistą, jak bym chciała.
Może rzeczywiście, reality show jest już zbytecznym rekwizytem, czyli tym przysłowiowym kwiatkiem u kożucha.
-Jest tu wyraźnie podana informacja: "że miasto stało się makietą", w domyśle miejscem, w którym odbywają się (dziecięce?) zabawy w wojnę, choć jest jeszcze wymieniony miesiąc grudzień, czas ogłoszenia stanu wojennego. Co może powstrzymać wyobrażnię? a szczególnie dziecęcą? Co może przeszkodzić płynąć rzece Hermos (nad którą leżł kiedyś port Sardes, zdobyty i spalony w wyniku konfliktu pomiędzy państwem greckim a perskim a przyczyną sporu była ingerencja Persów w wewnetrzne sprawy Polis i popieranie zbrojnych najazdów, wtedy ciemiężone miasto zapoczątkowało powstanie) przez polskie osiedle mieszkaniowe, nawet zimą i w mróz?
A po całej awanturze zrobiło się cicho i pusto, ale przecież drzewo zostałoł, na przekór wszystkiemu, jeszcze jeden symbol, tym razem odradzania się życia. |
dnia 05.06.2009 13:45
Sorki za literówki |
dnia 05.06.2009 14:09
Dobry wiersz. Pozdrawiam.
JBZ. |
dnia 05.06.2009 14:20
Chyba nie cała odpowiedź dla mnie, ale się nią z royem podzielę. :) |
dnia 05.06.2009 14:35
* niecała [wrrr :)] |
dnia 05.06.2009 16:20
Pani Doroto, oczywiście, że ta odpowiedź bardziej do p. Wojtka, niż do pani. Pani to się jeszcze Safony wiersz skojarzył, który dalej brzmi nomen omen by nikt nie ujrzał łez moich
Wyrzuciłam też kilka kwiatków.
stałaś w oknie, za plecami tylko wątłe oparcie
w krześle. trochę książek, kawałek ściany,
nic ważnego, nic do zapamiętania.
miasto stało się makietą, w telewizji
co godzinę ostrzegali, że nie wolno się
wychylać.
kiedy oba skrzydła sięgnęły rzeki,
po równinie szła falanga
mróz zacierał widok. otwierałaś je na oścież
śnieg wpadał do środka, sklejał rzęsy.
grudzień nie jest najlepszym miesiącem na wojnę.
rzeka Hermos leniwie płynęła, odsłaniając prawą stronę
kamienicy, pogięte, śmierdzące kubły -
ulice były puste i ciche.
tylko drzewo żyło. czarna, ruchliwa wycinanka,
z zimowym niebem w tle.
No i uszyła się trochę skromniejsza sukienka :) |
dnia 05.06.2009 16:25
Skromniejsza, ale imho ładniejsza, ważne by dedykantka była zadowolona :) Ja i Autorkę pozdrawiam. |
dnia 05.06.2009 16:25
*Ją |
dnia 05.06.2009 19:57
Jak p. Ewa ma bana to i tak nie przeczyta, a szkoda. A za pomoc w przycięciu przydługiej kiecki, się dziękuje. :) |
dnia 06.06.2009 16:13
Dla mnie też bardzo dobry wiersz
pozdrawiam |
dnia 07.06.2009 11:22
według mnie, intrygujące, bardzo ładnie napisane. brakuje niektórych kluczy -
google nie odszukało grunia. pozdrawiam:) |
dnia 07.06.2009 11:59
a mówią, że jeśli wyjaśnienia autora do wiersza są dłuższe niż sam wiersz, to znaczy że wiersz jest wart... |
dnia 07.06.2009 15:18
Wszystkim czytającym dziękuję za zajrzenie i uwagi.
pani/panie malcik = tam jest grudzień, nie grunien, pewnie dlatego wyszukiwarka nic nie pokazała :)
pani/panie mastermood, nie zawsze warto słuchać ludzi, lubią sobie czasem poplotkować :) ale rozumiem, że dla pani/pana wiersz nie teges, no to trudno :)
pozdrawiam |
dnia 10.06.2009 19:03
pani/panie Elizja - tu się pani/pan myli, wysztukiwarka bierze pod uwagę drobne pomyłki i tropi literówki. pan/ pani sprawdzi:) |
dnia 23.06.2009 06:48
Przychylam sie do wiekszosci opini-to dobry ,nasiakniety i symbolizmem wiersz. Pozdrawiam serdecznie! |
dnia 23.07.2009 17:04
bogaty
zatrzymuje i pobudza
Pozdrawiam |
dnia 10.08.2009 15:33
zatrzymuje... bez dwóch zdań! dla mnie cenna szczególnie symbolika drzewa. |
dnia 10.12.2009 06:32
pocztytałem twoje komentrze i się dziwię-poezja ma polegać na opisywaniu bzdurnych sytuacji!!!!!
pozdrawiam zieloną górę |
|
 |
 |
 |
 |
 |
Dodaj komentarz |
 |
 |
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
 |
 |
 |
 |
|
 |
Pajacyk |
 |
 |
Logowanie |
 |
 |
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
 |
 |
 |
 |
 |
Aktualności |
 |
 |
Użytkownicy |
 |
 |
Gości Online: 5
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
 |
 |
 |
 |
|