Najlepsze banany rosną na plantacji w Kostaryce.
Juan zrywa je wkładając do tekturowych skrzyń.
Unia kocha żółte z zielonymi końcówkami
i o słusznych rozmiarach, więc przepływają ocean
dojrzewając pod pokładem. Dużo tu miłości.
Na placu w Paryżu, u znajomego sprzedawcy
w majowy poranek Brigitte kupi całą kiść.
Uwielbia zapach kwitnących kasztanów i świeże
banany w dłoniach. Już dawno postanowiła,
że zostanie wegetarianką. Mieszka samotnie.
Wieczorem, Juan wspólnie z rodziną zjedzą
te, których nikt nie pokochał.
Dodane przez voytek72
dnia 03.06.2009 08:39 ˇ
11 Komentarzy ·
801 Czytań ·
|