|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Przechadzka |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 18.05.2009 10:49
Piekny wiersz pani Elu, jest pani swietnym przewodnikiem:) ostatnia fraza mi przypomina ks. Jana T."wierzyc to znaczy nawet sie nie pytac /jak dlugo jeszcze mamy iść po ciemku"Pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 18.05.2009 10:49
za Chiny o co tu chodzi. |
dnia 18.05.2009 10:55
Jotek27 - dziękuję za uznanie i za zrozumienie, pozdrawiam także.
mastermood - a może by sie chwilę zastanowić? |
dnia 18.05.2009 11:34
Podoba mi się klimat wiersza, sposób przekazu.Pozdrawiam bardzo serdecznie :) |
dnia 18.05.2009 11:51
Na początku wiersza jakby mantry, albo może wersy modlitwy - cichej, pokornej i tęsknej.... świetny wiersz.
)))
Pozdrawiam |
dnia 18.05.2009 12:11
Dziękuję obu Paniom i pozdrawiam serdecznie.
Ewo, tak, bardzo dobre odczytanie tęsknoty za wiarą, jednego z elementów tego wiersza. |
dnia 18.05.2009 15:12
Klimat smutku i tęsknoty, błądzenie w ciemnościach; wiersz ładnie napisany. Pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 18.05.2009 15:36
Dziękuję imienniczce :-) |
dnia 18.05.2009 15:58
Osobiście zrobiłbym to bez pierwszego 'cicho' ładniejsze wejście moim zdaniem i dalej byłoby jakieś rozwinięcie tego powtórzonego prowadzenia poprzez to 'cicho', które już jest;) A wiersz interesujący. Pozdrawiam |
dnia 18.05.2009 16:42
Ale, jak się Pan zapewne domyśla, to powtórzenie było celowe, miało służyć wzmocnieniu wrażenia ciszy. I tak już zostanie. Dziękuję za zainteresowanie, pozdrawiam. |
dnia 18.05.2009 16:52
Domyślam się, ale dla mnie wzmocnienie prowadzenia jest ciekawsze. Ale, ale dla mnie jak już wcześniej pisałem, niczego nie miałem zamiaru narzucać. Pozdrawiam |
dnia 18.05.2009 16:53
inaczej :) ale też dobrze, pozdrawiam cieplutko |
dnia 18.05.2009 17:30
Oczywiście, Panie Tomaszu,zrozumiałam :-)
Dziękuję cieplutko, Robercie. I mam nadzieję, że inaczej, jeszcze by tylko tego brakowało, żeby pisać wciąż tak samo :-) |
dnia 18.05.2009 17:54
Nie znałem Cię od strony tak szerokiej frazy :)
To do czego próbuję dociec w wierszu to w co peel/ka nie wierzy. Czy nie wierzy w "prawdziwość", w istnieniu "bez poz", w ostateczne "poznanie"? Tak jakby mi się widziało z przekazu, ale poetycka woalka jest utkana tak misternie, że mnie rozprasza. Możliwe jednak, że mam rację?
Zatrzymuję się nad przekazem, formalnie, językowo, wiersz, jak dla mnie, nieskalany. |
dnia 18.05.2009 18:14
Dziękuję za taką ocenę. A co do przesłania, pewnie byłoby jaśniejsze, gdybyś wiedział, o jakie miejsce chodzi :-) Mogę wyjaśnić. Chcesz, czy lepiej nie? |
dnia 18.05.2009 18:29
Ciekawy i faktycznie "inny" Twój tekst :) |
dnia 18.05.2009 18:58
Napisz może na priv.? |
dnia 18.05.2009 19:04
Bardzo go lubię, Doroto, chyba chciałabym tak pisać, ale nie zawsze się udaje. |
dnia 18.05.2009 19:30
Frapująca jest ta dwoistość podmiotu lirycznego. który jednak cicho podchodzi pod swoją niewiarę, sam jej nie chce spłoszyć, chociaż w zaprzeczeniu "przypływu" ciągle poszukuje nadziei. Dobrze napisane. I to symboliczne zakolenie się Odrą. Pięknie. |
dnia 18.05.2009 20:05
Dokładnie tak, Pani Janino, cóż możemy w obliczu swoich tęsknot?
Dziękuję. |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 28
Użytkownicy Online: Kazimiera Szczykutowicz
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|