to wspomnienie jest bólem, który nie pozwala
schować się za pniem głowy, poczuć szorstką korę,
na niej nacięcia z czasów, gdy chętnie zrywałaś
ze mnie liście, żołędzie (ą w ę zamienione).
diabeł kopie w kalendarz, spod zerwanych kartek
coś przeziera - zdumienie(?), że się znów przespało
właściwą stację, rozjazd, linię zmiany daty.
teraz brakuje celu i tamtego smaku
poziomek, nut depeszów, innych zakazanych
owoców, trzpieni , twardych szypułek i mięśni
(grały pod skórą/korą). jest nieczuły zanik.
zero muzyki. pieśni. zbyt wiele zbytecznych
odniesień. niebyłości. nacieków na ścianie
ze światła. mrok to tylko jedna z form spędzania
czasu wolnego od prawdziwego życia .
Dodane przez komnen
dnia 02.06.2009 11:17 ˇ
11 Komentarzy ·
1016 Czytań ·
|