poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMCzwartek, 05.12.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Co to jest poezja?
Proza poetycka
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
...PP
slam?
Poematy
"Na początku było sł...
Cytaty o literaturze
Ostatnio dodane Wiersze
Wyśnienie
Wakacyjne uczucia
Wszystko jest poezją
Astrid i Tove
Przez ciernie do gwiazd
w sen głęboki
Pretensja do ciszy
miasto
poczwa...
Morze
Wiersz - tytuł: Miłość wyselekcjonowana
Najlepsze banany rosną na plantacji w Kostaryce.
Juan zrywa je wkładając do tekturowych skrzyń.
Unia kocha żółte z zielonymi końcówkami
i o słusznych rozmiarach, więc przepływają ocean
dojrzewając pod pokładem. Dużo tu miłości.

Na placu w Paryżu, u znajomego sprzedawcy
w majowy poranek Brigitte kupi całą kiść.
Uwielbia zapach kwitnących kasztanów i świeże
banany w dłoniach. Już dawno postanowiła,
że zostanie wegetarianką. Mieszka samotnie.

Wieczorem, Juan wspólnie z rodziną zjedzą
te, których nikt nie pokochał.
Dodane przez voytek72 dnia 03.06.2009 08:39 ˇ 11 Komentarzy · 801 Czytań · Drukuj
Komentarze
Mr Hyde dnia 03.06.2009 09:30
J-23 znów nadaje :) Ładna gra konwencją. Podoba mi się sprawozdawczość tego tekstu, nie podoba mi się tylko banalne zakończenie, ale to takie widzimisię - ogólnie na plus.
Grzegorz Ósmy dnia 03.06.2009 09:32
jebanany..
jacekjozefczyk dnia 03.06.2009 09:59
Juan - przed konsumpcją - niech je dobrze przepłucze pod bieżącą
wodą. Ja bym tak peelowi znowu nie wierzył.

Pozdrawiam.
mastermood dnia 03.06.2009 10:46
takie sprawozdanie to przecież nie poezja, ludzie!
Dorota Bachmann dnia 03.06.2009 12:03
Zaczęło o się jak u Klossa :) Ale ostatni dwuwers be.
Wojciech Roszkowski dnia 03.06.2009 13:33
Pomysł tak. Wykonanie nie.
Pozdrawiam
voytek72 dnia 03.06.2009 18:20
dziękuję za komentarze :) a co do wieczorku rodzinnego Juana - kto zjada ostatki ten piękny i gładki ;)
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 03.06.2009 23:03
Najlepsze kasztany pardon banany sa z Chin:) Zalew made in China, nawet truskawki rzekomo polskie sa chinskie. Pomysl ciekawy , wiersz reportazowo opisowy ( jak w elemantarzu Falskiego Juanzywa - Ola ma kota a Ala ma Asa) no i mamy cos w rodzaju opisu drogi pokarmowej...w koncu czymze banan- wegetarianska kiełbasa. Miłośc do bananow dosc osobliwa, wyselekcjonowana, mowilo sie ongis bananowa młodziez a Vox spiewał bananowy song,no i mamy bananowy poemat :) Oda do banana zołciutkiego piegowatego :)Pozdrawiam rozweselon nieco :)
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 04.06.2009 06:28
PS Banan teraz chyba bedzie sie kojarzyc z banem i zbanowaniem pewnego odsetka portalowiczow..eeech...
voytek72 dnia 04.06.2009 08:02
ja jeszcze w sprawie banalnosci zakończenia.
chciałem tym tekstem pokazać pewną drogę dojścia, a własciwie dwie drogi. oczywiście historyjka banana jest tu taką powierzchowną. Akurat ten owoc jest obiektem pożądania, ale chodziło mi selekcję o to jak daleko jest briggite od miejsca gdzie ono, ona (miłosć) powstaje a jak blisko Juan (ba! Juan ją po prostu uprawia) Briggite ma prawo wyboru, kasztany, banany albo co zapragnie i wszystko to bedzie starannie dla niej przygotowywane, selekcjonowane, dostarczone a ona moze sobie pozwolic na kupno czegokolwiek, tak wybrała i tak sobie posortowała swiat. do Juana banany przychodza ot tak po prostu, banalnie, naturalna koleją rzeczy, bo właśnie są. on sie nad tym nie zastanawia, po prostu je zjada. I własnie tym różni się życie Juana od Brigitte jej jest moze ciekawe ale samotne, jego banalne ale do kolacji siada razem z rodziną.
Nie twierdzę że ta końcówka jest dobra, tylko nie umiem wymyśleć innej ale jesli ktoś miałby pomysł na nią to je chętnie przeczytam i rozważe, moze uda sie cos poprawić.
pozdrawiam :)
jaceksojan dnia 04.06.2009 09:37
NO i? no i...?!
no i co z tego?
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
Szacunek dla tych, k...
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
VII OK Poezji dla Dz...
OKP "Środek Wyrazu" ...
XVIII Konkurs Litera...
REFLEKSY XVII Ogólno...
XXXIX OKL im. Mieczy...
Wyniki XLIV OKP "O L...
Użytkownicy
Gości Online: 38
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

72418471 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005