poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMNiedziela, 22.12.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Co to jest poezja?
Proza poetycka
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
...PP
slam?
Poematy
"Na początku było sł...
Cytaty o literaturze
Ostatnio dodane Wiersze
Byle kto
Do śp. Andrzeja L.
brzegi
Moskaliki przed wymi...
Kochać zawsze to samo.
Z "jestemu"
Obietnice
Biedny Charles
Gdy zakwitną...
Wobec kłamstwa
Wiersz - tytuł: Jej fantazmaty
Płynęła z prądem, choć pod wiatr. Utknęła
przyklejona do kratki ściekowej. Nie - ważne,
znów jest po recyklingu, teraz oszczędza siły.

Ekologia zwycięża. Zmęczona przeklina świat
na czym stoi.
Zamyka oczy, sądzi, że obudzi się
bosa, na nowo brzemienna. Zawsze lubiła sasanki
i góry. Przesuwa granice - one wciąż istnieją,

ale trochę dalej. Zawija w całun to co miała. Dziś
opowiada historię o wyjmowaniu gruszek z popiołu,
o całowaniu z językiem przez szybę. Wierzą jej.

Dodane przez Łucja d dnia 30.05.2009 21:38 ˇ 35 Komentarzy · 2910 Czytań · Drukuj
Komentarze
gammel grise dnia 30.05.2009 22:34
"Ekologia zwycięża" jest zadrą w tym pięknie płynącym tekście; nieekologicznie wyśmienitym.
Scandal Jackson dnia 30.05.2009 23:07
podoba mi się trzecia strofa- ostatnie dwie linijki
niezła jest też druga- w całości
tylko ta pierwsza mnie nie przekonuje, odstaje od pozostałych, ale ogólnie bardzo udany tekst
rena dnia 30.05.2009 23:18
cholerka cierpię na bezsennośc, czy jak?
ale warto było..znów widzę puentę w którą wierzę:)
i jestem za!

ps.
wskocz na boki i doślij drugi. co do reszty, damy radę:)
Łucja d dnia 30.05.2009 23:43
Gammel grise - dziękS -może zmienię

Scandal - aleś mnie ucieszył wizytą,;)
pomyślę nad upoetyczniem pierwszej. Traktuję ją jako wprowadzenie

Rena - no cóż wiara czyni cuda hihihia

Serdeczności dla wszystkich
Dorota Bachmann dnia 31.05.2009 06:23
Ech, muszę Ci o czymś opowiedzieć, Lady.
Niedawno podróżowałam pociągiem, który na dłuższą chwilę przyhamował na takim ażurowym, żelaznym moście nad rzeką. Wiał niesamowicie silny wiatr pod prąd rzeki. Niemal stanęła w miejscu, ale płynęła. To było tak niezwykłe, że dręczyło mnie do tej pory. Nawet szkicowałam wierszyki - nie wychodziły. Teraz przeczytałam Twój tekst i mam problem z głowy. O to mi chodziło i mam już swój wiersz od Ciebie :). Nawet tę ekologię daruję, choć w takim fajnym tekście mi ona be :) Podoba mi się, Lady Zadro :)
IRGA dnia 31.05.2009 07:07
Wiersz przyjmuję w całości. Pozdrawiam ciepło :)
Wojciech Roszkowski dnia 31.05.2009 08:32
Dobry tekst, ze wskazaniem na trzecią strofke, chociaż poprzednie też są ciekawe.
Ekologia zwycięża - doprzemyślenia

Nie - ważne - ale tego niezgrabka to na pewno bym się pozbył :)

Pozdrawiam
Wojciech Roszkowski dnia 31.05.2009 08:32
* do przemyślenia
Elżbieta dnia 31.05.2009 09:22
Moje zdanie już znasz. Napisałaś Łucjo świetny wiersz i ja bym w nim nic nie zmieniała..., chociaż, zastanawiam się nad tym, co napisał Wojciech R.; czy z nieważne, nie byłoby lepiej. Pozdrawiam serdecznie :)
Łucja d dnia 31.05.2009 09:30
Dorota - cieszę się niezmiernie, bo lubię ten wiersz, a zmieniałam go już parę razy. Pozdrowionka ;)

Irga - również cieplutko

Wojtku R - teraz mam dylemat czy mogę pisać na Ty. Oj potrzebowałam Twojego spojrzenia. Ten niezgrabek - to eksperyment, pewnie masz rację.
Ekologia zwycięża hmmm! Dziwne, że dopiero teraz widzę, że jako slogan psuje płynność wiersza, więc też chyba usunę. Dzięki 100-krotne ;) ;)

Elu - miło mi, zdecydowałam, że poprawię. Pozdrawiam serdecznie
Łucja d dnia 31.05.2009 09:37
Zmieniona wersja, przy okazji powstały inne przerzutnie,

Jej fantazmaty

Płynęła z prądem, choć pod wiatr. Utknęła
przyklejona do kratki ściekowej. Nieważne,
znów jest po recyklingu - teraz oszczędza siły.

Zmęczona przeklina świat na czym stoi. Zamyka
oczy, sądzi, że obudzi się bosa, na nowo
brzemienna. Zawsze lubiła sasanki i góry.
Przesuwa granice - one wciąż istnieją, ale

trochę dalej. Zawija w całun to co miała. Dziś
opowiada historię o wyjmowaniu gruszek z popiołu,
o całowaniu z językiem przez szybę. Wierzą jej.
Wojciech Roszkowski dnia 31.05.2009 09:58
W moim odczuciu wiersz zyskał. Jeżeli chodzi o przerzutnie chyba jest remis - zniknęła fajna przerzutnia w zapisie kursywą, ale w zamian pojawiła inna ciekawa, z "brzemienna". Być może dałoby się wybronić obie - wówczas zapis wyjdzie trochę "rozstrzelany", przypuszczalnie kwestia gustu.

Płynęła z prądem, choć pod wiatr. Utknęła
przyklejona do kratki ściekowej. Nieważne,
znów jest po recyklingu -

teraz oszczędza siły. Zmęczona przeklina świat
na czym stoi
. Zamyka oczy,
sądzi, że obudzi się bosa, na nowo
brzemienna. Zawsze lubiła sasanki i góry.
Przesuwa granice - one wciąż istnieją, ale

trochę dalej. Zawija w całun to co miała. Dziś
opowiada historię o wyjmowaniu gruszek z popiołu,
o całowaniu z językiem przez szybę. Wierzą jej.


Wiesz, gdyby to był mój wiersz, tytuł traktowałbym jako roboczy. Nie dlatego, że jest zły, bo nie jest. Ale jak któregoś dnia przyjdzie Ci do głowy inny, być może ciekawszy (ale nic na siłę), to może warto przemyśleć wymianę.
Christos Kargas dnia 31.05.2009 10:22
Dobry tytuł, sporo aspektów życia w zamkniętej krótkiej formie. Dobrze zmetaforyzowany wiersz. Myślę, że dobrze zrobiłaś słuchając rad o usunięciu ekologii. Ostatni wers przypomniał bezwiednie o bardzo mocnej scenie wizyty więziennej, z poruszającego dość wiekowego już dramatu pt. "midnight express". Dobry wiersz. Przypatrując się formie wpadłem jakoś na to, że 7 na 10 wersów zawierają po 14 sylab. Niektóre nawet zdradzają coś w rodzaju średniówki po siódmej. Gdyby się udało dopieścić pierwszy, drugi i przedostatni wers pod tym względem może byłoby jeszcze lepiej? Wiersz niekoniecznie tego wymaga, ale może dla autorki byłby ciekawy eksperyment poćwiczyć się rytmizując go.
kozienski8 dnia 31.05.2009 11:47
Też wierzę,Lady,ładnie,pozdrawiam,B.
Jerzy Beniamin Zimny dnia 31.05.2009 12:01
Jest wiersz, dobry.
JBZ.
zwirekimuchomorek dnia 31.05.2009 12:15
my tak sobie czytamy i wiersza nie widzimy, oczywiście widzimy (które to już z rzędu?) pitolenie w nowomowie, jak najbardziej mieszczące się w aktualnej konwencji, ale co to ma wspólnego z poezją? tego niestety z wiersza nie było dane się nam dowiedzieć
Maria dnia 31.05.2009 13:21
głębokie podsumowanie i widzę, że tylko do zwirkomuchomorka nie trafiło, ja swojej wersji nie będę proponować, uważam, że trafnie ujęty temat.
zwirekimuchomorek dnia 31.05.2009 16:06
bo zwirekimuchomorek cenią poezję
nieza dnia 31.05.2009 18:53
Zamyka
oczy, sądzi, że obudzi się bosa, na nowo
brzemienna.
- to bardzo bardzo, ale i całość ta z komentarzy sprawnie napisana i przy tym kobieca, ujmująca.

Pozdrawiam :)
jacekjozefczyk dnia 31.05.2009 20:19
Od zmęczona do
jacekjozefczyk dnia 31.05.2009 20:24
* Od zmęczona do końca - podoba mi się bez zastrzeżeń,
wcześniej - mam problemy z powiązaniem początku z resztą
wiersza.

Pozdrawiam.
Łucja d dnia 31.05.2009 21:57
Wojtku R spróbuję jeszcze popracować nad tym wierszem, bo widzę, że warto. Co do tytułu to wolałabym, go nie zmieniać, ale to jest myśl na teraz, a jaka mi przyjdzie później to się okaże. Sama czasem się zaskakuję mnogością dokonywanych zmian.

Christos tak, byłam trochę zainspirowana tematem więziennym. Podoba mi się Twoja tak szczegółowa analiza wiersza. Zawsze - tzn w miarę możliwości dbam o płynność wiersza, ale muszę przyznać, że nie pomyślałabym aby sprawdzić średniówkę przy takim sposobie pisania. Pewnie się pobawię.

Panie Jerzy, Kozieński, Maria, Nieza, - dziękuję za wizytę i miły dla mnie punkt widzenia

Jacekjozefczyk -może to moja wina, zbyt obrazowo i metaforycznie ujęłam temat na początku, ciesze się, że reszta się podoba

Wielkie dzięki za konstruktywną pomoc i komentarze.
Serdecznie pozdrawiam.
Łucja d dnia 31.05.2009 22:09
zwirkuimuchomorku - Smutno tu w większości na PP -to fakt -czytałam wpis w wątku i mam odp. a więc ceńcie dobra poezję ceńcie i chwała Wam za to. Ja też cenię, może nie swoją, bo ona tam sobie płynie przy okazji i chyba sami wiecie, że nie uważam jej za dobrą, a co najmniej mam zawsze sporo wątpliwości, ale mam swoich ulubionych autorów.
Sama pisze bo lubię - już się powtarzam hihi i na pewno są tacy co do mnie nie zaglądają, a Ci co komentują motywują mnie do pracy nad sobą

Tak w ogóle to nie autor sam powinien się cenić tylko Ci co jego czytają, a więc również i Wy ;) a ważne by tylko to było szczere i niestronnicze w żadną stronę.

Sporo tu takich co tylko się logują, aby dokopywać i jakoś nie wierzę w ich dobre intencje. Wystarczy poczytać komenty np. u Magdy Gałkowskiej, a przecież pisze świetnie.
Również mam nadzieję, że Inni potrafią mieć swoje zdanie.

Wszystko wynika z etyki, póki co uważam, że ją posiadacie na właściwym miejscu, więc będę się bardziej starać dla tych co zobaczyli tu wiersz, ale dla Was również.
Noooo w miarę moich możliwości ;) ;o) i umiejętności, bo wciąż się uczę.

hmmm! No i jakem zadra - pitu pitu chlasu chlasu nie mam rączek jedenastu.
Upsss! Sorry to było moje pierwsze skojarzenie z tym pitoleniem. Dzięki za nowomowę, bo myślałam, że tak nie potrafię, szkoda tylko, że nie wyszło z wierszem.
Pozdrawiam serdecznie
Henryk Owsianko dnia 01.06.2009 08:36
Przesuwa granice - one wciąż istnieją, ale

trochę dalej.
- nie rozumiem logiki tego zdania.

Przesuwa granice - bo istnieją, więc istnieją,

ale

trochę dalej
- skoro przesunąła, to pewnie trochę dalej.

Całe to zdanie w kontekście wartości dla wiersza należałoby (moim zdaniem) przemyśleć.

Pozdrawiam serdecznie
Łucja d dnia 01.06.2009 15:52
HenrykuO - no cóż jeśli się czyta bezpośrednio to można dojść do takich wniosków, jeśli się podejdzie do tematu filozoficzne to się odczyta intencje peela. Można też potraktować jako rekwizyt. Dla mnie samo przesuwanie granicy, jest również jakby kontynuacją poprzedniego wersu tak jakby przenosi góry. Ale to zbyt daleki tok myślenia. Ja czytając cudze wiersze też czasem czytam cos co nie jest napisane.
Podstawowa interpretacja to świadomość istnienia granic, ograniczeń, przesuwamy je, określamy swoje możliwości i nie tylko, zarówno w kontekście pozytywnym jak i negatywnym. Tu peelka przesuwa dalej, ale mogłaby tez je sobie przesunąć bliżej. Dając sobie mniejszy margines na co, to już niech sobie każdy dopowie jak w życiu
Pozdrawiam ;) dziękując za wizytę
Katarzyna Zając - ulotna dnia 01.06.2009 16:37
:-) dobra puenta... wiersz ciekawy, trochę inny niż zazwyczaj, ale mimo wszystko Twój :-).
Katarzyna Zając - ulotna dnia 01.06.2009 16:38
i oczywiście pozdrawiam serdecznie :-).
Łucja d dnia 01.06.2009 17:10
Kasiu miło mi - stary wiersz, a nawet już publikowany (w pierwszej chwili o tym nawet zapomniałam) tylko w dużo uboższej wersji. Sporo przechodził zmian, a okazało się, że kolejne były wskazane. Też serdecznie ;)
przemek_f dnia 02.06.2009 06:45
Fajny wiersz Łucjo.
W zmienionej wersji nie podoba mi się to teatralnie zawisające ale na końcu przedostatniej części.

pozdrawiam serdecznie:)
Łucja d dnia 02.06.2009 09:54
Dzięki Przemku - mówisz, że wygląda teatralnie ? Ja myślałam, że teraz zwiększa się interpretacja, powstaje jakaś przerzutnia, Oba wersy są logiczne i mamy jakieś ale
Pewnie masz rację, ale to chyba aż tak nie razi ?
Równiez serdecznie ;)
stani dnia 06.06.2009 18:49
...

Zawija w całun to co miała. Dziś
opowiada historię o wyjmowaniu gruszek z popiołu,
o całowaniu z językiem przez szybę. Wierzą jej.

.. i ja wierzę , a szególnie gdy ;

" Przesuwa granice - one wciąż istnieją,

.. pozdrawia , st. // :)
otulona dnia 09.06.2009 09:15
ten poprawiony w komentarzach
dobry wiersz

pozdrawiam :)
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 19.07.2009 08:05
Lady ,wybacz ze nie wpisalem sie wczesniej, bo twoj wiersz mnie zatrzymal i kilkakrotnie tu wracalem,to tkwi jak ...zadra:) Wiersz jest swietny. Caloiwanie jezykiem przez szybe...Obie wersje sa udane, moze druga ciut lepsza...
Pozdrawiam serdecznie :)
Łucja d dnia 19.08.2009 15:33
Stani Otulona Jotek - dziękuję za poczytanie i ślad ;)
Małgorzata Południak dnia 04.01.2010 22:30
Cześć Miła, poczułam się tak, jakbym odnalazła bratnią dusze po latach świetlnych, miło Cię spotkać :)

Pozdrawiam nieustająco i chylę czoła wierszom :)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
Szacunek dla tych, k...
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
VII OK Poezji dla Dz...
OKP "Środek Wyrazu" ...
XVIII Konkurs Litera...
REFLEKSY XVII Ogólno...
XXXIX OKL im. Mieczy...
Wyniki XLIV OKP "O L...
Użytkownicy
Gości Online: 13
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

72699684 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005