Nikt mi nie powiedział, że wiosną jest pięknie,
I że mogę sama iść łowić ryby na wędkę.
Że mogę motyla złapać za obydwa skrzydła
I nogi w stawie gołe maczać bez użycia mydła.
Nikt mi nie powiedział że huczeć sowa umie
Że to słowa takie, tylko trzeba je zrozumieć
I że puch na sobie nosi bardzo, bardzo miękki,
Nikt mi nie powiedział, choć świat taki wielki.
Nikt nie mówił nigdy że las jest zielony
A na drzewach różniaste widnieją korony
I nie mówił, że przechodząc cichutko na paluszkach
Można żuczka ujrzeć na trzęsących się nóżkach.
Nikt mi nie powiedział że góry są wysokie
I trzeba się wspinać na nie, odważnym krokiem
I nie mówił, że tam... tak dalekoooooooooo
Jacyś ludzie mieszkają, że ktoś zawsze czeka.
Nie powiedział także, że mam lat dwadzieścia
I już dawno powinnam wiedzieć o tych wieściach.
Nikt nie mówił nigdy,
Nikt nie chciał,
Nie potrafił,
Gdybym nie odżyła, to by mnie szlak trafił.
Dodane przez sabina
dnia 26.05.2009 15:45 ˇ
5 Komentarzy ·
858 Czytań ·
|