Złote fale
Niebieskie naboje
Niebezpieczna dawka
A w rękach broń
Sześć złotych linii
Naciągniętych przez Pana
Zagrajmy z Nim w kości
Przecież życie to żart
Na nadgarstkach blizny
Ułożone w plamę
Tworzącą historię
Naszej długie wędrówki
Wtedy podchodzisz
Pod scenę życia
Ogłuchłeś już całkiem
I oślepłeś od kłamstw
Oto ja
Prowadzę Cię przez życie
Oto ja
Który zmiażdży Twój grób
Oto ja
Który ciągnie Cię na dno
Oto ja
Oto zjawiam się tu...
Legalna Iluzja...
Dodane przez Mufka
dnia 17.03.2007 23:27 ˇ
6 Komentarzy ·
854 Czytań ·
|