"Wszystko przemija
Jak zwykłe złudzenie
Jak dziecka marzenie
Jak długi, nudny, mroczny sen
Nierealne nierealne ogniska (...)"
stąpałam po linie bez nauki spadania
nad oazą bliskości i czernią intencji
oparta tylko o szarość oczu
które pochłaniały skupieniem na moich
próbując nie wiedzieć nie patrząc pod nogi
znalazłam dom zapachu na przełęczy ramienia
choć prawda omija sunących w jednym wymiarze
w czasie niedokonanym w chwili zadziwienia
burzowe chmury tęsknoty do nikąd
przysłoniły obraz kształty i pełnię kolorów
skurwiela
Dodane przez lila
dnia 17.03.2007 18:19 ˇ
9 Komentarzy ·
920 Czytań ·
|